reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jak pomóc "średniemu" dziecku.

GoJ

Fanka BB :)
Dołączył(a)
5 Marzec 2018
Postów
9 173
Miasto
Warszawa
Dzień dobry.

Jestem mamą dwóch synów. 10 letniego z lekkim upośledzeniem umysłowym. 8 letniego. A wkrótce jeszcze jednego dziecka.
Kłopot w tym, że mamy kłopot z młodszym synem. Od roku jest coraz bardziej krnąbrny, pyskaty, bezczelny. Ja wiem że on sam siebie porównuje ze starszym bratem, który z racji swoich predyspozycji jest inaczej traktowany inne mamy doń wymagania. Od początku nie ukrywaliśmy przed młodszym że starszy jest chory.
Młodszy syn miewa jakby to ująć napady depresyjne. Mówi wtedy że żałuje że się urodził. Że go nie kochamy. Że Nas nienawidzi.
Żeby nie było dużo z nim rozmawiamy. Często spędza czas tylko ze mną tylko z tatą lub nami obojgiem bez brata. W sprawy nienarodzonego dziecka obaj są angażowani i sprawia im to frajdę. Cieszą się na dziecko.
Nie wiem jak pomóc młodszemu uporać się z negatywnymi emocjami i agresją. Zgniotek nie pomaga.
 
reklama
To na pewno dla Was trudna sytuacja i bardzo przykra,bo wiadomo,chcielibyście żeby dzieci były szczęśliwe.
Moim zdaniem(jeśli to ma znaczenie dla Ciebie to studiuję psychologię) z synem trzeba pójść do specjalisty. Nie chodzi tu o regularne wizyty,ale o kilka badań i testów,które należałoby przeprowadzić.
Wiem,że to bardzo ogolnikowo brzmi,ale na odległość nie da się podać konkretnej recepty. Chodzi o to,żeby dziecku naprawdę pomóc,a nie pogłębiać jego stanu.
Jest mnóstwo zaburzeń zachowania w tym wieku,ale również wiele metod radzenia sobie z nimi. To bardzo ważne bo stany,które dzieci czasem przeżywają,przenoszą się na ich późniejsze życie.
Zapewne nie pomoglam zbytnio,ale to najlepsze wyjście w tej sytuacji:)
 
To na pewno dla Was trudna sytuacja i bardzo przykra,bo wiadomo,chcielibyście żeby dzieci były szczęśliwe.
Moim zdaniem(jeśli to ma znaczenie dla Ciebie to studiuję psychologię) z synem trzeba pójść do specjalisty. Nie chodzi tu o regularne wizyty,ale o kilka badań i testów,które należałoby przeprowadzić.
Wiem,że to bardzo ogolnikowo brzmi,ale na odległość nie da się podać konkretnej recepty. Chodzi o to,żeby dziecku naprawdę pomóc,a nie pogłębiać jego stanu.
Jest mnóstwo zaburzeń zachowania w tym wieku,ale również wiele metod radzenia sobie z nimi. To bardzo ważne bo stany,które dzieci czasem przeżywają,przenoszą się na ich późniejsze życie.
Zapewne nie pomoglam zbytnio,ale to najlepsze wyjście w tej sytuacji:)
Chodzimy do psychologa i czekamy na wizytę u psychiatry. Póki co trwa diagnozowanie. Ale mnie jako matce która sama długo właściwie większość życia uczyła się ogarniać własne emocje serce się kraje gdy widzę jak on cierpi bo wiem z doświadczenia że ten ból psychiczny bywa okropny...
 
PS. Oczywiście staram się też mu pomagać w miarę możliwości i rozmawiać i tłumaczyć i zapewniać o bezgranicznej miłości... Czasem w ogóle mam wrażenie że kosztem starszego syna który nie domaga się takiej adoracji z mojej strony ale ja mam jazdy że zaniedbuję go emocjonalnie. Zwariować idzie. Może to we mnie problem? Może to ja zbytnio przeżywam wszystko?
 
Ciężka sytuacja dla całej waszej rodziny. Ale dobrze, że się zdecydowałaś się pójść do specjalisty nim urodzi się maluszek :) trzymam za Was kciuki !
 
reklama
Do góry