Dziewczyny, jak rozpoznać, że skurcze porodowe to faktycznie już "te", a nie przepowiadające? Jestem kilka dni po planowanym terminie, nigdy wcześniej nie czułam mocnych skurczów, jak już to delikatne... A dziś odczuwam mocniejsze kłucie w krzyżu jakby schodzące do podbrzusza... Czy to tylko skurcze przepowiadające?