reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jak przestawić dzidzię na "tryb nocny" ;D

Niestety nie pocieszę Cię ale mój to w ogóle nie odróżniał dnia od nocy. Po każdym karmieniu czy to w dzień czy w nocy przechodził do czuwania. Siedziąłam po 1,5 czasem nawet dwie godziny. Nie wiem czy już wiesz ale o 4 rano lecą powtórki rozmów toku :) a potem dekoratornia. W każdym razie pól 7 miesięcy temu leciały bo pocieszenie: teraz już nie muszę patrzeć na tv:-D. Ale jak był maleńki to właśnie wstawałam karmiłam i potem lulałam a żeby mieć więcej cierpliwości (bo w nocy jak się patrzy w ścianę to się czas strasznie wlecze) to właśnie cichuteńko puszczałam tv i czas leciał :) I robiłam sie spokojniejsza i Maks w końcu usypiał. No ale to już za nami gdzieś po 2 miesiącach już było lepiej. Budził się, jadł i dalej spał. Chyba wszystko trzeba przeczekać.
 
reklama
Witam Was :-) Mam taki malutki problem z moim dwutygodniowym dzidziolkiem. Jak wyszliśmy ze szpitala, to ładnie spał w nocy od mniej wicej 21 do 8 rano, z przerwami na jedzonko, oczwiście. A teraz śpi do 4 rano i nie chce więcej. Budzi się z krzykiem, nic go nie uspakaja. No, może jedzenie, ale to na chwilkę i znowu koncert. Nie jest to kolka z całą pewnością. Dlatego się pytam, jak przesawić Małego na dłuższy sen w nocy? Może to dziwne pytanie, bo to moje drugie dziecko, ale Maks w tym wieku w nocy spał. Nie wiem więc kompletnie, jak to ugryźć...
A budzi się prawie jak "z zegarkiem w ręku"?
Jesli tak, spróbuj przez trzy dni przebudzać go lekko godzinę wcześniej (nie musisz wybudzać całkowicie). To może pomóc.
 
Do góry