slodziutka_e
Fanka BB :)
Niunia witaj kochana. Przykro że poznajemy się w tak smutnych okolicznościach. Dla Twojej Niuni- Aniołka w niebie zapalam świeczkę
[*]
Złość i żal jaki masz w sercu to całkowicie zrozumiałe. Ból po stracie dziecka jest ogromny. Musisz dać sobie i swoim bliskim czas. Musisz przejść żałobę. Płacz, ale też nie za dużo bo Twój Aniołek piórka pogubi.
Uwierz mi że kiedyś przyjdzie taki dzień w którym znów się uśmiechniesz, w którym znów nie będziesz płakać. A wtedy zobaczsz że zaczęłaś nowy etap w swoim życiu.. nie.. ból nigdy nie zniknie! Nie będę Cię "oszukiwać" Ból na zawsze pozostanie w nas i w naszych sercach. Tylko my nauczymy się z nim żyć.
Trzymaj się kochana.
A otoczenie - niestety nie zdaje sobie sprawy ze szczęścia jakie mają. Ale nie dziw im się. Popatrz na to tak... że my same mogłybyśmy tak się zachowaywać gdyby nie nieszczęście które nas spotkało...
Wiem że to ich nie tłumaczy. Ale cóż.. niektórzy nie zrozumieją póki na (nie daj Boże) na własnej skórze nie przekonają się co znaczy strata dziecka.
[*]
Złość i żal jaki masz w sercu to całkowicie zrozumiałe. Ból po stracie dziecka jest ogromny. Musisz dać sobie i swoim bliskim czas. Musisz przejść żałobę. Płacz, ale też nie za dużo bo Twój Aniołek piórka pogubi.
Uwierz mi że kiedyś przyjdzie taki dzień w którym znów się uśmiechniesz, w którym znów nie będziesz płakać. A wtedy zobaczsz że zaczęłaś nowy etap w swoim życiu.. nie.. ból nigdy nie zniknie! Nie będę Cię "oszukiwać" Ból na zawsze pozostanie w nas i w naszych sercach. Tylko my nauczymy się z nim żyć.
Trzymaj się kochana.
A otoczenie - niestety nie zdaje sobie sprawy ze szczęścia jakie mają. Ale nie dziw im się. Popatrz na to tak... że my same mogłybyśmy tak się zachowaywać gdyby nie nieszczęście które nas spotkało...
Wiem że to ich nie tłumaczy. Ale cóż.. niektórzy nie zrozumieją póki na (nie daj Boże) na własnej skórze nie przekonają się co znaczy strata dziecka.