reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jak radzić sobie z wybuchami złości u dzieci

Dołączył(a)
17 Październik 2013
Postów
7
Mamy jednego synka który jest oczkiem w głowie całej rodziny. Jest rozpieszczony i nie lubi gdy mu się odmawia. Najgorzej jest gdy wychodzimy z domu np na zakupy i nie chcę mu czegoś kupić. Płacz, wybuchy złości, panika... Jeden wielki wstyd.
Jak sobie z tym radzić?
 
reklama
Nie ustępować, im częściej ustępujesz tym dłużej będzie próbował to zmienić - dzieci już tak mają :tak: Pamiętaj, że to Ty ustalasz granice, maluch nie może wejść Wam na głowę, tłumacz powody zakazów, wprowadź zasady do życia, niech zrozumie że aby coś dostać musi na to zasłużyć. Nie ustępuj, raz ulegniesz i jesteś w błędnym kole. :tak:

Zam to niestety, bo my też mamy jedynaka, w dodatku dziadki robią wszystko by był najszczęśliwszym dzieckiem na świecie - co w gruncie rzeczy nie jest złe, tylko, że oni pozwalają mu zupełnie na wszystko, (zero umiaru w słodyczach, potrafi bić dziadków, oni się z tego cieszą i on również, wymuszenia co rusz nowych zabawek), Natomiast w domu ma zasady i wie, że jesteśmy z mężem nieustępliwi :tak: zachowuje się zupełnie inaczej. Nie jest Święty ale też nie zachowuje się tak jak u dziadków :) Niestety dziadków zmienić nie mogę, ale wpłynąć na syna owszem :)

Wytrwałości życzę :) Daj znać jak idzie i pamiętaj ... Twoja druga połówka też musi Ci pomóc w wychowaniu :)
 
Mamy jednego synka który jest oczkiem w głowie całej rodziny. Jest rozpieszczony i nie lubi gdy mu się odmawia. Najgorzej jest gdy wychodzimy z domu np na zakupy i nie chcę mu czegoś kupić. Płacz, wybuchy złości, panika... Jeden wielki wstyd.
Jak sobie z tym radzić?
A jak reagujesz na te wybuchy?
 
Do góry