reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

jak rodzice zareagowali na wasza ciaze?

reklama
Może gdybym miała 17 lat to bym się zastanawiała jak zareagują, ale teraz nie ma co uzależniać swoich decyzji od zdania innych. Mówiliśmy zawsze po potwierdzeniu przez lekarza , rodzice jak i teściowie zawsze się cieszą z nowych wnuków. Sami pochodzimy z dużych rodzin więc od czasu do czasu jakiś dzidzius jest "w drodze ":) jest wesoło: )
 
O pierwszej ciąży powiedziałam wcześnie, w jakimś 5-6 tc, ale to ze względu na to, że nie byłam po ślubie ze swoim chłopakiem, studiowałam dziennie i musieliśmy wszyscy wspólnie ustalić, co dalej ;)
Szok trochę był, rodzice mieli nadzieję, że będzie "po Bożemu", czyli najpierw studia, później dzieci, ale ja nie chciałam czekać, ciąża była planowana i upragniona, a z chłopakiem byłam już 5 lat razem i Córa tylko przyśpieszyła decyzję o ślubie :)
O drugiej ciąży powiedziałam nieco później, bo czekałam na okazję, kiedy cała rodzina była w komplecie na świątecznym obiedzie - Córa wyskoczyła na środek pokoju w koszulce "będę starszą siostrą!" i wszyscy gratulowali i się cieszyli :)
 
Ja powiedzialam jakos w 6 czy 7 tc. Pewnie powiedziałabym szybciej ale rodzice na urlopie byli a przez telefon nie chcialam :p
Po prostu poszlismy do nich z mężem niby towarzysko i od słowa do słowa i powiedzielismy ;-)
Ojciec to miał łzy w oczach :p
Pierwsza wnuczka i ogolnie pierwsze takie maleństwo w rodzinie ;)
Wszyscy sie cieszyli
 
Taj jak w temacie.. w ktorym tygodniu zdecydowalyscie sie im to powiedziec?
Widzę, ze jesteś młodą osobą.
Powinnaś razem z partnerem ustalić, ze wspólnie mówicie rodzicom o ciąży po potwierdzeniu lekarza.
Wydaje mi się im później tym gorzej, niech mają to na względzie od samego początku.
A jak zareagowali, każdy rodzic jest inny. Jedni są tolerancyjni drudzy już nie.
Na początku będzie złość, że jak to tak. Znam wiele takich przypadków.
U mnie w rodzinie ciotka, mając 16 lat zaszła w blizniaczą ciążę, jest po studiach itd. W chwili obecnej ma 37 lat, a chłopaki już dorośli:)
 
Widzę, ze jesteś młodą osobą.
Powinnaś razem z partnerem ustalić, ze wspólnie mówicie rodzicom o ciąży po potwierdzeniu lekarza.
Wydaje mi się im później tym gorzej, niech mają to na względzie od samego początku.
A jak zareagowali, każdy rodzic jest inny. Jedni są tolerancyjni drudzy już nie.
Na początku będzie złość, że jak to tak. Znam wiele takich przypadków.
U mnie w rodzinie ciotka, mając 16 lat zaszła w blizniaczą ciążę, jest po studiach itd. W chwili obecnej ma 37 lat, a chłopaki już dorośli:)

Niestety nie mamy jak tego powiedziec razem bo partner mieszka ponad 2000km odemnie wiec musze sobie z tym poradzic sama. Co do jego rodzicow nie ma co sie obawiac bo jest dorosly i mieszka na swoim. Boje sie reakcji moich bo sa bardzo wybuchowi. Wiem,ze z czasem im przejdzie ale boje sie pierwszej reakci.
 
W czerwcu koncze szkole i wracam do PL. Tam mamy mieszkanie w ktorym bedziemy mieszkac. Wiec szkola i mieszkanie to nie problem. W lipcu mialam zaczac szukac pracy w zawodzie w PL ale to bedzie musialo troche poczekac
No chyba ze tak.
Mam nadzieje ze rodzice dobrze zareaguja i wierze ze sobie poradzicie!;-)
 
reklama
Do góry