panna_migotka
Mama Igusi/Majowe Mamy'08
Dzisiaj aż popłakałam się ze wzruszenia. Pojechałam na pół godziny do marketu, wracam, a w przedpokoju stoi mąż i trzyma na rękach Igę. Ta jak mnie zobaczyła, zaczęła tak się cieszyć i śmiać w głos na całe gardło, że nie wytrzymałam i i zaczęłam ryczeć. Pierwszy raz zdarzyło się jej tak śmiać :-):-):-)