reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Jest taka sprawa. Trudna. Jedna z naszych babyboomowych moderatorek dowiedziała się, że ma nowotwór. Stało się to kompletnie nieoczekiwanie, a szok spotęgowała informacja, że nowotwór jest złośliwy i niestety są przerzuty. Rozpoczęła się walka. Jeśli możesz wesprzeć Iwonę, bo wiesz jak ważne, żeby maluszki miały mamę - nie czekaj. Jeśli masz do niej pytania, wiesz, gdzie jej szukać. Przeczytaj i zadziałaj

reklama

Jak samopoczucie, mamusiu?

A ja tak bardzo zaluje ze mam tak malo czasu na bb :sick: chcialabym byc z wami czesciej ale tak mi czas ucieka....... a poza tym nie moge posiedziec ani 5 min przy kompie bo zaraz selinka wisi na krzesle wiec w dzien prawie nie korzystam z komputera :sick: a wieczorami szukamy ofert bo chcemy budowac dom, ale do tego jeszce dluga droga :nerd:
mam nadzieje ze za jakis czas to sie zmieni

a do tego moje leczenie wrzodowe niezbyt pomaga :wściekła/y: brzuch mi wydelo jak w 5 miesiecu ciazy i czuje sie paskudnie ..... musze szukac jakiegos dobrego gastrologa

ania ja czescowo odstawialam selinke i wydawalo mi sie ze bedzie nie do przejscia a tym czaem selinka od razu polubila butle a o cycu prawie zapomniala, ona chyba do tego bardziej dorosla niz ja :-D bo ja mialam kika dni strasznego dola:baffled: jeszcze karmie raz czasami dwa ale to bardziej dla przyjemnosci bo po cycusi selinka wypija jeszcze cala butle mleka

caluje mocno wszystkie mamy , tzrymajcie sie kochane :happy:
 
reklama
Anian i wszystkie dziwczyny ktore juz niedlugo beda musialy zrezygnowac z karmienia,ten moment jest naprawde bardzo przykry.Ja musialam odstawic Majeczke z powodu pracy bo mialam nieregularncyh dyzurow a wiadomo ze jak sie karmi nieregularnie to mleczka coraz mniej,az w koncu majka sama zrezygnowala,bo za slabo jej lecialo,nie najadala sie tym.Bylam wsciekla na prace i bardzo smutna.Ale krotko po tym majeczka zamiast przytulac sie do cycusia zaczela przytulac sie do mnie,kladla glowke na moim ramieniu i tak sobie lezala.bylo to tak mile i wzruszajace uczucie ze jakos zapomnialam o karmieniu.Prawda jest taka ze nasze dzieci rozwijaja sie emocjonalnie i na miejscu przytulania sie do cycusia ida inne rowniez wzruszajace chwile dla nas.Wiec glowy do gory!!! :-) Mi karmienie piersia do tej pory brakuje,ale Majeczka co chwile wynagradza mi to swoia miloscia do mnie.
 
Ja jestem strasznie zdenerwowana. JAdę sobie do miasta zeby kupic pare rzeczy Kubie, ale najpierw do bankomatu kase wypalcic. A tam co?? Nawet najmniejszej kwoty nie moge wyplacic. Dzwonie do męza. Mwoe co on zrobil z pieniedzmi ze nie moge wyplacic. A ten ze to juz nie moj interes :wściekła/y: i ze nie moze gadac. To jade do jego roboty. I znow sie pytam czemu zbalokowal przeciez musze dziecku cos kupowac. To on mowi ze bedzie mi dawal. Dal mi 200 zl. Ja mu mowie ze nie ma parawa blkowac bo to nasze konto i tez moje pieniadze. A tren mi z tekstem ze nie moje. No kur.. (sorry) poklocilismy sie poraz enty. Trzasnelam drzwiami i wyszlam.
 
Oz kurde co za cham! Milla-a jakim prawem byl w stanie zablokowac wasze wspolne konto? Jezu ja bym go chyba pobila na Twoim miejscu!
 
Co do odstawiania-to u nas przeszlo ono bezszelestnie wprost- karmilam Jaska juz tylko wieczorem i rano- i jak postanowilam przestac-to maly po prostu przerzucil sie na butelke- dola i problemy mialam ja-chyba wplyw hormonow-ale przeszlo mi po tygodniu.
Trzymam kciuki za wszystkie mamy odstawiajace!
 
Asia21 wiesz ja tez jestem chora na wrzody i powiem ci ze mi najbardziej pomaga ranigast:-)


Milla wpolczucia:-( jak mogl zablokowac wasze wlasne konto przez glupia klotnie:confused:masakra zabilabym chyba!:baffled:trzymam kciuki aby bylo dobrze!glowka do gory;-)
 
Ja jestem dzis zalamana :-( wczoraj dostalam telefon od mojej Mamy z masakryczna wiadomoscia :dry: ma wlokniaka na piersi :hmm: tak sie poryczalam po jej telefonie ze szok chcialam przy niej byc pocieszyc ja tyle kilometrow nas dzieli ze nawet nie moge ja przytulic biedna:errr: siedze ciagle na necie i o tym czytam.
 
Okropnie, nie wiem co sie ze mna dzieje, mam jakies dziwne drgawki (wewnetrezne, jakos trudno mi to opisac) dzis po poludniu nagle zrobilo mi sie slabo, nic mi sie nie chcialo, bylo mi zimno-cieplo, czulam sie jakbym nie jadla od 2 dni, a zjadlam porzadne sniadanie. Wracalam wlasnie z Katowic z sis i Lolem, dojechalysmy do mojej mamy i tam zjadlam cos i wypilam slodka herbate, zmierzylam cicnienie ale bylo ok, tylko puls 90, po chwili wszystko wrocilo do normy, cala ta akcja trwala jakies 30 minut. Kurcze nie wiem co to jest, teraz juz jest dobrze, chyba to ze Lolo zaczal chodzic podladowalo moje baterie, ale musze isc do lekarza i porobic wszystkie badania, bo nie wiem co sie dzieje, w dodatku moj @ trwa juz 10 dni :-(
 
Maggusia i Milla trzymajcie sie moje drogie,
Milla a pytalas w banku jak to jest z tym blokowaniem, przeciez jak to jest wspolne konto to masz pelne prawo do niego!
 
reklama
Co do odstawiania-to u nas przeszlo ono bezszelestnie wprost- karmilam Jaska juz tylko wieczorem i rano- i jak postanowilam przestac-to maly po prostu przerzucil sie na butelke- dola i problemy mialam ja-chyba wplyw hormonow-ale przeszlo mi po tygodniu.
Trzymam kciuki za wszystkie mamy odstawiajace!

u nas też tylko ja mam z tym kłopot:-)
 
Do góry