reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jak się bawić z dziećmi

elusia79

mama Fabianka i Kamilka
Dołączył(a)
12 Lipiec 2005
Postów
686
Pomyślałam sobie że nasze maluszki rosną i że trzeba i m wymyślac zabawy, nie tylko zeby je zająć, ale także aby stymulować ich rozwój.
Może w tym wątku będziemy mogły podawać przykłady piosenek, kołysanek, wierszyków i zabaw z dziećmi.

Dla 3-6 miesięcznych maluszków:
1 w tej zabawie dziecko napina mięśnie i rozwija poczucie rytmu:
Zataczając ramionkami koła mówimy:
Proszę państwa oto miś
miś jest bardzo grzeczny dziś
Chętnie państwu łapkę poda
Nie chce podać: wielka szkoda


Zginając i rozprostowując nóżki mówimy:
Po podwórku chodzą kaczki
wszystkie bose nieboraczki
a w dodatku nie odziane
są to żeczy niesłychane


robie to zawsze Kamilkowi przed kąpielą i już bardzo się śmieje gdy zaczynam to robić

Jeszcze kołysanka( Kamilek bardzo lubi gdy mu spiewam)

Tu i tam kołyszę cię,
tu i tam, tu i tam
Zaśnij skarbie mój
Ja przy tobie czuwam

Tu i tam kołyszę cię
tu i tam , tu i tam
Słodkich snów, skarbie mój
Rankiem będę tu
 
reklama
Nie wiem czy to pod zabawę "podchodzi" ale moja córeńka uzależniła się od mojego śpiewu ::) A zaczęło się niewinnie... Gdy poraz kolejny płakała po kąpieli, a ja już nie wiedziałam co zrobić by ją uspokoić a nie rozbawić zaczęłam z determinacją śpiewać "piosenkę dla śpiącej królewny" cyt... "... PŁACZ PŁACZ... NIECH POPŁYNĄ STRUMIENIAMI TWOJE ŁZY..." itd. Kasia automatycznie zamilkła a nawet się uśmiechnęła zdziwiona ;D Myślałam że akurat raz podziałało, ale... działa od tygodnia... Kasia musi się wyciszyć przed snem. Zaczynam jej śpiewać po kąpieli- trzy piosenki i śpi ;D Ma nawet swój repertuar ::) Nowe piosenki ją wkurzają a mnie zaczynają wkurzać stare ::)
 
A Maja uspokaja się przy piosence "Jedzie pociąg" Rynkowskiego, juz mam jej dość ::) .............. , chociaż nie.............. ostatnio przypadkowo włączyłam kasetę z jazzem i tez jej sie spodobało, ale też tylko jeden utwór. Czyli w sumie mamy teraz do wyboru dwa. :laugh:
A jesli chodzi o mój spiew, to Maja jest jedyna osobą, która lubi moje fałszowanie. ;D
 
Kasia jeszcze się śmieje jak ruszam jej nóżkami jak przy marszu i przyśpiewuję jednocześnie:

JEDZIE JEDZIE PAN PAN
NA KONIKU SAM SAM
A ZA PANEM CHŁOP CHŁOP
NA KONIKU HOP HOP

A ZA CHŁOPEM ŻYD ŻYD
NA KONIKU HYC HYC
A ZA ŻYDEM ŻYDÓWECZKI
POGUBIŁY PAKUNECZKI
;D ;D ;D
 
no właśnie,dzieci bardzo lubią takie rymowanki ;D
u mnie królują:Ważyła sroczka kaszkę,Idzie rak nieborak (tylko oczywiście za mocno nie szczypię ;)),A kuku panie kruku -zakrywam jej np.twarz pieluszką i odkrywam-bawimy się tak w chowanego
a ostatnio,po tym jak zauważyłam,że Wiktoria to bardzo lubi robię z nią ćwiczonka,takie lekkie
tzn. podnoszę rączki do góry i na dół,później w bok i drugi bok (tzn rozkładam na boki),ona się przy tym bardzo śmieje,bo mówię przy tym "do góry i na dół i w bok i w bok"itd i robimy to ostatnio przy niemal każdym przewijaniu (chyba sportowiec z niej wyrośnie ;))
Emih piosenka dla królewny pochodzi z mojej ulubionej płyty Lipnickiej, a rymowanka niezła,niezła
Elusiachyba wprowadzę w życie te kołysanki,bo już mi się nasze nudzą,ostatnio nawet z tatusiem kanony idą,ale nie chciałybyście tego słuchać ::)
 
To ja się wam pochwalę jak dziś usypiałam Kamilka. zaczęłam mu spiewać piosenke "Z popielnika na Wojtusia... " a Kamilek zaczął głośno sobie mruczec i jak kończyłam śpiewać trzeci raz to on już słodko spał...

A co do zabaw to takie rytmiczne rozkładanie rączek na boki i mówienie przy tym wierszyka bardzo mu się ostatnio spodobało, bo smieje się na głos gdy to robimy. Kiedyś położna poleciła mi też takie ćwiczenia: prawy łokieć do lewego kolanka i potem rozprostować nóżkę i rączkęi i odwrotnie,( podobno rozwija połaczenia między obiema półkulami mózgowymi). Cwiczę to z nim już jakiś czas i na początu to nie reagował, a teraz od dwóch dni bardzo się przy tym smieje. Widocznie podoba mu się:)
 
reklama
To mój Alex.... kompanko.... butla... i często nie skończy jeszcze butli to już śpi (śpioch po rodzicach) a w ramach zabawy przed kompaniem przeważnie turlamy się i gimnastykujemy bo mój maluszek nie może złapać symetrii (nie może znaleźć "środka Ola"... jak uroczo nazywa to mój mąż ;D) ale jego te ćwiczenia bawią i to do takiego stopnia że śmieje się prawie na głos :p ;D ;)



olozb3hv.jpg
 
Do góry