reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jak to jest ? Córeczka tatusia czy synek ?

Dołączył(a)
29 Kwiecień 2010
Postów
1
Hm... No właśnie... My mamy synka (3l.) i Oliwkę (1l.) i zauważyłam, że mój mąż tak samo traktuje synka jak i córeczkę, a jak jest u was ? :-)
Bo często się słyszy córeczka tatusia lub synek mamusi ...
 
reklama
Hm... No właśnie... My mamy synka (3l.) i Oliwkę (1l.) i zauważyłam, że mój mąż tak samo traktuje synka jak i córeczkę, a jak jest u was ? :-)
Bo często się słyszy córeczka tatusia lub synek mamusi ...

Witaj:-)Powiem Ci że może moje zdanie będzie mało znaczne ale może jaednak potrzebne powiem Ci że mój narzeczony i ja razem wychowujemy mojego synka z mojego poprzedniego związku i wiadomo że jak będziemy mieli już po ślubie np.córeczke(a zamierzamy mieć;-))uważam że nie będzie jakieś tam różnicy między moim synkiem (mój syncio ma już prawie 6 lat:-D)a naszym wspólnym dzieckiem dzieci traktuje się jednakowo i wiem że jak będziemy formalnie małżeństwem(a jeszcze nie jesteśmy:-()to wtedy zaczniemy starania nad córcią bo synka już mamy ;-) .. Powiem Ci że coś w tym jest co napisałaś sama jestem z moich sióstr najstarsza i raczej byłam córeczką mamusi choć mój tata nie okazywał mi nigdy swoich uczuć :-( i pomimo tego także wiedziałam a raczej czułam że jakieś tam znaczenie dla niego mam tak jak reszta moich młodszych sióstr .. wiesz czasem z moim narzeczonym śmiejemy się że jak będziemy mieli córkę to będzie córeczka tatusia że będzie tak w nią zapatrzony :blink:a mój narzeczony mówi że tak nie będzie a czy jego słowa się sprawdzą ? to się w przyszłości okaże:-D
 
Do góry