reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jak to jest ze spaniem w dzień

nikita33

Fan(ka)
Dołączył(a)
21 Grudzień 2004
Postów
2 021
Zastanawiam się, ile i czy Wasze dzieci śpią w dzień. Mój Filip za trzy miesiące skończy dwa latka i ostatnio przestałam go wywozić na południową drzemkę (umiał zasnąc tylko w wózku), bo jeśli przespał się w dzień, to potem budził się w środku nocy i nie chciał już spać, tylko się bawić. Skasowałam mu więc dzienne spanie i od tej pory zasypia o osiemnastej, śpi 10 - 12 godzin w nocy, raczej bez problemów, co do tej pory było tylko moim marzeniem. Z drugiej strony wiem, że na przykład w przedszkolu jest leżakowanie popołudniowe i sama pamiętam, że jak byłam dużo starsza, to jeszcze spałam po południu. Czy to jest tak, że dwuletnie dziecko rezygnuje ze spania w dzień, a potem do tych drzemek wraca? Jak to jest lub było u Waszych dzieci? Jestem ciekawa, ile jeszcze razy zmieni się nasz rytm dnia. Bardzo bym chciała, żeby tak jak teraz pobyło jeszcze choć parę miesięcy, bo dla mnie te całonocne spanie mojego dzieciątka to jak cud zesłany z niebios ;D

pozdrawiam
nikita
 
reklama
Moje dziewczyny przestały sypiać dwa razy dziennie, gdy miały jakiś rok i 7 miesiecy. Od tamtej pory sypiają raz dziennie i mam nadzieję, ze potrwa do jeszcze długo. U nas problem nocny wyglada tak, ze jeśli z jakis powodów nie spią w dzień, to zasypiają miedzy 19 a 20, a już od 17 chodzą marudne i się pokładają. Za to noc, to po prostu koszmar, bo już ok. północy zaczynają sie przebudzać, marudza, płaczą i wogóle jest podle, a pobudkę robią wtedy grubo przed 7.

Ale jak sobie w dzień pośpią, a potrafia nawet 3 - 3,5 godziny, to noc jest dużo spokojniejsza, lepiej śpią, nawet jeśli się przebudzają.

Najgorsze z niespaniem w dzień jest to, że czasem po zaśnieciu ok 19, potrafią sie obudzić po 2 - 3 godzinach i wtedy siedzę z nimi do 1 p nocy. Ja padam na nos, a one chcą "baję", chcą się bawić, a sen im nie w głowach.

 
Agnieszka nie śpi w dzień zanim skończyła 2 lata (miała rok i 11 miesięcy).
Od tamtej pory zasypia ok 20.00 i śpi (czasem z przerwami) do g. 6.00.
Rano szykuje się do przedszkola, ale w nim nie leżakuje. Zabieram ją po prostu po obiedzie.  :)

Wydaje mi się, że jesli zdecydujesz się na zostawianie synka w przedszkolu na leżakowanie, to nawet dobrze, że sobie odpocznie po wszelkich przedszkolnych tańcach i wygibasach.  ;) Najwyżej rano będzie wczesniej wstawał, ale może i dobrze, bo przeceiż do przedszkola będzie chodził?
 
Moja corcia juz wkrotce skonczy dwa lata.Do tej pory spala dwa razy w dzien,ok.11 i ok 17,tak mniej wiecej po godzinie.Ale jakies piec tygodni temu,postanowila ze bedzie spala tylko raz i za nic nie dala sie polozyc po poludniu.Spala wtedy ok 11godziny, 1,5 godzinki.Wieczorem zasypiala ok 20.30.Jednak kiedy wieczory staly sie dluzsze i nie ma spacerowej pogody to znow spi dwa razy w ciagu dnia,ale w sumie nie dluzej niz 2 godziny.Chodzi spac kolo 21.30.Moje oserwacje sa takie,ze jak ma cos do roboty ciekawego w ciagu dnia,to nie chce spac.Ale to wszystko sie ciagle zmienia.
 
Nikita33, Ty już wiesz (był podobny wątek),ze moja Zuzia nie śpi w dzien do 15 miesiąca.
Gdy chodzila do złobka,tam zasypiala, spała zwykle ponoć 2 godzinki.W domu nie bylo probelmów z wieczornym zasypianiem.Odkąd jesteśmy znowu w domu nie sypia już w ogóle.W tej chwili kładę ją po dobranocce, no chyba,że nie moge juz na nia patrzeć - w sensie widzę że jest bardzo zmęczona.
W pzrypadku mojej córki ona ma taki rytm, i raczej nie ma sensu go zmieniać, i nie chce mi się wierzyć aby z tego wyrosła.
Jeżeli pasuje tobie to,ze mały chodzi tak wcześnie spać,to nie zmieniaj tego.
 
Hej Dziewczyny,
moj synek Marcinek, ktory teraz ma 3 lata i miesiac od skonczenia ok17 miesiecy spi w dzien sporadycznie. Nie znaczy ze on tego snu nie potrzebuje. On po prostu nie ma czasu na spanie. W dzien zasypia wowczas gdy jest zmeczony i akurat jedziemy samochodem. Zzwyczaj wystarcza mu wyciszenie, polezenie z ksiazka na lozku lub podlodze. Ostatnio jechalismy 5 godzin samochodem i nie zmruzyl oka!!
Dzisiaj jest chory i zasnal z powodu goraczki ok.17 (mial prawie 39C) a efekt tego byl taki ze po godzinie snu wstal w pelni sil i dopiero 15 min temu udalo sie go namowic na lozko.
Jego siostra Karola jest troche inna. Ma prawie 15 mies. W dzien spi w lozeczku-45 min ew. godzine (tylko raz dziennie) a jesli w wozku na dworze to 1,5godz. Chociaz czasami wystarcza godzina. Wieczorem zasypia przed 20 a wstaje po 6 ale ostatnio przed 7 jej sie zdarza.
 
Busia_m wydaje mi sie (jak obserwuje w otoczeniu) z blizniaki inaczej sie mecza i potrzebuja tego snu bardzo. Mojej sasiadki dzieci sa rok starsze od Marcinka a twardo sypiaja do tej pory w dzien  1,5 godz a ona twierdzi ze to jeszcze im za malo (tyle w przedszkolu bo w domu 2 godz).
 
Moja mała dotychczas miałą 2 drzemki w dzień po 30 minut. ALe gdy zaczełam uczyć ja samodzielnego zasypiania.. to się zmieło zaczeła mieć jedną drzemkę ok 12-13 i spała 2h. Wydaje mi się iż dla niej taki tryb jest lepszy. Wstaje wyspana i rozgadana a wieczorem o 21 zaraz zasypia bez żadnego ale....
Wiem jedno iz trzeba trzymać się stałych drzemek i nie zmieniać godzin bo dziecko wtedy się zdezorientuje i nie będzie w ogóle spać.
Są dzieci które nie potrzebują snu w dzień a są dzieci które potrafią pół dnia przespac :).
Pozdrawiam
 
reklama
Emilka (3 lata) przez całą wiosnę i lato zasypiała w dzień tylko ze zmęczenia, w trakcie zabawy.
teraz z nastaniem zimowej pory, coraz częściej robi sobie drzemke w ciągu dnia, tylko pilnuję żeby nie spała za długo i przede wszystkim nie zasypiała po 15.00 , bo wtedy na murbeton do północy będa harce w mieszkaniu.
 
reklama
Do góry