reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

jak ubrać dziecko na wyjście w marcu

aga6

Fanka BB :)
Dołączył(a)
16 Listopad 2016
Postów
21 072
hej!
ja jestem w tym zielona więc proszę Was o podpowiedz;)
jak ubrać nasze maleństwo na wyjście ze szpitala w marcu?
bodziak z krotkim rekawem, sweterek, legginsy, skarpetki (lub legginsy - polspiochy) i na to kombinezonik bedzie ok?
 
reklama
Ja urodziłam 11 marca br., ze szpitala wychodziliśmy po 7 dniach.
Mąż podjechał pod praktycznie samo wyjście ze szpitala później pod sam blok.
Synek był ubrany w kombinezonik, sweterek i bodziak , spodenki, skarpetki, czapeczkę. Na fotelik zarzuciłam kocyk lekki.
 
Ja urodzilam 29.03 i bylo cieplo jakies 10 stopni mlody byl ubrany w spichy i kombinezonik polarowy do tego cienka czapeczka.Wszystko zalezy od pogody w marcu to moze byc rownie dobrze - 10 jaki i + 15.Sama raczej nie kupowalabym zimowwgo kombinezonu na marzec.

010igov3fkey3mez.png
 
Kombinezon?! Chyba jakby był śnieg bez przesady noworodka (czyli dziecko do końca 1 miesiaca) ubierać o jedną rzecz więcej niż siebie np jeśli Ty masz krótki rękaw dziecku długi jeśli Ty masz długi dziecku sweterek itd potem po skończeniu miesiąca ubierać tak jak siebie +kocyk! :) błagam nie popełnia błędu większości polskich matek i nie przegrzewaj dziecka! Mieszkam w Holandii tu z dzieckiem mogłam wyjść juz po tygodniu bez żadnego "werandowania" urodzil sie pod koniec wrzesnia, w domu zawsze bez czapki, max temp w mieszkaniu 21 st. Dziecko cały czas zdrowe jak wzystkie dzieciaki tutaj. :)
 
Ja tez mojego nie werandowalam bez przesady...i dokladnie jestem za nie przegrzewaniem mieszkam na malej wsi nie raz babki mnie wytykaly palcami! Ale mam to gdzies grunt ze dziecko mi nie chorowalo


010igov3fkey3mez.png
 
A i dodam że w Holandii ze szpitala wychodzi się po 3 godzinach o ile oczywiście jest wszystko ok. A był ubrany w body śpiochy cienka czapeczka i sweterek. Było myślę kolo 17 stopni tak myślę ja byłam w cienkim sweterki wiec myślę że koło 17 :D
 
Aga, jesli kombinezonik to polarowy. Czapeczkę załóż też. My wychodziliśmy w maju, było 10 st. Młoda była ubrana tak: bodziak na krotki rękaw, kaftanik na długi, polspiochy, bawełniana czapeczka i na to kocyk taki minky.
 
reklama
Do góry