Jak ułatwić sobie poród/ znane sposoby

[Beejbs]

Witam. Jak w tytule. Czy znacie jakieś sposoby aby przygotować się do porodu naturalnego aby ten przebiegł jak najszybciej i najmniej boleśnie ( o ile to możliwe). Jestem po pierwszym porodzie, który od pierwszych skurczy trwał 30 h . Każdy poród jest inny lecz myślę,że taka moja natura i drugi wcale nie będzie lżejszy. Jestem obecnie w 30 TC termin na poczatek sierpnia i powoli próbuje zagłębić się w temat. Co polecacie ? I od kiedy? Słyszałam o olejku z wiesiołka, jedzeniu daktyli, skakaniu na piłce. Dzielmy się sposobami

 

[Edyta835]

Ja na pierwszy poród byłam mega pozytywnie nastawiona, choć od 32 miałam pessar. Poród nie był taki cudowny, tzn. do partych ok, a później hardcore, ostatecznie poród kleszczowy. Teraz jestem na półmetku i zapisałam się do fizjo uroginekologicznego. Trochę mi rozmasowuje bolące plecy, uczymy się oddychać. Na kolejnym spotkaniu ma mnie oglądać, bliznę po nacięciu ( bo było) itd.

 

[Kasiak90]

Witam. Jak w tytule. Czy znacie jakieś sposoby aby przygotować się do porodu naturalnego aby ten przebiegł jak najszybciej i najmniej boleśnie ( o ile to możliwe). Jestem po pierwszym porodzie, który od pierwszych skurczy trwał 30 h . Każdy poród jest inny lecz myślę,że taka moja natura i drugi wcale nie będzie lżejszy. Jestem obecnie w 30 TC termin na poczatek sierpnia i powoli próbuje zagłębić się w temat. Co polecacie ? I od kiedy? Słyszałam o olejku z wiesiołka, jedzeniu daktyli, skakaniu na piłce. Dzielmy się sposobami

Ruch, muzyka , która się lubi, pozytywne myślenie

 

[Kocka]

Witam. Jak w tytule. Czy znacie jakieś sposoby aby przygotować się do porodu naturalnego aby ten przebiegł jak najszybciej i najmniej boleśnie ( o ile to możliwe). Jestem po pierwszym porodzie, który od pierwszych skurczy trwał 30 h . Każdy poród jest inny lecz myślę,że taka moja natura i drugi wcale nie będzie lżejszy. Jestem obecnie w 30 TC termin na poczatek sierpnia i powoli próbuje zagłębić się w temat. Co polecacie ? I od kiedy? Słyszałam o olejku z wiesiołka, jedzeniu daktyli, skakaniu na piłce. Dzielmy się sposobami

Nie bierzcie mnie bardzo na poważnie ale ostatnio koleżanka (studentka poloznictwa) mówiła, że ponoć jak już czujesz że zbliża się poród to jeszcze zanim szpital to szybki numerek z mężem nie wiem, która dziewczyna miałaby wtedy ochotę na seks, ale to ponoć pomaga

 

[maszak]

Witam. Jak w tytule. Czy znacie jakieś sposoby aby przygotować się do porodu naturalnego aby ten przebiegł jak najszybciej i najmniej boleśnie ( o ile to możliwe). Jestem po pierwszym porodzie, który od pierwszych skurczy trwał 30 h . Każdy poród jest inny lecz myślę,że taka moja natura i drugi wcale nie będzie lżejszy. Jestem obecnie w 30 TC termin na poczatek sierpnia i powoli próbuje zagłębić się w temat. Co polecacie ? I od kiedy? Słyszałam o olejku z wiesiołka, jedzeniu daktyli, skakaniu na piłce. Dzielmy się sposobami

Kurczę chyba nie ma sposobów na lżejszy poród. Drugi jest szybszy i mniej bolesny. Choć ja mam bardzo wysoki próg bólu i nawet zzo nie brałam w żadnym. Oddychanie jest ważne,pozytywne nastawienie. Skakanie na piłce nie zaszkodzi.
@Kocka nasienie wywołuje skurcze macicy i podobno przyspiesza poród. U mnie przy żadnym nie pomógł , bo czego się nie robi jak człowiek po terminie

 

[Purrfect]

Ja co prawda jeszcze mnóstwo czasu do porodu, ale chcę rodzić naturalnie i ten temat mnie interesuje. Dziewczyny co z pozycjami ułatwiającymi poród? Kucki/klęczki? Ponoć grawitacja bardzo ułatwia sprawę i dla mnie ma to sens. Czy któraś z Was ma w tym zakresie jakieś doświadczenia? Albo z porodem w wodzie?

 

[Mamafasolki]

Ja co prawda jeszcze mnóstwo czasu do porodu, ale chcę rodzić naturalnie i ten temat mnie interesuje. Dziewczyny co z pozycjami ułatwiającymi poród? Kucki/klęczki? Ponoć grawitacja bardzo ułatwia sprawę i dla mnie ma to sens. Czy któraś z Was ma w tym zakresie jakieś doświadczenia? Albo z porodem w wodzie?

To zależy od szpitala, w którym chcesz rodzić. Może być tak że położne nie przyjmują takich pozycji, bo coś tam. Podobnie z wodą, rodzeniem na łóżku porodowym i innymi wymysłami rodzących

Ja zamierzam zapisać się do grupy Izabeli Dembińskiej i ćwiczyć razem z nią zastanawiam się też na grupa błękitny poród, ale tutaj to jak będę wiedziała czy mam szansę na poród naturalny...

 

[Purrfect]

To zależy od szpitala, w którym chcesz rodzić. Może być tak że położne nie przyjmują takich pozycji, bo coś tam. Podobnie z wodą, rodzeniem na łóżku porodowym i innymi wymysłami rodzących

Ja zamierzam zapisać się do grupy Izabeli Dembińskiej i ćwiczyć razem z nią zastanawiam się też na grupa błękitny poród, ale tutaj to jak będę wiedziała czy mam szansę na poród naturalny...

Wybór szpitala jeszcze przede mną (jak będę miała taką fantazję, to mogę nawet rodzić w domu, bo tu mają takie podejście ), i będę szukała takiego szpitala i położnej, żeby mi to umożliwili. Ale też ciekawa jestem doświadczeń innych kobiet w tym względzie

 

[Mamafasolki]

Wybór szpitala jeszcze przede mną (jak będę miała taką fantazję, to mogę nawet rodzić w domu, bo tu mają takie podejście ), i będę szukała takiego szpitala i położnej, żeby mi to umożliwili. Ale też ciekawa jestem doświadczeń innych kobiet w tym względzie

A gdzie mieszkasz? Ja bym się bała domu, ale myślę że jak masz fajna położną, to super rozwiązanie

Ja jestem po CC i chcę próbować Sn, ale zobaczymy na pewno warto zainwestować w mądre przygotowanie, ćwiczenia, wizytę u fizjo uro-ginek.

 

[maszak]

Ja co prawda jeszcze mnóstwo czasu do porodu, ale chcę rodzić naturalnie i ten temat mnie interesuje. Dziewczyny co z pozycjami ułatwiającymi poród? Kucki/klęczki? Ponoć grawitacja bardzo ułatwia sprawę i dla mnie ma to sens. Czy któraś z Was ma w tym zakresie jakieś doświadczenia? Albo z porodem w wodzie?

Ja rodziłam na leżąco tzn 1 faza,potem jak czujesz parcie na "2" na fotel.... ale np u mnie rzadko występują skurcze parte... no i przy drugim musiałam przysiady do kucek kilka razy... potem oxytocyna, pojawiły się skurcze i na fotel. 2 lata temu miałam taki fotel, jakbym właśnie w kuckach była i śmiałam do położnej jak go zobaczyłam, że ja niby mam tu nogi postawić , ale jakoś mi się udało . W wodzie nie rodziłam, ale słyszałam, że fajne doswiadczenie