reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jak zmienić mleko na inne?

Misslena

Najszczęśliwsz mama;*
Dołączył(a)
24 Listopad 2009
Postów
596
Miasto
Chocianów
Otóż tak, wydaje mi się że moja mała jednak szczerze nie najada się Hippem, budzi się co 2 godziny z wielkim płaczem, zjada po 80 i niedługo po tym znowu się budzi... Tak więc chciałabym spróbować dać jej Nan, sprawdzić jak będzie po nim sypiała itd ale boję się że źle to zrobię, jak mam wprowadzić jej nowe mleko?
 
reklama
nowe mleko wprowadź stopniowo ale nie spodziewaj się że tygodniowy maluszek po nim więcej pośpi. ja bym raczej nie zmieniała takiemu maluszkowi chyba że jest niemilosierny ryk nieprzechodzący podczas noszenia, prężenie się to wtedy można próbować. Przy zmianie będzie przez tydzień płacz (u nas tak było za każym razem) Nan jest przereklamowany :)
 
Cholender;/ Chyba to jednak problem z kupami, niedawno mała prawie 40 minut kręciła się, kwiliła i wierzgała żeby zrobić kupę:( A wyszedł z niej taki zbity żółty klocek;/ to chyba zatwardzenie:( Nie wiem co mam robić, dopajać ją? Czy próbować zmienić mleko? Ale Po Nan pewnie będzie gorzej bo ma jeszcze więcej żelaza nić HIPP;/ jestem w kropce:(
 
wiec moze zmien melko na bebilon comfort... typowe na zaparcia i kolki.
jeszcze slyszlaam ze mozna zaparzyc normalna herbate rumiankowo i takie 2 malutkie lyzeczki dziecku podac.. podobno tez rozluznia kupke.
mozesz przepajac woda czy herbatka. moze cos ci pomoze. a na mleko jak zdecydujesz sie zmeinic to przechodz po malu... np robiac 90ml mleka a na 30ml wody jest 1 lyzeczka mleka to Ty zrob tak zeby dac 2 lyzeczki starego mleka i 1 lyzeczke nowego mleka a na drugi dzien zmniejsz znow o 1 az przejdziesz calkowicie.
 
Trzeba przepajać wodą jak się karmi butelką. Ja mojemu dawałam chociaż po parę łyków między posiłkami, wtedy łatwiej dzidzi zrobić kupę. Jak skończył miesiąc dawałam już herbatkę koperkową z Hipp. Mój też miał problem ze zrobieniem kupy, tzn. siłował się, stękał, czerwienił ale robił luźną. Przeczytałam na forum, że małe niemowlęta mają jeszcze słabe mięśnie i dlatego tak jest. Ale dawaj wodę to kupa będzie luźniejsza i pewnie łatwiej zrobi :) Aha i też polecam Bebilon Comfort ;)
 
Wczoraj wylądowaliśmy u lekarza, zaparcia i kolki:( Mała strasznie się męczyła, lekarka po zbadaniu przepisała nam Bebilon Pepti i kazała dużo dopajać, tak więc mała dostała wczoraj o 15 BP i jak ręką odjął, spała 3 godziny i nic! Potem zaczęła robić normalne kupki, w tym czasie dopoiłam ją 2 razy ale za to dzisiaj około 7 rano wszystko zwróciła, chlusnęło z niej jak ze szlaufa:( Boże jak się wystraszyliśmy z M, ale nie wyżygała niczego przetrawionego tylko świeże mleko i to Hippa (poznałam po zapachu, bebilon pepti śmierdzi) i właśnie zastanawia mnie czy to może być po BP? Czy to przez HIPPA? Czy może po prostu dlatego bo zmieniam mleko?:(
 
No i jesteśmy z M w kropce, pediatra rodzinny po wizycie kazał nam jechać do szpitala tak "o" żeby sobie sprawdzić... No więc wpakowałam małą w samochód i pojechaliśmy do głogowa do dr. Płaziaka, który jako specjalista chorób dziecięcych mógł nam powiedzieć coś więcej, dr. obejrzał mała i momentalnie stwierdził bakterię która zalęgła się w oczach i przez kanalik łzowy doszła do gardła a potem mała ją połknęła... wypisał jej strasznie silne zastrzyki i kazał w poniedziałek przyjechać, więc wraz z M całkiem spanikowani znowu pędziliśmy do domu, po drodze dowiedzieliśmy się jednak że nikt takiemu maluchowi nie poda zastrzyku, że tylko w szpitalu... zadzwoniłam do mamy, teściowej i szwagra i doszliśmy do wniosku że na jakiej podstawie on wynalazł bakterię, mała miała nieco zaropiałe oczka ale to po zabiegu w szpitalu po urodzeniu (2 dni na kropelkach i oczka ma czyściutkie), więc postanowiłam że nie podam dziecku zastrzyku nie mając ku temu sensownych podstaw (wyniki badań itd...), pojechaliśmy do szpitala do głogowa z powrotem szukając dr. Nowakowskiej która jest ordynatorem oddziału dziecięcego, niestety nie mogła do nas wyjść bo była na noworodkach ale mała zbadała lekarka dyżurna i stwierdziła że to normalne kolki i zaparcie, że to przez zmianę mleka i że niektóre dzieci tak już mają i trzeba się przemęczyć.
Pojechaliśmy do apteki z receptą a potem do domu, podaliśmy leki i dziecko przespało całą noc, ale dla pewności postanowiliśmy z rana jechać prywatnie do pani dr aby zbadała mała dokładnie (leczy córkę mojej koleżanki, tylko ona wiedziała co dziecku dolega), na wizycie dr. uważnie obejrzała małą, zważyła, osłuchała i sprawdziła brzuszek i stwierdziła że to zwykłe kolki, dała nam Debridat, do tego podaję małej kropelki BioGaia na ustabilizowanie jelit, dopajam mała zwykła przegotowaną wodą ale dzisiaj znowu jest nieciekawie... Dr. dała nam także skierowanie na badania (morfologia, mocz i crp) aby dokładnie sprawdzić i wykluczyć jakąkolwiek infekcję...
Teraz mała śpi, zrobiła dwie kupki ale i tak widać że brzuszek ją boli, puszcza bączki z bólem a potem jest już dobrze, odbijam ją porządnie, masuję brzuszek, ćwiczę nóżkami itd. Mam tylko nadzieję że jutrzejsze badanie wyjdą dobrze (po 3 h będziemy już mieli wynik), jeżeli jednak nie to wracamy do pani dr. aby zacząć leczenie (obawiam się Colii albo czegoś innego:()
Mam tylko jeszcze pytanie z innej nieco beczki...

Jak wydłużyć przerwy między karmieniami?


Mała je co 2 h, według pediatry to za często i powinna co 3, przybiera prawidłowo na wadze (dr mówiła że 300 gr przybrała od spadku czy jakoś tak), i że przez to też może ją boleć bo żołądek nie nadąża trawić... Staram się ją dopajać między posiłkami, oszukiwać wodą (odradzono mi glukozę bo fermentuje się w jelitach i jeszcze zatrzymuje stolce) ale mała zaraz po przebudzeniu robi koncert o butelkę :(


PS. Nie sądzicie że Bebilon Confort byłby lepszy dla mojej małej od Pepti? W końcu Confort jest na zaparcia i na kolki a Pepti tylko na kolki, nie zamierzam oczywiście zmieniać niczego ale ciekawi mnie wasza opinia.
 
Ostatnia edycja:
Ja dawałam mojemu hipp było ok ale potem też twarde kupki na maxa były...przeszłam na Bebilon i nie było problemu kupki sa rewelka i to kilka razy dziennie
Twoja mala ma tydzień może poprostu tyle jeść potrzebuje. Jeśli chce to nie odmawiaj pozniej czas sie wydłuzy...
jak juz to kup bebilon comfort..tzn ja bym tak zrobiła
 
reklama
co do tych przerw między karmieniami to myślę, że mała będzie je systematycznie zwiększać, ona nie ma jeszcze 2 tygodni... Mój synek też na początku jadł co dwie godziny, tyle, że zjadał po 30- 40 ml. Niby nie powinno się dawać modyfiowanego częściej niż co 3 godziny ale ja dawałam bo nie mogłam patrzeć jak dziecko płacze godziną z głodu. Potem jak zaczął więcej jeść to przerwy były dłuższe aż doszedł do 3 godzin. Może twoja mała też tak się nauczy niedługo.
A co do kolek to u nas się poprawiło właśnie po Comforcie, jeszcze miał do 3 miesięcy ale dużo łagodniej to przebiegało niż na zwykłym bebilonie. I smarowałam mu brzuszek oliwką, potem olejkiem koperkowym i na to kładłam ciepłą pieluchę, też pomagało :)
 
Do góry