reklama
ja uzywam Fridy i jestem zadowolona,tylko ze nie mam porównania z odkurzaczem,podejrzewam ze on szybciej oczyści nosek niż Frida a i dziecko ma mniej stresu przy tym.
kiedys wypróbowałam to na sobie i na prawdę to nie jest przyjemne, więc im szybciej się skończy czyszczenie tym lepiej dla malucha.
kiedys wypróbowałam to na sobie i na prawdę to nie jest przyjemne, więc im szybciej się skończy czyszczenie tym lepiej dla malucha.
ja tez mam z fridy i ogolnie jestem zadowolona,co prawda trzeba mocno zassac jak katarek jest gleboko,ale na pewno o niebo lepiej odciagac tym niz gruszka. Nadia raczej nie lubi takiego zabiegu,bo przyjemne to na pewno nie jest.Mysle,ze odkurzacz jest o tyle lepszy,ze caly zabiego bedzie szybciej wykonany i mniej stresu dla dziecka.
Sosnowiczanka
Mamusia Alanka :)
Ja tez uzywam fridę i jestem zadowolona. A chwilę przed odciąganiem psikam wodę morską do noska, zeby latwiej wyszlo.
monia_26
Mama Kingusi :*
Ja również używam do odciągania katarku Fridy i wg mnie bardzo dobrze odciąga. Podobnie jak Sosnowiczanka - przed odciąganiem ok. 10 minut psikam małej wodę morską (Marimer), a potem zasysam. Kinga bardzo nie lubi tego "zabiegu". Gruszki się nie boi, ale gruszką to wg mnie jest do bani odciągać katar.
My mamy dwa aspiratory (kiedyś na wyjazd nie wzięliśmy i trzeba było dokupić) - fridę i marimer. Ten drugi nawet bardziej mi się podoba, ale generalnie działają z podobną skutecznością. Jak katar mokry, to ładnie ciągną, w przeciwnym wypadku woda morska pomaga.
Takiego do odkurzacza nigdy bym nie użyła. Barbarzyńsko to dla mnie wygląda Tutaj mogę przynajmniej regulować oddechem siłę ssania.
Takiego do odkurzacza nigdy bym nie użyła. Barbarzyńsko to dla mnie wygląda Tutaj mogę przynajmniej regulować oddechem siłę ssania.
Ja polecam Katarek (czyli ten pod odkurzacz) i Fridę (przydaje się chociażby na wyjścia). Katarek nie ciągnie barbarzyńsko bo ja mojemu dziecku jestem w stanie oczyścić tym nosek nawet jak śpi (oczywiście na głębszym śnie) i nie budzi się nawet. Zdecydowanie odradzam Sopelek - wg. mnie ciężko się tym ciągnie a końcówka bardziej podrażnia delikatny nosek dziecka. Marimeru nie znam więc się nie wypowiadam.
- Dołączył(a)
- 28 Czerwiec 2012
- Postów
- 7
Ja nie polecam odciągaczy do kataru, ponieważ dziecko potem ma coraz więcej kataru i w dodatku nie chce samo smarkać. Tak miała moja kuzynka. Dlatego ja dziecku naturalnie próbowałam chusteczką obcierać nosek i wszystko było ok.
reklama
- Dołączył(a)
- 30 Lipiec 2012
- Postów
- 7
Ja używałam: Sopelek i Marimer. Jestem zadowolona z Sopelka, ma fajną końcówkę która odpowiednio głęboko wchodzi do noska. Z odciągacza Marimer nie byłam zadowolona, gdyż końcówka zbyt płytko wchodzi do noska. Mój synek lubi odciąganie kataru, bardzo go to ciekawi Tylko koniecznie musi być po jedzonku, żeby brzuszek był pełny, bo wtedy jest spokojny i zadowolony. Przed oczyszczaniem noska psikam dziecku wodę morską Sterimar Baby (polecam).
Podobne tematy
Podziel się: