reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jakie ciasto dla roczniaka?

Moniu przepraszam, oczywiście myślałam o Tobie napisałam Edzie, wiecie co zakręcona jestem :zawstydzona/y::zawstydzona/y:

Moniu spróbuj tak z tymi waflami kiedyś, moja córa lubi takie wafle, wiec myślę ze Kamilka tez polubi, ale w razie czogo mleko sie nie zmarnuje :)
 
reklama
Dzięki, Lula:-)
To pytałam ja, Monia:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

hmmmmm, gotuję takie samo mleko , cała puszka pod wodą...po 3 godzinach leje się :eek::eek::eek::eek: to znaczy w sobotę się lalo,
Może gaz jakiś niskokaloryczny puścili:confused:

Moniu to wtrace swoje 3 grosze:-)moze gotowalas nieslodzone mleczko.Puszki prawie niczym sie nie roznia no moze na slodzonym jest wiecej zoltego koloru:confused:a to nieslodzone mozesz gotowac nawet i 10h i bedzie lejace.Sama sprawdzilam wiec wiem:tak:

Luleczko super przepisy:-)pisalas kiedys o ciescie bananowym..moze jak znajdziesz chwilke to podaj przepis.Plissssss:-)
 
ciasto bananowe to zwykłą babka biszkoptowa, do której dałam banany, można do niej wkładać różne owoce, ostatnio robiłam taka z rabarbarem ;-)

oto przepis

babka biszkoptowa:

5 jaj
3/4 szklanki cukru
1/4 kostki masłą
1/2 łyseczki proszku do pieczenia
wykonanie:
białka ubijamy z cukrem( i szczypta soli) na sztywna pianę, żółtka na oddzielnym talerzyku rozbić widelcem ( moja tajemnica do Żółtek daje łyżeczkę octu, wtedy sa bardziej żółte, i cisto wygląda jak by z wiejskich jaj było :)), do ubitych białek wlać żółtka, mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia, wsypać do reszty i delikatnie, dokładnie wymieszać, dodać rozpuszczone (letnie) masło, wlać do foremki, powbijać owoce ( tę część pracy zawsze robi moja córka :tak::tak:), owoce muszą byc przykryte ciastem, :tak:

do bananowego ciasta zrobiłam galaretka, i jak juz babka wystygła i galaretka troszkę stężała, to polałam na biszkopt, i dawałam z wiórkami czekoladowymi, dobre było :tak:
 
Dzieki Luleczko:-)weekend z malzonkiemw domku sie szykuje wiec cos upieke.

a dzis tradycyjnie blok czekoladowy sie zrobi bo chodzi za mna juz od paru dni a i puszka mleczka sie gotuje wiec zapowiada sie wielkie zarcie:-)i zero odchudzania:-(

Edytko gdyby to bylo mozliwe to juz bym byla u Ciebie z tym bananowcem:-)
 
Edziu wiesz wydaje mi sie że twoje mleko ciągnące na pewno by zastygło, ono nie musi być twarde, bo i tak w lodówce ciacho trzymasz, wiec ono i tak stwardnieje, a miękkie łatwiej sie smaruje ;-)

sprawdź kiedyś na waflach, ja robie takie mleko też do wafli, smaruje nimi wafle ( gotuje nawet krócej niż 3 godziny, ) smaruje wafle, wkładam do lodówy, a npo kilku godzinach wafle są twarde :tak:

Luleczko, robiłam je do babeczek, siedziały w lodówce całą noc i nie zastygło, dalej było ciągnące:-:)-:)-:)-:)-(

Joasiu, nieeee, słodzone gotowałam:tak::tak::tak::tak::tak::tak:, aż taka kulinarnie ciemna nie jestem:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D;-)
 
Monia to moze jakas partia mleka oszukana..to ja w takim razie ciemna kulinarnie jestem skoro gotowalam niskoslodzone:-D

Ja wlasnie juz godzinke gotuje mleczko i juz sie doczekac nie moge by skosztowac toffi jakie wyjdzie..:-)
 
lejące czy nie lejące i tak jest pycha:tak::tak::tak::tak::tak::tak:

ale ja z tą ciemnota to o sobie...:-(, mam nadzieję Asiu, że tego nie wzięłaś do siebie i nie uraziłam Cię:-(. Jeżeli tak, to przepraszam:-(

że ja też zawsze coś palnę bez namysłu:-(
 
reklama
lejące czy nie lejące i tak jest pycha:tak::tak::tak::tak::tak::tak:

ale ja z tą ciemnota to o sobie...:-(, mam nadzieję Asiu, że tego nie wzięłaś do siebie i nie uraziłam Cię:-(. Jeżeli tak, to przepraszam:-(

że ja też zawsze coś palnę bez namysłu:-(

No co Ty-usmialam sie:-D:-D:-D:-DMonia obrazalska nie jestem:-):tak:
 
Do góry