Jakie szczepienia oprocz szczepien obowiazkowych?

[Aniaanka]

Witam
Chcialam sie zapytac na co warto dziecko zaszczepic oprocz szczepien obowiazkowych? Oprocz szczepien obowiazkowych zaszczepilam synka na pneumokoki. Generalnie uwazam ze organizm sam powinien budowac odpornosc i nie jestem zwolenniczka szczepienia na wszystko a tych szczepionek jest teraz mnostwo. Zastanawiam sie czy zaszczepic dziecko na rotawirusy, czy jest to wazne szczepienie czy mozna je sobie darowac ?

 

[Marynia88]

U nas to obowiazkowe szczepienie i jedno z tych, ktorego corka w zasadzie nie odczula (zero slutkow ubocznych), a jako dziecko zlobkowe przynajmniej ominelismy ospe.

Ile ludzi tyle opinii - dobrze być na tym forum bo można się bardzo dużo dowiedzieć.

 

[nieagatka]

Ile ludzi tyle opinii - dobrze być na tym forum bo można się bardzo dużo dowiedzieć.

Jeszcze dodam, ze ja rotawirusy bardzo polecam. Jak moja corka miala 8mies cala moja rodzine dopadl wirus. Mama az w szpitalu wyladowala, brat i maz 2 dni z lozk nie mogli wyjsc tak zle to przeszli, my z tata troche lagodniej, ale tez ciezko. A corcia 4 rzadkie kupy i tyle. Nie wiem jakim cudem, bo juz widzialam nas w szpitalu widzac co sie dzieje w okol. Jestem pewna, ze to dzieki szczepieniu.

 

[MaryH]

Jeszcze dodam, ze ja rotawirusy bardzo polecam. Jak moja corka miala 8mies cala moja rodzine dopadl wirus. Mama az w szpitalu wyladowala, brat i maz 2 dni z lozk nie mogli wyjsc tak zle to przeszli, my z tata troche lagodniej, ale tez ciezko. A corcia 4 rzadkie kupy i tyle. Nie wiem jakim cudem, bo juz widzialam nas w szpitalu widzac co sie dzieje w okol. Jestem pewna, ze to dzieki szczepieniu.

No ja mam mieszane odczucia co do tej szczepionki, też przeszliśmy rota jak mała miała 19miesiecy i nie było lekko ale daliśmy radę bez szpitala (nie szczepilismy się) a w tym czasie znajoma z córką niestety trafiła do szpitala i mówi że dokładnie pół na pół to były dzieci szczepione z nieszczepionymi. Skuteczność tej szczepionki w ogóle mnie nie przekonuje, raz że nie szczepisz na wszystkie szczepy tego wirusa a dwa że wirus mutuje i pojawiają się kolejne szczepy...

 

[nieagatka]

No ja mam mieszane odczucia co do tej szczepionki, też przeszliśmy rota jak mała miała 19miesiecy i nie było lekko ale daliśmy radę bez szpitala (nie szczepilismy się) a w tym czasie znajoma z córką niestety trafiła do szpitala i mówi że dokładnie pół na pół to były dzieci szczepione z nieszczepionymi. Skuteczność tej szczepionki w ogóle mnie nie przekonuje, raz że nie szczepisz na wszystkie szczepy tego wirusa a dwa że wirus mutuje i pojawiają się kolejne szczepy...

Mozesz miex racje. My mielismy szczescie i nam uratowala Swieta i ocalila od szpitala, dlatego ja polecam.

 

[Marynia88]

Jeszcze dodam, ze ja rotawirusy bardzo polecam. Jak moja corka miala 8mies cala moja rodzine dopadl wirus. Mama az w szpitalu wyladowala, brat i maz 2 dni z lozk nie mogli wyjsc tak zle to przeszli, my z tata troche lagodniej, ale tez ciezko. A corcia 4 rzadkie kupy i tyle. Nie wiem jakim cudem, bo juz widzialam nas w szpitalu widzac co sie dzieje w okol. Jestem pewna, ze to dzieki szczepieniu.

Właśnie ze względu na wizję szpitala też zaszczepiłam synka na rotawirusy.

 

[liczba]

No ja mam mieszane odczucia co do tej szczepionki, też przeszliśmy rota jak mała miała 19miesiecy i nie było lekko ale daliśmy radę bez szpitala (nie szczepilismy się) a w tym czasie znajoma z córką niestety trafiła do szpitala i mówi że dokładnie pół na pół to były dzieci szczepione z nieszczepionymi. Skuteczność tej szczepionki w ogóle mnie nie przekonuje, raz że nie szczepisz na wszystkie szczepy tego wirusa a dwa że wirus mutuje i pojawiają się kolejne szczepy...

Nigdy po zadnym szczepieniu nie masz pewnosci, ze sie nie zachoruje. Ale zwiekszasz szanse, ze tak wlasnie bedzie albo objawy beda mniejsze.

 

[kaylla]

Jeszcze dodam, ze ja rotawirusy bardzo polecam. Jak moja corka miala 8mies cala moja rodzine dopadl wirus. Mama az w szpitalu wyladowala, brat i maz 2 dni z lozk nie mogli wyjsc tak zle to przeszli, my z tata troche lagodniej, ale tez ciezko. A corcia 4 rzadkie kupy i tyle. Nie wiem jakim cudem, bo juz widzialam nas w szpitalu widzac co sie dzieje w okol. Jestem pewna, ze to dzieki szczepieniu.

Widzę, że u was podobnie jak u nas. U nas też cała rodzina umierała, ledwo chodziliśmy, mdleliśmy itp, a córka owszem była słaba przez kilka godzin, zwymiotowała kilka razy, ale to tyle.

 

[Ka.green.a]

U nas meningokoki.