reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jakie uczcia się w nas rodzą wraz z informacją o poczętym dziecku?

Dołączył(a)
15 Kwiecień 2010
Postów
2
Podzielmy się uczuciami jakie towarzyszą od chwili, gdy dowiadujemy się poczęciu w swoim łonie dziecka. Odsuńmy na na chwilę (niezwykle ważne) tematy biologiczne i spróbujmy przybliżyć ten aspekt ciąży, jakimi są uczucia do dziecka pojawiające się w trakcie ciąży i więź duchowa, emocje.
Z pewnością będzie to ciekawy temat do dzielenia się własnymi przeżyciami, lekcja dla przyszłych mam, a może mężczyzn ciekawych tematu.​
 
Ostatnia edycja:
reklama
u mnie mimo planowanej ciąży to był szok i wielkie zaskoczenie, patrzyłam na te 2 kreseczki i nie mogłam uwierzyć, do tej pory (a minęło już 7 tygodni od testu) chyba do końca to do mnie nie dochodzi, słysząc o tych poronieniach moich koleżanek staram się zachować spokój i zdrowy rozsądek, nie podniecam się za bardzo :) nie wybieram imienia, nie kupuję wyprawki, w piątek idę na drugie usg może wtedy coś się zmieni w moim myśleniu
 
Ja też jestem za tym,żeby pochodzic do tej wiadomości z dystansem.Oczywiscie cieszyłam sie jak wariatka na wieść ,że bede mamusią,ale doswiadczenia z piersza ciaża nauczyły mnie pokory . Przekonałam sie ,że zawsze jest ryzyko....Teraz gdy jestem w ciąży po raz drugi,staram się zachować jak najwiecej spokoju.Nie myśle o najgorszym ale też nie ekscytuje się za bardzo...miałam juz za sobą doswiadczenia ze złymi wynikami...teraz cierpliwie czekam aż wszystko dobrze się ułoży....
malować pokoik,i kupować wózek zdądze...a ciuchy ciążowe kupie dopiero wtedy gdy nie zmieszcze sie w stare :)))
 
mimio iż ciąża była planowana u mnie pierwszym uczuciem był strach czy donoszę... wymieszany z niedowierzeniem że się udało i niepowstrzymaną euforią
mąż zkwitował: "wychowa się" :):):):) i skakał pod sufit
a strach mijał z każdym tygodniem
pozostała wielka radość
 
U nas ciąża była nieplanowana i w dodatku dramatyczna sytuacja finansowo-mieszkalna. Był wielki szok, od razu mój M. się załamał jak utrzyma dziecko, ja dostałam histerii (jednocześnie się cieszyłam i smuciłam jak to będzie). Ale jak minął szok...bardzo się cieszymy i odliczamy dni :))
 
Ja bardzo chciałam dziecka ... Przez pół roku nie mogłam się doczekać rozpoczęcia starań, a jak już po rozpoczęciu zaczął mi się spóźniać @ to odwlekałam chwilę zrobienia testu - żeby się nie rozczarować, że to tylko zwykła spóźnienie ... jak już kupiłam test to przez kilka godzin siedziałam z nim z myślą, że teraz albo będzie ukłucie zawodu, albo zmieni się całe moje/ nasze życie ... i jak zrobiłam to nie wyszedł (jakiś felerny był) ... następnego dnia powtórka z rozrywki ale tym razem piękne dwie kreseczki ... a ja wpadłam w panikę ... zero radości, podekscytowanie tylko myśl "rany co ja narobiłam" (a bardzo wcześniej chciałam zajść w ciążę ...
chyba ze dwa tygodnie zajęło mi przyzwyczajenie się do tej myśli, oczywiście cieszyłam się, ale tak "na chłodno". Teraz już jestem na etapie "radosnego oczekiwania" przeplatanego z małym niepokojem :-)
 
U mnie były mieszane uczucia, bo z jednej strony chciałam mieć 2 dziecko, jednak nie byłam do końca pewna czy już teraz czy może za 2 lata. Tak się stało, że w 2 cyklu bez używania zabezpieczeń nie dostałam miesiączki, kiedy zrobiłam test i zobaczyłam 2 kreseczki byłam w szoku, nie wiedziałam czy się cieszyć czy płakać. Mój Misiek oczywiście bardzo się ucieszył, a jak przez kilka pierwszych dni płakałam wieczorem do poduszki, że to chyba jeszcze za wcześnie, że nie czuje się gotowa na 2 dziecko, że sobie nie poradzimy itp. Później kiedy ochłonęłam zaczęłam się cieszyć i wyczekiwać maleństwa. Zaczęły się zakupy ciuszków, itp. Jednak mimo to czasem miewałam gorsze dni, bywały chwile wątpliwości. Myślę, że w każdej z nas jest obawa i cień wątpliwości nawet jeśli dziecko było planowane, w końcu martwimy się o przyszłość tej małej istotki, by dać jej wszystko czego potrzebuje.
 
Супер.Как заебист. ( Super. Jak za***cie). To moje myśli przy pierwszej jak i przy drugiej ciąży. Tak bardzo się cieszyłam.
 
Mimo iz moje dziecko bylo planowane to jak zobaczylam dwie kreski to pomyslalam "co myslmy narobili?!!!", bylam totalnie zaskoczona ze udalo nam sie za pierwszym razem, ale po chwili rozplakalam sie z radosci. Moj M bardzo sie ucieszyl i to mnie jeszcze bardziej podbudowalo i uspokoilo. Pozniej byly dni podekscytowania, a nastepnie musialam nauczyc sie uspokoic emocje dla dobra dzidzi. Teraz jest radosc i strach aby wszytko bylo dobrze podczas ciazy i po. Wydaje mi sie ze te uczucia pozostana juz do konca zycia... :)
 
reklama
Moja ciąża również była nieplanowana na widok dwóch kresek na teście zareagowałam o nie!! to chyba jakiś żart,po dwóch dniach ochłoneliśmy i przeszli do porządku dziennego pozatym że ja czułam się gorzej fizycznie,martwi mnie jednak to że przy pierwszej ciąży od chwili wiadomosci byłam wniebowzięta niemal natychmiast kupowałam ubranka,przeżywałam teraz kompletnie nic traktuje to jak obowiązek czy coś zemną nie tak? :zawstydzona/y:
 
Do góry