99Kasia
Zaangażowana w BB
Moja córeczka jak była jeszcze bardzo mała dostała kotka, którego mamy do dziś. Jej koleżanka dostała niedawno pieska i teraz Tosia próbuje mnie namówić na kolejnego zwierzaka 
reklama
Nanya
(Samo)dzielna Mama
- Dołączył(a)
- 18 Styczeń 2008
- Postów
- 1 397
Na razie mamy tylko kanarka - Ćwirka ;-)
Niedawno wzięliśmy za namową dorosłą (2-letnią) suczkę ze schroniska, ale była agresywna wobec synka, więc z bólem w sercu musiałam ją oddać. Gdyby była to jeszcze agresja w stosunku do mnie, to jakoś bym ją próbowała okiełznać, ale niestety nie mogę ryzykować zdrowia dzieci, zwłaszcza, że w ostatni dzień jej pobytu, rozdarła synkowi skórę zębami aż do krwi - to przechyliło czarę :-(
Zdecydowałam, że jak Miko pójdzie już do szkoły, to wtedy wezmę/kupię szczeniaka i wychowamy go od małego.
Niedawno wzięliśmy za namową dorosłą (2-letnią) suczkę ze schroniska, ale była agresywna wobec synka, więc z bólem w sercu musiałam ją oddać. Gdyby była to jeszcze agresja w stosunku do mnie, to jakoś bym ją próbowała okiełznać, ale niestety nie mogę ryzykować zdrowia dzieci, zwłaszcza, że w ostatni dzień jej pobytu, rozdarła synkowi skórę zębami aż do krwi - to przechyliło czarę :-(
Zdecydowałam, że jak Miko pójdzie już do szkoły, to wtedy wezmę/kupię szczeniaka i wychowamy go od małego.
Tak to jest że często my zajmujemy się zwierzątkiem, jednak to dla dziecka bardzo ważne by wychowywać się ze zwierzątkiem. My mamy psa-loco, który wychowywał się razem z synem. Kosztowało nas to wiele pracy, ale Kacper uwielbia zabawy z nim, a Loco jest baaaardzo tolerancyjny.
