reklama
Indygo
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Czerwiec 2008
- Postów
- 400
CIASTO Z WIŚNIAMI
-6 jajek
-1 szkl cukru
-1 szk i 3 łyżki mąki
-ćwierć szkl oleju
- łyżeczka pr. do pieczenia
- owoce ( mogą być mrożone i niekoniecznie wiśnie)
Ubić jajka z cukrem na pianę, dodać olej i mąkę z pr. do pieczenia - delikatnie wymieszać. Masę wylać na blachę na wierzch położyć owoce (można je wcześniej lekko posypać mąką) i włożyć do ciepłego piekarnika. Piec ok 35 min w 180-200"C.
Nie zrażajcie się tym olejem
dzięki niemu ciasto wychodzi miękkie i nie takie suche jak w przypadku ciast na bazie mas ła lub margaryny
Ciasto robi się błyskawicznie - smacznego.
-6 jajek
-1 szkl cukru
-1 szk i 3 łyżki mąki
-ćwierć szkl oleju
- łyżeczka pr. do pieczenia
- owoce ( mogą być mrożone i niekoniecznie wiśnie)
Ubić jajka z cukrem na pianę, dodać olej i mąkę z pr. do pieczenia - delikatnie wymieszać. Masę wylać na blachę na wierzch położyć owoce (można je wcześniej lekko posypać mąką) i włożyć do ciepłego piekarnika. Piec ok 35 min w 180-200"C.
Nie zrażajcie się tym olejem
dzięki niemu ciasto wychodzi miękkie i nie takie suche jak w przypadku ciast na bazie mas ła lub margaryny
Ciasto robi się błyskawicznie - smacznego.To i ja dorzuce moje ulubione i zdrowe bo ze szpinakiem.
Potrzebne sa:
- 2 fielty z kurczaka
- paczka mrozonego szpinaku
- 3 zabki czosnku
- makaron ( pene albo farfalle)
- troche tartego sera zoltego
-sol i pieprz
Przygotowanie:
- fielty pokroic w nieduze kosteczki i usmazyc zeby byly mieciutkie pospac troche sola, pieprzem,( mozna tez papryka slodka)
- osobno ugotowac makaron
- dodac do tego szpinak i dusic / czy smazyc na patelni az szpinak sie rozmrozi i sie wszystko zabulocze, dodac czosnek
- do tego dodac ugotowany makaron wymieszac
- na koncu dodac smietany posolic i popieprzyc do smaku
- w zaleznosci od ochoty albo podaje tak, albo przekladam do zaroodpornego naczynai i zapiekam jeszcze posypane tartym serem..
uwielbiam to danie,szybko sie robi polecam smacznego:-)
--------------------------------------------------------------------------
robie tez w wersji z brokulami zamiast szpinaku, wtedy brokul rozdzielam na male bukieciki i tylko zlewam goraca woda, zostawiam na chwile odcedzam i dodaje do kurczaka
Potrzebne sa:
- 2 fielty z kurczaka
- paczka mrozonego szpinaku
- 3 zabki czosnku
- makaron ( pene albo farfalle)
- troche tartego sera zoltego
-sol i pieprz
Przygotowanie:
- fielty pokroic w nieduze kosteczki i usmazyc zeby byly mieciutkie pospac troche sola, pieprzem,( mozna tez papryka slodka)
- osobno ugotowac makaron
- dodac do tego szpinak i dusic / czy smazyc na patelni az szpinak sie rozmrozi i sie wszystko zabulocze, dodac czosnek
- do tego dodac ugotowany makaron wymieszac
- na koncu dodac smietany posolic i popieprzyc do smaku
- w zaleznosci od ochoty albo podaje tak, albo przekladam do zaroodpornego naczynai i zapiekam jeszcze posypane tartym serem..
uwielbiam to danie,szybko sie robi polecam smacznego:-)
--------------------------------------------------------------------------
robie tez w wersji z brokulami zamiast szpinaku, wtedy brokul rozdzielam na male bukieciki i tylko zlewam goraca woda, zostawiam na chwile odcedzam i dodaje do kurczaka

vanilla_sky
Fanka BB :)
Hej,..jak tam u was z zachciankami dziewczyny? Macie czy jest spokojnie?
vanilla_sky
Fanka BB :)
eli genialne! 
ja takowych jakos nie mam..choc przyznam ze ostatnio tez o 2 w nocy wstalam zeby zjesc kanapke z kotletem :/
jedyne na co ciagle mam ochote to rzodkiewki... wżeram je doslownie o kazdej porze dnia..no dobra..i nocy tez

ja takowych jakos nie mam..choc przyznam ze ostatnio tez o 2 w nocy wstalam zeby zjesc kanapke z kotletem :/
jedyne na co ciagle mam ochote to rzodkiewki... wżeram je doslownie o kazdej porze dnia..no dobra..i nocy tez

Alex91
wrześniowa mama 2009
A ja nie mam zachcianek
Tzn.jem normalnie - choc pamiętam ciocia mnie straszyła że będę głodna co 2godziny po 5miesiącu, a tym czasem już 7 się zaczął a ja apetyt mam normalny.;-) Przyznam tylko, że zmalała mi chęć na słodycze. W pierwszym trymeście w ogóle ich nie jadłam
nawert soków nie piłam innych jak z grejpfruta bo były dla mnie za słodkie ble.
Jak weszłam w drugi to od czasu do czasu zjem batonika, czy cukierka. Ale od początku preferuję cytrusy, kwaśną kapuchę i parówki 
do tego najchętniej jadłabym zupy non stop tzn.jechała tyko na daniach obiadowych. ;-)
Nie mam natomiast czegoś taiego że w nocy wstaje, lub mam napady głodu.
Jem cztery posiłki dziennie (no czasem piaty jako druga kolacja
)
Tzn.jem normalnie - choc pamiętam ciocia mnie straszyła że będę głodna co 2godziny po 5miesiącu, a tym czasem już 7 się zaczął a ja apetyt mam normalny.;-) Przyznam tylko, że zmalała mi chęć na słodycze. W pierwszym trymeście w ogóle ich nie jadłam
nawert soków nie piłam innych jak z grejpfruta bo były dla mnie za słodkie ble.
Jak weszłam w drugi to od czasu do czasu zjem batonika, czy cukierka. Ale od początku preferuję cytrusy, kwaśną kapuchę i parówki 
do tego najchętniej jadłabym zupy non stop tzn.jechała tyko na daniach obiadowych. ;-)Nie mam natomiast czegoś taiego że w nocy wstaje, lub mam napady głodu.
Jem cztery posiłki dziennie (no czasem piaty jako druga kolacja
)eli88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Luty 2009
- Postów
- 1 102
ja wtedy o 2 w nocy też nie byłam glodna... i chyba wolałabym zwykły głód niż zachciankę... bo głód zwalczysz byle czym.. zachciankę już nie
najgorzej było pewnej nocy jak chciałam kromkę chleba posmarowaną ćwikłą z chrzanem... a w domu ćwikły nie było... ale to tylko dwie takie moje wyjątkowo DZIWNE zachcianki.. na ogól to mi się chce ciastek, czekolady, lodów itd
najgorzej było pewnej nocy jak chciałam kromkę chleba posmarowaną ćwikłą z chrzanem... a w domu ćwikły nie było... ale to tylko dwie takie moje wyjątkowo DZIWNE zachcianki.. na ogól to mi się chce ciastek, czekolady, lodów itd-inka
Fanka BB :)
I ja na szczęście jeszcze w nocy nie wstawałam po nic innego jak tylko na siusiu.
A ogólnie zachcianek też nie mam jakiś takich wymyślnych.
Bogu dzięki nie ciągnie mnie tak na słodkie jak w zeszłym tygodniu a chętniej podjem teraz mięsko jakieś, którego wcześniej nie preferowałam....
A ogólnie zachcianek też nie mam jakiś takich wymyślnych.
Bogu dzięki nie ciągnie mnie tak na słodkie jak w zeszłym tygodniu a chętniej podjem teraz mięsko jakieś, którego wcześniej nie preferowałam....
reklama
vanilla_sky
Fanka BB :)
hahaha..no u mnie siusiu= truskawki albo rzodkiewki...a jak ich brak to musze sobie mloda marchewke obrac...I ja na szczęście jeszcze w nocy nie wstawałam po nic innego jak tylko na siusiu.
alex...ja tez mam ciagle ochote na owoce... wczesniej jadlam jablka i winogron-kilogramami w ciagu dnia... teraz truskawki, kiwi, brzoskwinie...
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 16
- Wyświetleń
- 16 tys
Podziel się:
