Witaj. Mam ten sam problem i w pierwszej ciąży też tak miałam - ogólnie przytyłam tylko 3,5 kg, po ciąży ważyłam mniej niż przed. W ostatnich tygodniach, kiedy powinno się przybierać najwięcej, mi przybywało 200 gram, a dziecku 100. Ostatecznie Zuzia urodziła się z masą 2550, czyli trochę powyżej normy, którą powinien mieć donoszony noworodek.
Teraz znowu na początku minus 4 kg, dobiłam już tej wagi sprzed ciąży (coś koło 23 tc), ale dalej nie tyję. W ciągu 3 tygodni między wizytami przybyło mi tylko 200 gram. Mój lekarz dał mi na początku skierowanie na badania tarczycy, ale wyszło w porządku. Kiedyś zawsze miałam niedowagę i chyba mi po prostu w ciąży wraca dawna przemiana materii.
Poproś gina o skierowanie na dodatkowe badania, ale może taka po prostu Twoja uroda. Najważniejsze, że dziecko rośnie we właściwym tempie