Witajcie kochane..
Mam 32 lata I jestem w 3mcu ciazy z pierwszym dzieciaczkiem. Wielkim to bylo dla mnie zaskoczeniem , gdyz nie planowalam dzieci. O dzidziach wiem tyle ile zdazylam sie dowiedziec z internetu. Ciesze sie bardzo ze bede miala dzidzie i juz nie moge sie jej doczekac....jednak czuje w sobie niepokuj.... Drecza mnie koszmary I widze w nich ze krzywdze dzidzie nieumiejetnoscia I niewiedza jak dbac o malenstwo..
Poza tym mam duza nadwage tj
Przy 169cm wazylam 95kg. W tej chwili dobijam do 100. Poza tym zaczynam puchnac nabierac wody I wygladam nierealnie wielka. Mimo mojej wagi nigdy nie mialam celulitu. W tej chwili jest I to wielki...przy czym dostalam wysypi na calym ciele...
Najbardziej obawiam sie napadow glodu... nie moge nad nimi zapanowac....a pozniej brzydze sie spojzec w lustro..... czuje sie bardzo zle psychicznie... z kazdym kolejnym dniem obiecuje sobie ze to koniec obrzarstwa I ze chcem byc piekna mama bo moje dziecko na to zasluguje ...jednak napady daja za wygrane. Wowczas mysle tylko na co mam jeszcze ochote I co by tu pochlonac. ...
Czuje do siebie obrzydzenie.....
Ciagle bym spala...
Ograniczylam kawe do jednej na 3 dni
Papierosy hmmm sama nie wiem palilam ponad paczke w tej chwili to 3 do 6 dziennie. Musze calkiem odstawic. Boje sie ze bedzie to samo co z napadami glodu... zanim sie zorjetuje bedzie po wszystkim........:banghead:
Mam 32 lata I jestem w 3mcu ciazy z pierwszym dzieciaczkiem. Wielkim to bylo dla mnie zaskoczeniem , gdyz nie planowalam dzieci. O dzidziach wiem tyle ile zdazylam sie dowiedziec z internetu. Ciesze sie bardzo ze bede miala dzidzie i juz nie moge sie jej doczekac....jednak czuje w sobie niepokuj.... Drecza mnie koszmary I widze w nich ze krzywdze dzidzie nieumiejetnoscia I niewiedza jak dbac o malenstwo..
Poza tym mam duza nadwage tj
Przy 169cm wazylam 95kg. W tej chwili dobijam do 100. Poza tym zaczynam puchnac nabierac wody I wygladam nierealnie wielka. Mimo mojej wagi nigdy nie mialam celulitu. W tej chwili jest I to wielki...przy czym dostalam wysypi na calym ciele...
Najbardziej obawiam sie napadow glodu... nie moge nad nimi zapanowac....a pozniej brzydze sie spojzec w lustro..... czuje sie bardzo zle psychicznie... z kazdym kolejnym dniem obiecuje sobie ze to koniec obrzarstwa I ze chcem byc piekna mama bo moje dziecko na to zasluguje ...jednak napady daja za wygrane. Wowczas mysle tylko na co mam jeszcze ochote I co by tu pochlonac. ...
Czuje do siebie obrzydzenie.....
Ciagle bym spala...
Ograniczylam kawe do jednej na 3 dni
Papierosy hmmm sama nie wiem palilam ponad paczke w tej chwili to 3 do 6 dziennie. Musze calkiem odstawic. Boje sie ze bedzie to samo co z napadami glodu... zanim sie zorjetuje bedzie po wszystkim........:banghead: