reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

juz chce urodzic!

Dołączył(a)
3 Sierpień 2005
Postów
5
Witam!Jestem tutaj pierwszy raz,Termin mam na 4.08,bedzie chlopiec.Sa jakies naturalne metody wywolywania porodu?prosze o pomoc.Pozdrawiam wszystkie mamusie
 
reklama
martucha my już w sumie przeterminowani jesteśmy 4 dni!!!
a naturalne metody, hmmm.... napewno polecają seksik, ale przereklamowany, masowanie brodawek, ale czasochłonne (3 godzinki dziennie!!) a co jeszcze... chodzenie poschodach polecają.
po prostu uzbroić się w cierpliwość i czekać, moja powoli się wyczerpuje ;)
pozdrowiaonka
 
wieszanie firanek i wszytskie czynnosci wymagające podnoszenia rak. Ale z doswiadczenia wiem, ze i tak nic nie skutkuje jesli maluch uparty (pierwsza ciaza przenoszona 2 tygodnie) ;D
 
Cześć.
Z wieszaniem firanek i podnoszeniem rąk to ja bym uważała. Grozi to oderwaniem łożyska. A to jest niebezpieczne i dla matki i dla dzidziusia ale fakt, że przyspiesza poród a raczej przyspiesza pobyt w szpitalu i natychmiastowe cc.
Tak gdzieś czytałam i w szkole nas uczono...
 
a ja ostatnio wyszłam z założenia że jak się ma urodzić to się urodzi i guzik mu pomogą seksy czy firanki, na moja nie działą ;) podobno olej rycynowy i cytryna powodując biegunkę pobudzają skurcze
 
Boże dziewczyny, strach to czytać!!! Dajcie czas tym naszym pociechom, po gwint mają się pchać na ten świat??? jak im tam dobrze. Niech lekarz decyduje, tyle lat studiowali to niech się teraz wykażą, a jeszcze do tego tyle im płacimy!!!
 
powiem ci anika że ja też doszłam do tego wniosku, cholernie byłam niecierpliwa, dalej jestem , ale jak chce sobie posiedzieć to niech sobie jeszcze w brzuszku posiedzi, w końcu potem będę ją miec do końca mojego życia ;D a dni w brzuszku są już policzone
 
reklama
gaga no nie bardzo. Pierwsza ciaze przenosiłam i lekarze powinni wczęsniej interweniowac. Unikneli bysmy wtedy wiekszosci kłopotów. A tam maluch urodził się w kiepskim stanie. Jednak, jak juz mówilam to wina lekarzy i jesli mama jest pod dobra opieka, to nie ma sie czego obawiac. Ja przez 2 ostatnie tygodnie (41 i 42) nie miałam ani razu zrobionego USG
 
Do góry