reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

kącik żywieniowy-nowe smaczki dla maluszka

Nimfii jak znajdziesz chwilke to wklej przepis jak robisz te dania dla swoich chłopaków, te powidełka z jabłek i inne smakołyki, ok ? ... bo ja to kompletnie wypadłam już z obiegu:eek:
 
reklama
kiedy tutaj andrzelika wkleila fajny link z przepisami dla dzieci? Kiedys sama korzystalam z tej strony ale to mi gdzies zniknelo.


Edit:
O byl na pierwszej stronie
http://przepisydladzieci.dla4.pl/4.htm



Ale tak na poczatek to ja startuje z jabłkiem.... Mackowi wyciskalam z niego sok na poczatek czyli ścierałam na tarce i odciskalam sok. Zagotowywalam sok na wszelki wypadek ;)

Powidla robie Mackowi do tej pory.... Jabłka ścieram na grubej tarce bo tak sie szybciej rozpyrlaja.... Dolewam troche wody i gotuje.... Dodaje cukier.

A jednak niemowlakowi jesli juz cos poslodze to tylko glukoza. Zobaczymy czy to w ogole bedzie potrzebne.
No i jako ze na poczatek startuje z papkowymi rzeczami to zrobie je troszke inaczej tj jablko i marchewwke potraktuje podobnie- najpierw ugotuje to pokrojone w duze kawalki, a potem do blendera i zmiksuje. Gotowe w 10 min. Potem jarzyny z zupki potraktuje tak samo.

Gdy Kuba zacznie jesc wieksze ilosci to np zupki gotowalam wiecej, miksowalam i pakowalam do malych sloiczkow po Gerberkach. Zagotowywalam to jak weki.... Zeby sie trzymalo ze 2-3dni.
Najczesciej robilam tak do sloiczka "jarzynowa bazę" z marchwi, pietruszki, selera, ziemniaka... i każdego dnia cos do tego dodawalam np raz kaszke manne, a innym razem kleik ryzowy, albo jajko.
 
Ostatnia edycja:
nimfii - obrotna dziewczyna :) Bardzo fajny pomysł na bazę :) muszę spróbować.

My dziś mieliśmy debiut.
Zgodnie z zasadą, że nowość wprowadzamy do południa....jedliśmy dziś pierwszy raz jabłuszko.
2 pierwsze łyżeczki były z kwaśną miną....ale 3 następne....mniam...mniam :) Na pierwszy raz 5 łyżeczek to aż nad to :-D. Myślę jednak, że jabłko smakowo się przyjęło :-D. Teraz obserwacja skutków nowości :-D
 
agutek super że "danie smakowało" , jabłko sama robiłaś czy ze słoiczka? Jeśli ze słoiczka to ile później w lodówce można resztę przechowywac?

Ja bazy mam zamiar robić tak jak nimfi.
 
Dałam ze słoiczka jabłuszko. Można przechowywać w lodówce 48h.
Bałam się utrzeć nasze jabłka, ponieważ skórka ma taki dziwny posmak (pewnie czymś pryskane), więc dla pewności wybrałam słoiczek.
 
Ja na dzień dobry też wybiorę słoiczki, a jak będzie starszy to spróbuję z tymi prawdziwymi!!Myślę, że tak najlepiej bo te kupne to nie wiadomo skąd pochodzą!!
 
majusia my akurat mamy swoje marchewki ziemniaki buraki pietruchy itp jabłka też... najbezpieczniej tak:-) ale tak jak piszesz najlepiej warzywniaki, bo w sklepach zawsze jakieś pryskane, albo targ
 
ja przy Kubie robiłam troche inaczej niż nimfii ,najpierw gotowałam warzywa na parze , potem po kolei blendowałam , wykładałam do foremek do lodów i mroziłam a jak już były zamrożone to wyciągałam z foremki i takie kosteczki wrzucałam do worka :tak: , potem jak chciałam małemu zrobić zupkę to sobie wyciągałam gotowe kosteczki ,podgrzewałam i gotowe ;-)
 
reklama
Do góry