reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kąciki,pokoiki czyli królestwo naszych maluszków .

nie wazne kiedy :-D wazne ze jest nadzieja, ze juz niebawem bedziecie na gorze i macie mozliwosc rozbudowania badz wyremontowania pomieszczen na pokoiki. To daje takiego powera zeby szybko sie uwinać z remontem. Wiadomo, wszystko zalezy od finansow, a z tym pewnie roznie bywa. Trzeba byc dobrej mysli
azula dlatego o tym marze, bo zamykam drzwi i nikt tam nie wchodzi....strefa prywatna :p
 
reklama
kurcze ja sie nie pochwale pokoikiem dla dzidzi :-( Bo osobnego pokoju nie bede miec dla naszej kruszynki.Będzie spała ze mna i Moim S w pokoju...no cóż. Łóżeczka jeszcze nie kupiłam , mam nadzieje że uda mi się kupić je jakoś do końca marca
 
Pieszczoszka nie martw się całe życie przed tobą.Jak myśmy zaczynali to też od jednego pokoiku.Teraz mam 5 a i tak w użytku góra 3 teraz będą bo na razie to dwa sypialnia i salon.Jednego syna już nie mam ,a drugi dostanie mieszkanie daleko ,a tak nam kiedyś zależało żeby każdy miał swój pokój.:confused2:
 
pieszczoszka1988 nasza dzidzia przez najblizsze 2 lata tez pewnie bedzie spala z nami w pokoju, a pozniej my sie wyniesiemy zeby miala swoj pokoik ale najpierw musimy umeblowac do konca salon bo narazie to jest taka prowizorka, koniecznie do musimy wypoczynek zakupic bo nie bedzie na czym spac mamy tylko taka stara sofe ławe i stolik pod tv a tak to pokoj pusty. Brak kasy caly czas sie urzadzamy juz chyba od 2,5lat trzeba bylo wszystko od podstaw zrobic. Licze na to ze kiedys skoncze remonty
 
Ostatnia edycja:
Ja w pokoiku młodego nie mam co cudować :p bedzie tam tylko komoda jego łóżeczko i taki rozkładany fotel do spania z mojego dotychczasowego pokoju. Później zabierze sie łóżeczo maluchowe i Babol bedzie spał na tym moim składaku :D
Poza tym na jednej ścianie będzie zrobiona szafa na rzeczy moje i Ciacha z wydzieloną częścią gospodarczą. Nic więcej się mi tam nie zmieści ewentualnie półki na ścianę ale to się pomyśli jeszcze.

Teraz myślę tylko jaki kolor ścian dać bo to jest pokoik w częsci piwnicznej i jeszcze od strony domu gdzie jest ciągle cień. Muszę dać coś jasnego ale nie może być zbyt jaskrawe... eh...
Pozdrówka :*
 
najwazniejsze zeby czuc sie dobrze w swoim mieszkanku, nie zaleznie czy to jeden pokoj, dwa czy piec :-) ja z rodzicami mieszkalam na jednym pokoju przez 23lata, z siostra miałysmy nidą-gips oddzielony maly kącik i dawalismy rade. za to atmosfera była bardzo rodzinna i jestem z tego powodu bardzo wdzieczna, chciałabym aby w przyszlosci u mnie tez tak bylo. Natomiast u rodzicow mojego M nie bylo tak kolorowo, do dzisiaj jego rodzicow nie interesuje co u nas slychac jak sobie radzimy, dzwonia do nas tylko jak czegos potrzebuja i to nas boli, no ale coż
 
Pieszczoszka - mój Krzyś też w najbliższym czasie będzie mieszkał w naszej sypialni - dopóki nie podrośnie na tyle, żeby go przenieść i dopóki nie kupimy teściom mieszkanka :-D ale to kwestia czasu - myślę, że w ciągu roku powinniśmy już zostać sami (odpukać, żeby nie zapeszyć, trzymajcie &&& :-D). Na szczęście mamy spore mieszkanie - 4 pokoje, kuchnia, dość długi przedpokój, łazienka i ubikacja. My z M. użytkujemy 2 pokoiki - sypialnię i salon. Ja się zaparłam na sypialnię z łożem małżeńskim i dobrze, bo dziś oboje sobie nie wyobrażamy żeby jej nie było :tak: i Krzyś ma już zaplanowaną miejscówkę dla siebie właśnie u nas :-D zastanawiam się, czy tą komodę, którą mam w sypialni (chwilowo mieszka tam bielizna moja i M) oddać całkowicie Bąblowi, czy zostawić mu tą większą (którą kupiliśmy niby sobie - stoi w salonie obok...). Na pewno będę chciała kupić wiszące półeczki na ścianę, przesunąć moje stoło-biurko... Ale nadal zastanawiam się nad komodą... chyba wygodniej byłoby trzymać jego ciuszki w tym samym pokoju, chociaż - czy to aż taka różnica?
 
anik. wydaje mi sie ze jak pod reka bys miala ciuszki maludy byloby ci wygodniej i nie musialabys biegac do drugiego pokoju np po bodziaki. A niech przy przebieraniu ciuszek sie akurat wybrudzi to dziecka samego na przewijaku nie zostawisz a isc bedziesz musiala po czystego. Takie jest moje zdanie. Ale uwazam ze musisz to sama przemyslec.
 
reklama
pieszczoszka1988 nasza dzidzia przez najblizsze 2 lata tez pewnie bedzie spala z nami w pokoju, a pozniej my sie wyniesiemy zeby miala swoj pokoik ale najpierw musimy umeblowac do konca salon bo narazie to jest taka prowizorka, koniecznie do musimy wypoczynek zakupic bo nie bedzie na czym spac mamy tylko taka stara sofe ławe i stolik pod tv a tak to pokoj pusty. Brak kasy caly czas sie urzadzamy juz chyba od 2,5lat trzeba bylo wszystko od podstaw zrobic. Licze na to ze kiedys skoncze remonty

Olisiaa ja mam taką samą sytuację jak Ty, tylko mam to łoże małżeńskie w sypialni, z którym nie wiadomo co później zrobić. Mała będzie z nami w sypialni przez jakieś dwa lata, a później podobnie jak Wy przenosimy się do salonu. Też mamy nieco ponad 45 m kw. ale duży pokój zwany "salonem" chcemy przedzielić i zrobić mini sypialnię i jadalnię z kuchnią, bo mamy aneks. Ale czas pokaże jak będzie. Łóżeczka jeszcze nie mamy, ale na dniach będziemy zamawiać. Pół komody zajęte już przez Kluseczkę :)
 
Do góry