Edzia*
Zaciekawiona BB
Witam wszystkich rodziców na forum i zwracam sie z prośbą o rady jak przezwyciężyć następujący problem:
Otóż od jakiś ośmiu dni moja trzyiesięczna córeńka potwornie boi się kąpieli. Dawniej nie lubiła tylko mycia główki i zaczynała wtedy płakać. Obecnie kiedy tylko wyczuje, że będzie kąpana zaczyna przeraźliwie płakać, a gdy znajdzie się w wanience po prostu tak potwornie płacze, ze ciężko to opisać. Robi się purpurowa, wygina sie tak, że prawie robi mostek. Nie jest to jednak płacz "ze złości", lecz ewidentnie widać, że jest przerażona (bo przestraszona to za mało powiedziane). Jest mi jej tak strasznie szkoda, że prawie sama placze jak ją kąpię.
Zaznaczam, ze nigdy nie zdażylo się, żeby wpadła do wanienki, czy żeby miała zachlapane oczy czy nosek wodą. Nie wydaje mi się również aby została poparzona wodą. Zawsze wkladamy ja z mężem do wanienki pomalusieńku. Najpier moczymy stópki, potem pośladki, brzuszek itd. Nigdy nie wkładamy jej gwałtownie. jednak gsy tylko wlożymy jej stópkę do wody Emilka zaczyna przerazliwie plakac!!!
Pomocy !! :-(
Otóż od jakiś ośmiu dni moja trzyiesięczna córeńka potwornie boi się kąpieli. Dawniej nie lubiła tylko mycia główki i zaczynała wtedy płakać. Obecnie kiedy tylko wyczuje, że będzie kąpana zaczyna przeraźliwie płakać, a gdy znajdzie się w wanience po prostu tak potwornie płacze, ze ciężko to opisać. Robi się purpurowa, wygina sie tak, że prawie robi mostek. Nie jest to jednak płacz "ze złości", lecz ewidentnie widać, że jest przerażona (bo przestraszona to za mało powiedziane). Jest mi jej tak strasznie szkoda, że prawie sama placze jak ją kąpię.
Zaznaczam, ze nigdy nie zdażylo się, żeby wpadła do wanienki, czy żeby miała zachlapane oczy czy nosek wodą. Nie wydaje mi się również aby została poparzona wodą. Zawsze wkladamy ja z mężem do wanienki pomalusieńku. Najpier moczymy stópki, potem pośladki, brzuszek itd. Nigdy nie wkładamy jej gwałtownie. jednak gsy tylko wlożymy jej stópkę do wody Emilka zaczyna przerazliwie plakac!!!
Pomocy !! :-(