reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Karmienie a kolejna ciąża

Basieksu

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
29 Kwiecień 2017
Postów
38
Witam
Należe do tych mam które karmią i chcą karmic dalej mimo kolejnej ciąży. Chce zaznaczyć że jestem dobiero w 7tc nic sie nie dzieje, nie mam skurczy, bóli, krwawień, wszystko w najlepszym porządku. Lekarz chce żebym odstawiła roczniaka od piersi bo chyba z zalozenia jest przeciwny karmieniu w ciąży, poza tym mowi ze jezeli profilaktycznie zaleci luteine to i tak nie bede mogla karmic. Czy sa jakies mamusie z takim doświadczeniem?
 
reklama
Zmień lekarza albo temu obecnemu nic już nie mów o karmieniu. Niestety ciężko o lekarza pro karmieniu a jeżeli nie masz zakazu na sex to karmić też możesz.
Ja przestałam mówić, że karmię i lekarka była w przeświadczeniu, że nie karmię. Zachwycała się wynikami ( mało witamin lykalam przez wymioty, raczej tylko dieta), wyniki super miałam a Ona mówiła, że to dlatego, że dziecko odstawiłam bo inaczej byłoby kiepsko Przyznałam się dopiero po porodzie położonej w szpitalu i ona powiedziała mi, że organizm wiedział co robi, że pozwolił na zajsc w ciążę. A plus karmienia był taki, że po CC młodsze dziecko miało od razu gotowy bufet natomiast starsze miało radochę przy nawale pokarmu.... a ja miałam duża pomoc bez laktatora.
 
Zmień lekarza albo temu obecnemu nic już nie mów o karmieniu. Niestety ciężko o lekarza pro karmieniu a jeżeli nie masz zakazu na sex to karmić też możesz.
Ja przestałam mówić, że karmię i lekarka była w przeświadczeniu, że nie karmię. Zachwycała się wynikami ( mało witamin lykalam przez wymioty, raczej tylko dieta), wyniki super miałam a Ona mówiła, że to dlatego, że dziecko odstawiłam bo inaczej byłoby kiepsko Przyznałam się dopiero po porodzie położonej w szpitalu i ona powiedziała mi, że organizm wiedział co robi, że pozwolił na zajsc w ciążę. A plus karmienia był taki, że po CC młodsze dziecko miało od razu gotowy bufet natomiast starsze miało radochę przy nawale pokarmu.... a ja miałam duża pomoc bez laktatora.
dziekuje za informacje, właśnie chciałam poczytać doświadczenia innych mam. A Twoja porada bardzo mnie cieszy bo podobne mam przemyślenia. Na poszukiwania nowego lekarza nie mam siły, szczególnie kiedy tak jak pisałaś, ze świecą szukać tych prokarmiących..
 
Ja miałam robione USG przez innego lekarza i jak się dowiedział, że karmię to zaczął coś w stylu okradania Maluszka przez starszaka ale szybko mu to z głowy wybilam.
Żeby nie było, że wszyscy lekarze bleee to w 17 tc miałam plamienie i trafiłam do lekarza prywatnie, który nie widział przeszkód w karmieniu a przyczyny plamień upatrywal w stresie jaki miałam wtedy. Wyjechaliśmy się odstresować i plamienia nigdy nie wróciły

Córcia urodziła się zdrowa i rozwija się super a starszak po 2 miesiącach tandemu, podziękował za pierś
Na Facebooku jest grupa karmienie w ciąży i tandemie.
Poczytaj bo fajne wsparcie jest tam.
 
Do góry