reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Karmienie maluszkow

reklama
ja też mam cały czas schizy że mała się nie najada, tym bardziej że o odciągnięciu nie ma mowy, pokarm mi nie kapie, piersi miękkie, w ogóle to wydaje mi się że tego mleka tam strasznie mało, karmię w kapturkach i co jakiś czas podglądam czy mleczko leci czy mała tylko się bawi, no i leci może przez 5 minut, później coraz mniej. Dzisiaj byłam na ważeniu i w tydzień przybrała 390 gram, to chyba sporo, więc uspokoiłam się na 2 dni ale znowu zacznę panikować że mała jest głodna, albo że pokarm tracę i tak w kółko:):):)
 
Tez robie tak jak ty,tyle,ze u mnie jest pomoc,ale po 19stej dopiero jak D wraca z pracy,a tak cały dzien dwojka na głowie.

mój J różnie wraca wiec nigdy nie wiem jak długo bede sama
ale z dwójka to masz zajecia ... jak to ogarniasz?

ja też mam cały czas schizy że mała się nie najada, tym bardziej że o odciągnięciu nie ma mowy, pokarm mi nie kapie, piersi miękkie, w ogóle to wydaje mi się że tego mleka tam strasznie mało, karmię w kapturkach i co jakiś czas podglądam czy mleczko leci czy mała tylko się bawi, no i leci może przez 5 minut, później coraz mniej. Dzisiaj byłam na ważeniu i w tydzień przybrała 390 gram, to chyba sporo, więc uspokoiłam się na 2 dni ale znowu zacznę panikować że mała jest głodna, albo że pokarm tracę i tak w kółko:):):)

jak tyle przybiera na wadze tygodniowo to naprawde nie masz sie co martwic, ksiazkowo to 120-240, wiec na pewno nie jest głodna :)
 
ja też mam cały czas schizy że mała się nie najada, tym bardziej że o odciągnięciu nie ma mowy, pokarm mi nie kapie, piersi miękkie, w ogóle to wydaje mi się że tego mleka tam strasznie mało
a u mnie znowu jeśli nie karmię to cycuchy robią sie nabrzmiałe i twarde jak kamienie, a wystarczy że ściągnę stanik to kapie mi po nogach, więc cośtam napewno jest...pytanie tylko czy dobre i czy starcza mojemu maluchowi?!
 
cieszcie sie ze nie macie tak jak ja-nie idzie w zaden sposob opanowac mleka - karmie lewym cycolkiem, a z prawego leci jak z weza ogrodowego,nie nadazam wkladek laktacyjnych wymieniac,ociekaja mlekiem. z druga piersia tak samo,maly czasem nie nadaza olykac tak z tych cyckow leci:(

nie sa twarde,ani gorace.
 
dziewczyny flaczki tez maja mleczko, nie martwcie sie i nie wkrecajcie sobie bo niepotrzebnie sie stresujecie
avena czym ty sie martwisz skoro dziecie tak pieknie przybiera

ja tez nie wiem czy on sie najada i ciagle wpycham mu cyca az uleje to co mu wmusilam, glupia matka
 
ja też mam cały czas schizy że mała się nie najada, tym bardziej że o odciągnięciu nie ma mowy, pokarm mi nie kapie, piersi miękkie, w ogóle to wydaje mi się że tego mleka tam strasznie mało, karmię w kapturkach i co jakiś czas podglądam czy mleczko leci czy mała tylko się bawi, no i leci może przez 5 minut, później coraz mniej. Dzisiaj byłam na ważeniu i w tydzień przybrała 390 gram, to chyba sporo, więc uspokoiłam się na 2 dni ale znowu zacznę panikować że mała jest głodna, albo że pokarm tracę i tak w kółko:):):)
ja też mam ciągle miekkie piersi, a synek idealnie przybiera na wadze, więc przestałam się tym zamartwiać, Tobie też radzę, a jeszcze się laktacja poprawi, bo stres na nią może niekorzystnie wpływać :-)

a u mnie znowu jeśli nie karmię to cycuchy robią sie nabrzmiałe i twarde jak kamienie, a wystarczy że ściągnę stanik to kapie mi po nogach, więc cośtam napewno jest...pytanie tylko czy dobre i czy starcza mojemu maluchowi?!
już to ustaliliśmy, że nie ma czegoś takiego jak "zły pokarm"!!! Twój pokarm jest najlepszy dla Twojego malucha i skoro masz go aż tak dużo, to na pewno wystarcza :-)
 
ja też mam cały czas schizy że mała się nie najada, tym bardziej że o odciągnięciu nie ma mowy, pokarm mi nie kapie, piersi miękkie, w ogóle to wydaje mi się że tego mleka tam strasznie mało, karmię w kapturkach i co jakiś czas podglądam czy mleczko leci czy mała tylko się bawi, no i leci może przez 5 minut, później coraz mniej. Dzisiaj byłam na ważeniu i w tydzień przybrała 390 gram, to chyba sporo, więc uspokoiłam się na 2 dni ale znowu zacznę panikować że mała jest głodna, albo że pokarm tracę i tak w kółko:):):)
i właśnie przez takie schizy możesz ten pokarm stracić-spokojnie- pięknie przybiera więc jest ok. moja tyle w 2 tyg.przybrała i sie nie martwie!
 
reklama
A ja chyba przegrywam z butelką (mleko odciągane) :( Mała na początku była karmiona tylko raz w nocy butlą i herbatki dostawała w butelce. Teraz domaga się butli prawie co karmienie :/ Tzn. najpierw je z piersi, a później jest krzyk i machanie rękami i nogami i dopiero podanie butli ją uspokaja :(. Czasami zdarza się tak że mąż poda jej butlę to nie chce tylko chce cyca :) (ale to już nie zdarza się tak często jak wcześniej :(). Boje się że przejdziemy na butlę bo przecież dziecka głodzić nie będę :/ nie pomaga zabardzo przetrzymywanie jej przy cycu, im dłużej płacze tym trudniej jest później ją uspokoić :(
 
Do góry