reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

karmienie maluszków

U

Użytkownik Usunięty

Gość
założę nowy wątek, bo później jak zaczniemy karmić to podejrzewam, że i tak będzie potrzebny

w tej chwili zastanawia mnie jedno - jak to jest z wprowadzaniem innych pokarmów do diety maluszka? w mojej szkole rodzenia mówili że standard to od 4 miesiąca po trochu, z kolei od kolezanki slyszalam że w jej szkole rodzenia zalecaja nic nie dawac dopoki sie karmi piersia.

drugie pytanie - jak dlugo zamierzacie karmic? z tego co wiem to mleko jest najbardziej wartosciowe do 6 miesiaca, pozniej juz nie ma w nim przeciwcial i mozna dawac zwykle mleko, z kolei inni twierdza, że najlepiej jest karmic jak najdluzej?
 
reklama
Ja zamierzam karmić do 6miesiąca (tak jak Danielka), pokarmy stałe wprowadziłam po 4miesiącu i teraz zrobię tak samo. Generalnie niektórzy mówią, żeby do 6miesiąca TYLKO cyc a jest też teoria która mówi, że dzieci wyłącznie na cycu mają później ogromne niedobory.
Ja zrobię tak samo jak z Danielkiem bo na dobre mu to wyszło, nie choruje wcale (2razy lekki katarek), morfologia dobra i genralnie okaz zdrowia.
Munie- po 6miesiącu karmienie piersią nadal jest zdrowe, już nie tak ważne jak przez pierwsze miesiące ale nadal dużo dobrego można dać maluchowi.
 
Ja zamierzam karmić piersią do 5-6 miesiąca chyba że dziecko będzie miało alergię to przejdę na mleko dla alergików wcześniej.Stałe pokarmy będę wprowadzać po skończonym 5 m.tak samo jak przy dwójce starszych dzieci.
MUNIE karmić jak najdłuzej to masz na myśli ile 2-3 lata? Moim zdaniem to jednak za długo tak do roczku jest w sam raz potem maluszka możemy nauczyć pić z kubeczka.Ja karmiłam synka 10 m potem sam się odstawił,córcię karmiłam 19 m jednak stanowczo za długo.
 
ja też bym chciała karmić około 6 miesięcy...jak bedzie w praktyce zobaczymy, chociaż na pewno nie zamierzam dłużej niż rok
Nie zastanawiałam się jeszcze od kiedy wprowadzać inne pokarmy, ale Wasze rady na pewno sie przydadzą, bo w tej kwestii jestem zielona:tak:
 
ja właśnie bym chciała karmić do 5-6 miesiąca.

pod słowami jak najdłużej miałam na myśli to co uslyszałam na szkole rodzenia i jest napisane w poradniku, który dostałam "przynajmniej do roku" ale jakoś dziwne mi się wydaje karmienie już takich starszych dzieci, a tym bardziej jak im ząbki już rosną.

z drugiej strony ja widzę jeszcze jeden problem w tym wszystkim - słyszałam, że przez tak długie karmienie kobiety co raz mocniej wiążą się z dzieckiem, a oddalają od meża, a potem wychodzi że stereotyp meza potrzebnego tylko do spłodzenia dziecka jest prawda...
 
Problem w tym karmieniu jest też taki że niektóre dzieci z butelki nie wypiją, kiedy nagle chcemy w 6 miesiącu odstawiać cyca a butelki dziecko nie chce to co zrobić... I dalej takie matki chcąc nie chcąc karmić muszą. Dlatego ja od samego początku będę odciągała laktatorem i przynajmniej jedno karmienie dziennie będzie z butelki, przy okazji męża w to włączę. Z Młodym tak robiłam i z odstawieniem nie było żadnego problemu. Mówią, że lepiej dla rozwoju jak dziecko tylko z cyca pije i butelki na oczy nie widzi ale ja się męczyć nie zamierzam... Cały czas mam w głowie moją ciocię której 2,5letni Synek pije z cyca. Patologia jak dla mnie, rozbiera ją wszędzie, podbiega i nagle bluzkę podnosi :/
Ja jak skończyłam karmić było mi troszkę smutnawo bo to jednak duże przywiązanie i miło wspominam te chwile karmienia (oprócz początków) ale mimo wszystko poczułam ogromną ulgę, takie odcięcie pępowiny. Można było się winka wreszcie napić, zacząć nosić normalne staniki a nie w rozmiarach namiotu, wkładki laktacyjne pożegnać no i nie ukrywam że poprawiło to baaardzo 'relacje' (wiadomo jakie) z mężem.
 
właśnie mi o to chodziło, żeby mąż nie poczuł się odrzucony, a ja od razu nie przeszła na trybik MatkiPolki... dlatego chyba 6 miesięcy to jest czas optymalny - ja też kupiłam laktator - ale nie elektryczny tylko ręczny, ale też dwufazowy- myślę, że na okazjonalne odciąganie wystarczy - a z Medela są specjalne buteleczki, z których tak łatwo mleczko nie leci i dzidzia musi się natrudzić, żeby possać - podobno nie zaburza odruchu ssania - też je zamówiłam:
http://www.medela.com/PL/pl/breastfeeding/products/pumping/harmony.html
[URL]http://www.medela.com/PL/pl/breastfeeding/products/breastmilk-feeding/calma-feeding-device.html
[/URL]
 
Ja zamierzam karmic jak najdluzej, a ile to jest?? sama nie wiem:-D wszystko wyjdzie w praniu :-) niestety nie mam zadnego doswiadczenia :-)
a co do wprowadzania innych rzeczy to sadze, ze od 6 miesiaca, tylko boje sie, ze rodzice i tesciowie beda sie wtracac z tekstami typu ,,dziecko musi poznawac smaki'' itd itp :no:
 
reklama
ja karmic chce do czerwca-lipca max!!

maron a z tym gadaniem to mysle ze my nic nie zrobimy! tak czy inaczej Ktos swoje 3 grosze bedzie wtracal! nam zostaje uprzejmie przypomniec ze to nasze dziecko jesli sie z danym zdaniem nie zgadzamy ;-)
 
Do góry