Karmienie mmi sen u 3.5 miesiecznego dziecka

[Zuzzka_]

To nasze pierwsze dziecko i młoda prawie od początku jest na mm. Proszę o porady w dwóch kwestiach:
1. Po skonczeniu 2 miesięcy położna zasugerowała żeby młodej nie budzic na karmienie w nocy. Na początku jak zasnęła o 22 to budzila się raz około 4-5 rano na butle i zasypiała spowrotem. Od dwóch tygodni zasypia o 22 i to ja ją budzę najczęściej około 8 rano na śniadanie. Czy mam ją budzic w nocy? A może w ogóle nie budzic jej o 8 rano? Bo tak by mogła spać do 10. W dzien nie mamy długich drzemek, raczej kilka krótkich po pół godziny.
2. Od początku jesteśmy na butelkach lovi. Od dwóch tygodni mamy problemy z jedzeniem, mianowicie butle potrafimy jeść po 40 min... myśleliśmy że może problemem jest smoczek, ale na szybszym przepływie butle zjadamy w 10 min - lovi slow. Czy znacie jakieś smoczki pomiędzy? Bo wydaje mi się czasem że nic nie robię tylko karmie.

 

[Natuś_ka]

Jesli w dzien wypija odpowiednią ilosc mleka, przybiera na wadze, to nocne karmienie jest zbedne tymbardziej jesli dziecko samo sie nie domaga.
To ze rano budziesz nie jest zle, caly rytm dnia musi byc odpowiedni i dla dziecka i dla opiekunow, nie kazdy moze sobie pozwolic na siedzenie w domu do poznych godzin porannych, tak jak nie kazdy ma potrzebe zaczynac dzien o 6 rano trzeba sie zgrac z maluszkiem i wyrobic sobie w miare mozliwosci rytm ktory bedzie dla wszystkich wlasciwy.
Co do smoczka to w tym wieku przeplyw pewnie bedzie potrzebny wiekszy, mozesz sprobowac innych firm butelek, dziecko da znac czy zaakceptuje a Ty bedziesz mogla zobaczyc czy czas karmienia sie skroci, czy nie bedzie problemow z brzuszkiem, łapaniem powietrza, łapczywym ssaniem itd. 10 minutowe karmienie u nas bylo standardem czy to kp czy mm

 

[Cookie_]

10 minut to normalne karmienie, przecież dziecko musi zsynchronizować oddychanie i ssanie na raz. Moje na kp potrafiły po 30-40 min objadać obie piersi.
Jeśli dziecko prawidłowo przybiera to możesz zrezygnować z karmienia nocnego. Jedna z moich pociech mając 3 mies. (będąc na piersi) przesypiała 6-8h ciągiem, rezygnując z karmienia nocnego. Pytałam pediatry o wybudzanie i kazała mi spać skoro dziecko też śpi. Przybiera, prawidłowo, nie jest głodne to i się nie budzi.
Polecam wypracować jakiś ryrm dnia wówczas łatwiej funkcjonować, planować wizytę np na szczepienie by nie wypadła w porze snu czy posiłku dziecka.

 

[ZielonaMamma]

Moje dziecko przez pierwsze dwa tygodnie budziło się na karmienie w nocy. Później już tylko o 5 rano (chodziło spać o 19), do jakiegoś 6 miesiaca życia. Wtedy zaczął znowu jeść w nocy po kilka razy. W 10 miesiącu skończył całkowicie z nocnym podjadaniem, ale nadal nocy sam nie prześpi. Nie pomyślałam, żeby go budzić na karmienie. Sama też bym nie była zadowolona, jakby mi ktoś kazał jeść, a wolałabym spać ale rano to co innego. Jak będzie za długo spać rano, to wieczorem późno zaśnie.