reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

karmienie naszych maluszkow-zaczynamy od nowa ;-)

_louise_

Fanka BB :)
Dołączył(a)
5 Styczeń 2010
Postów
2 248
witam dziewczynki-zakladam "nowy" temat :-) o karmieniu naszych kochanych dzieciaczkow.starego nie ma ale kontynuowac mozemy tutaj :-)

jako 1 wiadomosc napisze ze malemu podaje znow zoltko po przerwie 3 tygodniowej.musialam przerwac bo mial zaparcia. do tego jakas alergia nam sie pojawila...nie wiem na co bo tyle juz tego wszystkiego jest jedzone ze ciezko stwierdzic a eliminowac tez masakra...no nic zobaczymy-bede wylaczac chyba po kolei na jakis czas najbardziej podejrzane rzeczy i zobaczymy...a poliki dalej czerwone
 
reklama
mysza a nie dzieje sie nic Nince po pomidorach? bo Stasiek chyba troche uczulony na nie-dostal w zupce ze sloika i juz ciut wysypany na pleckach...:dry:
 
Sorki, ktoś tu sobie pogrywa. Nikt mnie nie uprzedził, ze poprzedni wątek ot tak po prostu zniknie. Było tam sporo informacji o tym, jak karmiłam Radka w kolejnych miesiącach i czasem sobie do nich wracałam. Czuję się jakby mnie ktoś okradł z czegoś, na co pracowałam ładnych kilka miesięcy.
 
louise- nic jej się nie dzieje.
kropka- dziewczyny zrezygnowały z forum i pokasowały swoje posty. No i niestety kilka głównych tematów poległo, ponieważ One je założyły. Musimy pisać od początku.
 
kropa- odpisalam Ci na priva- nie mialam z tym nic wspolnego i jesli napiszecie do admina, sadze, ze bedzie w stanie dla Was je odzyskac...
JA JUZ NIE JESTEM MODERATOREM!
 
Ja mojej zoltka jeszcze nie mam podawac. Pani doktor powiedziala aby sie wstrzymac, bo jak zjadlam troche ryby to ja wysypalo na raczkach
 
ja też o żółtku zapominam non stop:-) a przeważnie wygląda to tak, ze wracamy szybciorem ze spaceru, bo akurat jest pora obiadku, więc w te pędy podgrzewam jedzonko, a gotowanie jajca zajmuje zbyt dużo czasu:-D więc dziecię padłoby mi z głodu..

kropa no niefajnie się zachowały dziewczyny, te wątki były swego rodzaju pamiątką, dziennikiem naszych dzieci.. no cóż, pozostawię bez komentarza..

Marcello non stop jest wysypany, na pleckach to aż strupki ma :-( ale teraz- gdy je już tylko rzeczy- w życiu nie dojdę, od czego to.. 7 kw. idziemy do alergologa
 
reklama
Do góry