reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Karmienie piersią a butelka z własnym mlekiem??

89karola80

Fanka BB :)
Dołączył(a)
8 Październik 2019
Postów
541
Hej mamusie 🖐️
Mój synek (5 miesięcy) przystawiony do piersi nie chce z niej jeśc tzn.je ale z płaczem, odwraca głowę i w ogóle cyrk. Dzis na próbę (po piersi) odciaglam mleko i zjadł aż miło! 🙉 A od małego był anty butelka 🤔 Pytanie:
1. Dlaczego nie chce mojej piersi?może chce tylko na niej zasypiac?
2. Jak go karmić butelka , żeby nie stracic swojego mleka? Czy samo odciaganie zachowa laktacje, jak często odciągnąć (co ile?) Czy przestawiać mimo wszystko synka (w nocy na pewno będę dawać cycusia) ? Jak ogarnąć ten temat?
3. Czy mogę ponownie podgrzewac swoje mleko, jeśli synek nie zje całej porcji?
Dziękuję 🌷
 
reklama
Rozwiązanie
Hmm jest takie pojęcie jak High Need Baby - możliwe, że właśnie to Was dotyczy.
Ja w temacie KP wiele nie pomogę, bo dość szybko poległam. Zostało tylko odciąganie pokarmu plus dokarmianie MM. Ale każde dziecko jest w tym temacie inne. Moja znajoma ma 2 dzieci. Pierwsze jadło pierś co ok. 2,5-3 godziny. Potrafiłyśmy cały spacer czy wyjście na kawkę zaliczyć z jednym lub w ogóle bez karmienia. Drugie dziecko przyklejone do rączek i piersi. Co godzinę przerwa na karmienie. A niby te same geny ;)
Gazy potrafią uprzykrzyć życie, zwłaszcza w nocy. Konsultowałaś to z lekarzem? Może zaleci jakiś probiotyk albo suplement?
Tak, czytałam o High Need Baby i dużo się zgadza 👍🏻 Masz rację, dzieci są różne a ja niepotrzebnie nastawiam się, że...
Ooo matko! Ja odciagam mało! Bardzo mało.. Czasem 90,czasem 30 😱 Synkowi też dawałam butle po 30,bo on więcej nie chce jeść za jednym razem 🤷‍♀️ Za to za chwilę znów i tak w kółko. Nic nie robię tylko co chwilę karmie 🤪 Też bym chciała tyle miec mleka 😍
Ja stawałam na rzęsach żeby odciągać jak najwiecej i codziennie zawoziłam mleko do szpitala. W skrajnych czasach odciągałam co dwie godziny w dzień i co trzy w nocy po 15 minut na każdy cycek, dlatego dużo łatwiej było mi podłączać oba na raz. Popyt nakręca podaż, to tak samo jak z przystawianiem dzidzi, im częściej tym lepiej dla laktacji. Ale może faktycznie co tymczasowy temat? Zęby? Próbowałaś posmarować mu dziąsełka czymś przeciwbólowym?
 
reklama
Ja stawałam na rzęsach żeby odciągać jak najwiecej i codziennie zawoziłam mleko do szpitala. W skrajnych czasach odciągałam co dwie godziny w dzień i co trzy w nocy po 15 minut na każdy cycek, dlatego dużo łatwiej było mi podłączać oba na raz. Popyt nakręca podaż, to tak samo jak z przystawianiem dzidzi, im częściej tym lepiej dla laktacji. Ale może faktycznie co tymczasowy temat? Zęby? Próbowałaś posmarować mu dziąsełka czymś przeciwbólowym?
Jeszcze niczym nie smarowalam. Co polecasz? Synek od małego je takimi małymi porcjami. Je i zasypia. Ale jak się go odłada to się budzi, musi spać na rękach (w dzień) 🤷‍♀️ Takie karmienie i spanie mnie wykończy 🙁
 
Jeszcze niczym nie smarowalam. Co polecasz? Synek od małego je takimi małymi porcjami. Je i zasypia. Ale jak się go odłada to się budzi, musi spać na rękach (w dzień) 🤷‍♀️ Takie karmienie i spanie mnie wykończy 🙁
Ja mam w domu Dentinox, to taki żel z lidokainą, miejscowo znieczulający, może warto spróbować. Pocieszę Cię, że moje dziecko też jadło mikroilości bardzo często, teraz ma prawie 5 miesięcy (urodzeniowych), i je co 4 godziny, a w nocy potrafi nie jeść i 7.
 
Ja mam w domu Dentinox, to taki żel z lidokainą, miejscowo znieczulający, może warto spróbować. Pocieszę Cię, że moje dziecko też jadło mikroilości bardzo często, teraz ma prawie 5 miesięcy (urodzeniowych), i je co 4 godziny, a w nocy potrafi nie jeść i 7.
Dziękuję 🌷
Mój skończył 5 miesięcy i wciąż się tak bawimy z jedzeniem 🙄 W nocy budzi się co 2 godz choć są też takie nocki, że co godzinę 🤦🏻‍♀️ Mam ciągle w głowie nadzieję, że jak rozszerze dietę to będzie lepiej. W ogóle mój to taki cycoholik wisiał by i wisiał 🤦🏻‍♀️ Jak mu mleko leci to się wkurza, jak nie leci też się wkurza i bądź tu mądra 🤷‍♀️ trafił mi się egzemplarz 😁
 
A w nocy budził się tak również po butelce? Bo może udałoby Ci się urwać parę godzin snu gdyby na noc podać mleko odciągnięte w ciągu dnia? No powiem Ci, że charakterny ten Twój egzemplarz 😉
 
A w nocy budził się tak również po butelce? Bo może udałoby Ci się urwać parę godzin snu gdyby na noc podać mleko odciągnięte w ciągu dnia? No powiem Ci, że charakterny ten Twój egzemplarz 😉
Nigdy mleka nie odciagalam, tylko przystawialam do piersi. Któregoś dnia wkurzylam się, że takie cyrk robi i odciagalam. Dałam mu butle i jadł aż się patrzy, a chwilę temu był na cycku i wkurzal się na mleko 🤷‍♀️ Następnego dnia też odciagalam i dawałam mu z butli, ale w ciągu tego dnia tylko raz chciał z butelki a tak to woli cycka i odstawiac przestawianie. Na prawdę już nie mam sił 🙁 Ani w wózku nie chce jeździć, ani w foteliku samochodowym, w dzień śpi na rękach, nie bawi się zabawkami (w sensie krótko, bo zaraz się wkurza), ciągle chce być na rękach (ale nie siedzi spokojnie, tylko wierci się jakby miał owsiki) Nie wiem, czy ja gdzieś popełniłam błąd, czy co? Nie cieszy mnie macierzyństwo tak jak myślałam, że będę chodzić na spacery i w ogóle. Tak na prawdę jestem uwiazana w domu i mało tego cyrki non stop bo u niego wszystko jest na nie 🙁 Nawet sen ma niespokojny, bo ciągle się wierci, kręci głową na prawo i lewo. Podejrzewalam, że ma problemy z gazami, ale teraz to już sama nie wiem, czy on ma jakieś ADHD? 🤷‍♀️
 
Nigdy mleka nie odciagalam, tylko przystawialam do piersi. Któregoś dnia wkurzylam się, że takie cyrk robi i odciagalam. Dałam mu butle i jadł aż się patrzy, a chwilę temu był na cycku i wkurzal się na mleko 🤷‍♀️ Następnego dnia też odciagalam i dawałam mu z butli, ale w ciągu tego dnia tylko raz chciał z butelki a tak to woli cycka i odstawiac przestawianie. Na prawdę już nie mam sił 🙁 Ani w wózku nie chce jeździć, ani w foteliku samochodowym, w dzień śpi na rękach, nie bawi się zabawkami (w sensie krótko, bo zaraz się wkurza), ciągle chce być na rękach (ale nie siedzi spokojnie, tylko wierci się jakby miał owsiki) Nie wiem, czy ja gdzieś popełniłam błąd, czy co? Nie cieszy mnie macierzyństwo tak jak myślałam, że będę chodzić na spacery i w ogóle. Tak na prawdę jestem uwiazana w domu i mało tego cyrki non stop bo u niego wszystko jest na nie 🙁 Nawet sen ma niespokojny, bo ciągle się wierci, kręci głową na prawo i lewo. Podejrzewalam, że ma problemy z gazami, ale teraz to już sama nie wiem, czy on ma jakieś ADHD? 🤷‍♀️
Hmm jest takie pojęcie jak High Need Baby - możliwe, że właśnie to Was dotyczy.
Ja w temacie KP wiele nie pomogę, bo dość szybko poległam. Zostało tylko odciąganie pokarmu plus dokarmianie MM. Ale każde dziecko jest w tym temacie inne. Moja znajoma ma 2 dzieci. Pierwsze jadło pierś co ok. 2,5-3 godziny. Potrafiłyśmy cały spacer czy wyjście na kawkę zaliczyć z jednym lub w ogóle bez karmienia. Drugie dziecko przyklejone do rączek i piersi. Co godzinę przerwa na karmienie. A niby te same geny ;)
Gazy potrafią uprzykrzyć życie, zwłaszcza w nocy. Konsultowałaś to z lekarzem? Może zaleci jakiś probiotyk albo suplement?
 
reklama
Hmm jest takie pojęcie jak High Need Baby - możliwe, że właśnie to Was dotyczy.
Ja w temacie KP wiele nie pomogę, bo dość szybko poległam. Zostało tylko odciąganie pokarmu plus dokarmianie MM. Ale każde dziecko jest w tym temacie inne. Moja znajoma ma 2 dzieci. Pierwsze jadło pierś co ok. 2,5-3 godziny. Potrafiłyśmy cały spacer czy wyjście na kawkę zaliczyć z jednym lub w ogóle bez karmienia. Drugie dziecko przyklejone do rączek i piersi. Co godzinę przerwa na karmienie. A niby te same geny ;)
Gazy potrafią uprzykrzyć życie, zwłaszcza w nocy. Konsultowałaś to z lekarzem? Może zaleci jakiś probiotyk albo suplement?
Tak, czytałam o High Need Baby i dużo się zgadza 👍🏻 Masz rację, dzieci są różne a ja niepotrzebnie nastawiam się, że wszystko jest takie piękne i kolorowe. Szkoda, że wcześniej nie słyszałam o takim pojęciu jak HNB 😁 Myślałam, że będę podróżować, ba!mówiłam rodzicom, że zaraz po porodzie odwiedzę ich z wozeczkiem (mieszkają 3 km dalej) i do dziś nie byłam 🤷‍♀️ Bo na szybko do auta a w aucie też się drze 🙉 (tyle, że szybciej go wyciągnę z tej meczarni jaka jest fotelik 😂) Jeśli chodzi o gazy to w 3 m-cu wyladowalismy w szpitalu. Mały nie chciał przystawic się do piersi, był słaby (wtedy były takie straszne upały). Tam dostał zalecenia: kolzym, espumisan i dicoflor. Po jakimś czasie odstawilam Średnio widziałam poprawę, chociaż teraz jest większy i może lepiej by było 🤔 Od jakiegoś czasu daje mu esputicon, ale rewelacji też nie ma 🤷‍♀️ Natomiast pediatra ciągle mówi "mamo, proszę uwzbroić się w cierpliwość, to wszystko jest niedojrzale". Liczę, że po 6 miesiącu będzie o niebo lepiej 🙏 Końcem listopada mamy też szczepienie to wtedy najwyżej podpytam (oby już nie było takiej potrzeby!)
 
Rozwiązanie
Do góry