reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Karmienie piersią (odwracanie główki)

89karola80

Fanka BB :)
Dołączył(a)
8 Październik 2019
Postów
541
Witajcie doświadczone mamy 🖐
Zwracam się z prośbą o poradę 🌷
Karmie synka (18 tygodni) piersią. Co go dostawiam to chwilkę possie, wypuszcza pierś i odwraca główkę (i tak kilka razy podczas jednego karmienia) . Dotyczy to jednej i drugiej piersi i każdego karmienia 🤷‍♀️ W zasadzie synek tylko je na śpiocha 🤷‍♀️. Czym to może być spowodowane?
Dziękuję 🌷
 
Ostatnia edycja:
reklama
Rozwiązanie
Witaj
Moja córcia robi to samo , tylko że jest na mleku modyfikowanym. Z ciekawości zmieniłam jej rękę na której leży i tez robi to samo 😉 poprostu jest ciekawa. Znajduje sobie punkt i go obserwuje. Wyczytałam też że takie dzieciątka mogą obserwować np kurz czy paproszek którego my nie dostrzegamy A one się poprostu bez ruchu patrzą 😊
Tylko mój synek odwraca głowę w dół, czyli patrzy w podłogę? 🤷‍♀️ I to trwa sekundę, bo znów chwyta pierś i znów puszcza i tak w kółko. Jakby był pojedzony, ale jeszcze chce ssać 🤷‍♀️J ak mam dość to pionizuje go i czekam na moment, aż będzie senny i wtedy je na śpiocha 🤷‍♀️
reklama
A od dłuższego czasu się tak zachowuje? 18 tygodni to już taki wiek, że maluchy robią się ciekawskie, mimo że wydaje się, że patrzą w jeden punkt. Mój co prawda jest na butli, ale często się nią bawi, odrywa, przerywa, patrzy w dal, potem wraca do picia mleka.

Jeśli nie zauważyłaś, że coś go boli, np. brzuszek, a stolce są prawidłowe, to myślę, że nie masz się czym martwić 😉
 
reklama
Do góry