reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Karmienie piersią przez nakładki laktacyjne

bobas2020

Zaangażowana w BB
Dołączył(a)
17 Luty 2020
Postów
112
Cześć dziewczyny . Odkąd urodziłam synka karnie piersią nakładając osłonki laktacyjne .. próbowałam bez, ale już w szpitalu mi powiedzieli, ze przez wklęsłe brodawki muszę używać osłonek bo mały nie może złapać piersi i się bardzo denerwuje . Ale nie poddałam się i kiedy wróciłam ze szpitala zamówiłam poradę lajtacyjna, miałam kilka wizyt i niestety bez skutku, muszę karmić przez kapturki ... martwię się, ze to nie jest dobre wyjście , czytałam, ze to może mieć zły wpływ na dziecko . Czy któraś z was karmiła długo przez osłonki ?
 
reklama
Cześć dziewczyny . Odkąd urodziłam synka karnie piersią nakładając osłonki laktacyjne .. próbowałam bez, ale już w szpitalu mi powiedzieli, ze przez wklęsłe brodawki muszę używać osłonek bo mały nie może złapać piersi i się bardzo denerwuje . Ale nie poddałam się i kiedy wróciłam ze szpitala zamówiłam poradę lajtacyjna, miałam kilka wizyt i niestety bez skutku, muszę karmić przez kapturki ... martwię się, ze to nie jest dobre wyjście , czytałam, ze to może mieć zły wpływ na dziecko . Czy któraś z was karmiła długo przez osłonki ?
Ja tak mialam tez problem niestety i uzywalam ale niestety moje karmienie dlugo nie trwalo.
 
Cześć dziewczyny . Odkąd urodziłam synka karnie piersią nakładając osłonki laktacyjne .. próbowałam bez, ale już w szpitalu mi powiedzieli, ze przez wklęsłe brodawki muszę używać osłonek bo mały nie może złapać piersi i się bardzo denerwuje . Ale nie poddałam się i kiedy wróciłam ze szpitala zamówiłam poradę lajtacyjna, miałam kilka wizyt i niestety bez skutku, muszę karmić przez kapturki ... martwię się, ze to nie jest dobre wyjście , czytałam, ze to może mieć zły wpływ na dziecko . Czy któraś z was karmiła długo przez osłonki ?
Jeśli pytanie aktualne to ja karmiłam przez nakładki i udało się z nich zejść. Nawet mimo "złotych rad" położnej, że jak maluch przyzwyczaił się to już zawsze będzie tak ssał. Też miałam spotkania z CDL i mały miał za krótkie wedzidelko, wysokie podniebienie, objawy wzmożonego napięcia mięśniowego a ja do tego płaskie brodawki. Lekarze, położne mówiły nie podcinać wedzidelka samo się wyrobi. W końcu poszliśmy do prywatnego laryngologa i podciął wedzidelko, ale kapturki przy karmieniu jednak zostały. Ostatecznie pod koniec 3 miesiąca maluch sam zaczął jakby lepiej i mocniej ssać. To był czas, kiedy zaczęły zanikac objawy WNM. Zdejmowalam często kapturki podczas karmienia i coraz lepiej załapywal aż w końcu całkiem ich się pozbyłam :)
Moim zdaniem u nas największym problemem było to wzmożone napięcie. CDL mówiła mi, że jak maluch silny jest na obwodzie zewnętrznym to z kolei ma obniżone napięcie we wewnętrznym obwodzie, w jamie ustnej i słabo ssie. Faktycznie tak mogło być, bo szybko mi maluszek zasypiał przy piersi, męczył się szybko a na leżąco nie był w stanie w ogóle nawet w nakładce zassac piersi. A co do płaskich brodawek to one z czasem wyrobią się, można też laktatorem wspomagać się.
 
Do góry