Karmienie piersia

[rouż]

moja Gaja pije wodę z małej szklaneczki. Przecież nie musi od razu umieć pić sama, przez jakiś czas będzie miała jeczze we wszystkim pomoc ;-) Ela umiała pić sama z takiej szklaneczki jak miała rok. siedziałam obok i nalewałam jej do szklaneczki wody na 3 łyczki, i ona to sama wypijała, a ja dolewałam..
Royanna - masz jeszcze całe 2 miesiące :-) Alanek wzystkiego się nauczy, przeciez sama wiesz, jak wiele dla rozwoju takiego maluszka oznaczają 2 miesiące :-) zdażycie, a Ty spokojnie do pracy wrócisz, na pewno!!

Macius pijal z butelki, ale jak mial rok to tez juz ze szklanki potrafil co sie duzo osob dziwilo-ze butelkowy a umie(trzeba dziecku dac szanse to sie zawsze nauczy )
Wiem, ze 2 miesiace to dzo, ale jak widze jego "entuzjazm" to zaczynam watpic...Ale codziennie mu cos podaje tzn cos nowego raz na 2-3dni Niech probuje smakow!

 

[IzaBK]

Royanna - więc Twojego entuzjazmu musi starczyć za dwoje ;-) a cyca nadal będziesz po powrocie do pracy dawać, czy zamierzasz odstawić?

 

[rouż]

Royanna - więc Twojego entuzjazmu musi starczyć za dwoje ;-) a cyca nadal będziesz po powrocie do pracy dawać, czy zamierzasz odstawić?

Na poczatek mysle ze bede dawac, chocby dlatego, ze dla Alana bedzie szok, ze caly dzien mamy nie ma. Ale mam nadzieje, ze szybko z cyca zrezygnujemy, tak w ciagu miesiaca...Jakby zaczal przysypiac noce to problem z cycem szybciej by sie rozwiazal.

 

[_Roszpunka_]

ja myślę że to jak dziecko szybko pije z butelki zależy od podejścia rodziców i wytrwałości..
tak samo jak z butelkami i niekapkami
np jedne dzieci nie umią z niekapków pić a no Vcky sama sobie potrafi trzymać niekapek i wypija całą kaszkę samodzielnie, inne dzieci za to piją po 3 łyżki wody ze szklanki a z niekapka wogóle (np) im nie szło bo mama od razu wzięła się za butelkę
a znów później wszystkie mohgą jednocześnie samodielnie pić ze szklaneczki z różnych przyczyn

 

[wiewióra]

wchodzimy w erę karmienia piersią z małym kikutkiem ząbka, mały, bo mały ale czuć go, hmmmmm zobaczymy co będzie dalej

 

[IzaBK]

ja myślę że to jak dziecko szybko pije z butelki zależy od podejścia rodziców i wytrwałości..

w dużej części tak jest, bo przecież jak rodzice decydują podawać butelkę, to dziecko nie pójdzie samo do sklepu i nie kupi sobie niekapka, bo wolałoby jednak z niekapka. Dziecko jest zalezne od propozycji rodzica ;-) no ale ma też swoje preferencje, nie wiadomo od czego zależące - np Michaś Kilolka... na rózne sposoby Kilolek próbowała zaproponować mleczko,a On chciał wyłącznie z cyca i już..

 

[etna36]

jesli chodzi o ten chlebek to moja lekarka kazala sie jeszcze wstrzymac, cyckowe chyba ok 6/7, kazdy lekarz inaczej wiec nie ma co kazdy musai swojemu zaufac bo inaczej idziew oszalec

 

[rouż]

(...)no ale ma też swoje preferencje, nie wiadomo od czego zależące - np Michaś Kilolka... na rózne sposoby Kilolek próbowała zaproponować mleczko,a On chciał wyłącznie z cyca i już..

Zupelnie jak moj Alan
Probowalam z niekapkiem i butelka, ale wszystko przegrywa z cycem

Ale za to dzis dostal znowu marcheweczke(danie bobovity)i nawet nie plul-nie liczac tego jak gadal
Jutro bedzie mloda marchew+ziemniaczki

 

[kilolek]

ja też cyckowa i daję chlebek od ok miesiąca

dobrze, bo już się balam, ze tylko ja daję...

ja myślę że to jak dziecko szybko pije z butelki zależy od podejścia rodziców i wytrwałości..
tak samo jak z butelkami i niekapkami
np jedne dzieci nie umią z niekapków pić a no Vcky sama sobie potrafi trzymać niekapek i wypija całą kaszkę samodzielnie, inne dzieci za to piją po 3 łyżki wody ze szklanki a z niekapka wogóle (np) im nie szło bo mama od razu wzięła się za butelkę
a znów później wszystkie mohgą jednocześnie samodielnie pić ze szklaneczki z różnych przyczyn

no wiesz mója gadzina pięknie trzyma i niekapek i butelke z uszkami, wkłada do buzi i gryzie a zassac nei chce za nic w świecie. Kube próbowąłam nauczyć niekapka jak skończył pół roku i za nic się nie dał, dopiero kolo 2 lat sie przekonał. Oczywiście nie był do tego czasu na butli, ale bardzo długo. Koło 10 miesięcy chyba kupiłam kubek ze słomką

w dużej części tak jest, bo przecież jak rodzice decydują podawać butelkę, to dziecko nie pójdzie samo do sklepu i nie kupi sobie niekapka, bo wolałoby jednak z niekapka. Dziecko jest zalezne od propozycji rodzica ;-) no ale ma też swoje preferencje, nie wiadomo od czego zależące - np Michaś Kilolka... na rózne sposoby Kilolek próbowała zaproponować mleczko,a On chciał wyłącznie z cyca i już..

strasznie charakterne te moje chlopaki!

 

[agrafka80]

Dziewczyny, ja jeszcze nic nie podaję ale mentalnie się przygotowuję i mam masę pytań.
Np.
-W czym podajecie pierwsze kaszki? Łyżeczką, butelką czy w niekapkach?
-w przypadku dzieci uspypiających przy piersi - jak wygląda wieczorny posiłek? Ja terz karmię po spacerze wieczornym, a przed kąpielą ale po kąpieli znowu jest cyc na uśnięcie. Nie wiem jak zaplanowac posiłek (kaszkę) po rozszerzeniu?