reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Karmienie piersia...

Fusia

Fanka BB :)
Dołączył(a)
15 Lipiec 2010
Postów
182
Miasto
nibylandia(Katowice)
troche wczesnie na ten temat ale możne
zbierzemy jakieś info o karmieniu!
może dzewczyny pochwalą się ile karmiły?

ja karmiłam niestety tylko 6 miesięcy potem niepotrzebnie dałam butelkę i zaczęły sie chocki klocki bo mała wolała butle więc jakiś czas odciagałam teraz czasem mi sie uda odciagnać to jej troszke dam swojego ale głównie jesteśmy na MM
i wcale lepiej nie przybiera-nawet ciut gożej

przy drugim chce karmić dłużej!
 
reklama
to moja pierwsza ciąża, więc nie wiem zbyt wiele nt. karmienia.
moja koleżanka od początku karmiła tylko butelką (w szpitalu złapała gronkowca i nie mogła karmić piersią) ale własnym pokarmem, ja mam nadziej karmić naturalnie. chciałabym tak około roku :)
 
ja w 1szej c. caly czas mowilam,ze chce i bede karmic. Niestety, po porodzie przystawilam malego do piersi, mleko bylo. Ale ja jakos nie potrafilam tego robic. Jeszcze przyszla jedna polozna (na jedna taka trafilam) na sile przystawiala jak plakal wziela na rece, ten dalej plakal oddala mi i stwierdzila ze przyjdzie za godzine. A za godzine ja siedzialam z butla w rece....
I potem juz nie moglam sie przelamac. Wiem,ze dla wielu z was glupio to zabrzmi ale ja juz nie chcialam karmic. Stwierdzilismy ze lepiej bedzie jak maly dostanie butle i wszyscy bedziemy szczesliwi, niz jak bede zmuszac sie do karmienia.A wiadomo szczesliwa mama to i dziecko szczesliwe.
Teraz nie wiem jak bedzie, poki co wydaje mi sie ze tym razem rowniez bedzie butla,ale moze po porodzie bede miala inne podejscie?nie wiem
 
ja moją córeczkę karmiłam przez 9 miesięcy, ale początki nie były łatwe, drugiego malucha też bym chciała karmić, ale zobaczymy jak wszystko wyjdzie w praktyce :happy2:
 
ja jestem dumna z siebie, bo pomimo problemów z piersiami, odciągałam małemu mleko do ukończenia przez niego roku. pił tylko moje mleczko. potem sam się odstawił:-) nie miałam żadnych problemów z laktacją, ale żeby mieć wystarczającą ilość mleka, którą potrzebował( ok 1 litr) wstawałm w nocy i odciągałam, pomimo, że synek przesypiał całe noce i nie budził się do jedzenia
 
Starszego karmiłam 5 m-cy - żarłok niesamowity i skazę miał a poza tym kończyłam Studium( praktyki po 6 godzin) i siłą rzeczy pokarm zanikał:-(. Z resztą asortyment smoczkowo - butelkowy kilka lat temu był uboższy:sorry2: i Olo przyzwyczaił się do butelki:-p.A młodszego 8 m-cy z przerwą 4-dniową na laparoskopię pęcherzyka żółciowego ale po moim powrocie ze szpitala bez trudu przyssał się Juli. Udało mi się wg mnie tak długo karmić bo w wyjątkowych sytuacjach(studiowałam i musiałam dojeżdżać 70km) używałam Tommee Tippee - rewelacja:tak:.
 
Fusia, czytalam gdzies, ze nie powinno karmic sie dziecka, bedac w ciazy, poniewaz moze to wywolywac skurcze macicy.

Ja Olafa karmilam... do 8 miesiaca. Kiedy to mleko zaniklo. Szczerze mowiac.. na poczatku mialam za duzo pokarmu i Olo sie doslownie zalewal nim (bardzo lapczywie jadl). Moje piersi byly ogromne, nie mialam za to problemow z pogryzionymi lub popekanymi sutkami.
Najmilszy moment jesli chodzi o karmienie- oczywiscie pierwsza minuta po urodzeniu, kiedy olo sie przyssal do piersi, lezac na moim brzuchu :)
 
Ja bym chciała karmic jak najdłuzej sie da ale podejrzewam ze biorac leki nasercowe nie bedzie mi wolno wcale karmic piersia,przynajmniej tak pisze w ulotkach lekow:-(
 
reklama
Do góry