Karmienie piersią

[juaska]

Ja w tym temacie jestem zupełnie zielona.
Zawsze powtarzałam, że nie chcę karmić piersią, ale to było jeszcze przed ciążą. Teraz jestem zdecydowana na pierś.
Jedno mnie tylko martwi...ja cały czas mam tak bardzo czułe, delikatne i obolałe sutki, że nie mogę się dotknąć. Jak mąż czasem próbuje to aż mi się coś robi - takie to jest strasznie bolesne i nieprzyjemne. I zastanawiam się czy po porodzie tak zostanie?? Bo jak tak to ja sobie poprostu tego nie wyobrażam :-(

 

[Aniolek2310]

Ja także bardzo chciałabym karmić piersią, ale jak się nie uda to tragedii nie będzie. Mnie moja mama nigdy nawet nie przystawiła mnie do piersi - od pierwszych godzin życia byłam na mieszance i jakoś nie choruje, a i z odpornością u mnie nie jest najgorzej:-)
Wiem jedno jeśli mi się uda będę mogła karmić tylko do 5 miesiąca - później trzeba będzie mleko modyfikowane podawać - bo muszę wrócić do pracy :-( a prace mam 1,5 godziny jazdy od domu więc nie za blisko ( 8 h dziennie plus 3 godziny na dojazdy).

Mam pytanie do mam które już karmiły - czy łatwo jest przestawić dziecko z mleka matki na sztuczne - bo jeśli chodzi o samą butelkę to postaram się żeby i mąż karmił naszą Zuzię moim mlekiem ale z butelki.

 

[monimoni]

Ja też chcę karmić piersią, ale również nie pochlastam się jak nie będzie mi to dane. Ja byłam dzieckiem butelkowym i niestety chorowałam bardzo dużo w dzieciństwie.

 

[E-lona]

Aniolek u mnie z przestawieniem na butlę nie było problemu. Robiłam to stopniowo. Co tydzień jedno karmienie cycem zastępowałam butelką. Całkowite przejście na butlę zajęło mi jakoś 1,5 miesiąca.

 

[sylwia85]

Jak już doszłyscie do wniosku jak tylko da sie rade to karmić piersia ale żadnej tragedii nie robić z butli czy dokarmiania .U mnie przy zuzce było dla mnie oczywiste ze naturalnie bede karmić i to tak samo przychodzi. Na poczatku jednak przeżylam szok że to wcale nie takie lątwe .Ja karmie stale a ona wyje mi 24 godziny z głodu ,pielegniarka nie chce jej dać butelki (niech coś trafi tą nagonke laktacyjną) dopiero przychodzi inna zmiana Zuzka dostaje butle mi nachodzi pokarm i potem karmimy sie 7 miesiecy. Nie powiem że z łatwościa bo i bolało na poczatku i dopiero doszlam do siebie jak odstawiłam ale zmuszanie kobiet sila to coś okropnego.Na pewno nie popelnie teraz jeszcze jednego błedu małą wisiała miesiac na cycku w dzień praktycznie stale ,pózniej wstawalam co 2 godziny w nocy. Teraz powiem szczerze nie nastawiam sie na jakies dlugoie karmienie ,może na poczatku na pewno ale tak poświecać sie już nie bede mogła.Na pewno jak bedzie głodny to bedzie dokarmiany

Aniolek u nas przejącie na butelke bylo bezproblemowe ,Zuza wrecz zachwycona była ,z tym włąśnie wazne nauczyć od poczatku ciagnac z butelki od czasu do czasu bo kolezanki robiły takie błedy wlasnie

Z brakiem laktacyjnym wydaje mi sie że niekiedy może być z tym problem z powodów które już napisałyście

 

[mamcia10]

Ja mialam z synem cc pokarmu nie mialam przez pierwsze 4 dni , prosilam zeby ktos mi malego nakarmil to wyrodna matke ze mnie robily w szpitalu przezylam szok, pozniej w domu karmilam go 3 tyg. i sie poddalam dalam butle i wcale nie jest chorowitym dzieckiem. Jest bardzo silnym zdrowym chlopcem, mysle za najwazniejsze jest to pierwsze mleko matki, oczywiscie nie namawiam do sztucznego karmienia ale pamietajmy nic na sile jak to sie mowi "szczesliwa mama, szczesliwe dziecko ". Teraz tez mam zamiar karmic nat. mam nadzieje ze mi sei uda dluzej

 

[asiorek82]

karmiłam piersią ok.9mcy i muszę przyznać że chyba nie ma nic cudowniejszego dla matki (pomijając zgryzione brodawki) wygoda mleko zawsze ciepłe i pod ręką,ale są i minusy moja córka miała alergie i nie przespała ani jednej nocy (budzenie średnio co 2h) przez rok mimo że starałam się trzymać dietę tymczasem dzieci koleżanek karmionych butlą spały jak tralala niewiem czy akurat to miało jakis wpływ ale wydaje mi się że tak,obiecałam wówczas sobie że kolejne karmie sztucznie oczywiście teraz zmieniłam zdanie i mam zamiar karmić naturalnie jak tylko się uda :-)

 

[lolisza]

Dzieci na butli zazwyczaj śpią lepiej niż te na cycu a wynika to nie z rodzaju mleka a ilości jedzenia. Z butelki jest im łatwiej ciągnąć i zawsze wiadomo ile zjadło (dlatego u noworodków z problemami, wadami itd preferuje sie butle żeby sie nie meczyly i żeby była kontrola nad ilością zjadanego pokarmu), jak na noc porzadnie zje to będzie spało ładnie a dzieci na piersi ciumkać ciumkają ale tak naprawdę do końca nigdy nie wiadomo czy jedza czy sie bawią, mozna wazyć przed i po karmieniu ale trzeba mieć wage w domu. Często jest tak ze na noc pociumka 10 min zasypia na cycu a najedzone nie jest i po krótkim czasie dawaj matka znów jeść, znowu pociumka, zaśnie za jakiś czas znów powtórka. Dzieci traktują często piers jako "uspokajacza" który ułatwia im zasypianie i jak będa na cycy zasypiać zamiast porzadnie jeść to będą sie budzić.

 

[mamcia10]

Tak lolisza to prawda, dzieci czesto traktuja piers jak uspokajacz...moj maly przez te 3 tyg. co go karmilam praktycznie wisial na mnie caly czas, zasypial przy jedzeniu a jak go odkladalam to po 10 min. ryk i znowu to samo :/. Zobaczymy jak bedzie tym razem moze coreczka bedzie troche spokojniejsza )

 

[smoniq]

POlecam wam ksiazke WARTO KARMIC PIERSIA

Medela "Warto Karmić Piersią" - porównaj ceny, sprawdź opinie i recenzje

a zeby sie przygotowac do tego co nas czeka po porodzie zdecydowanie polecam

Język niemowląt - porównaj ceny, sprawdź opinie i recenzje
Wlasnie czytam Jezyk niemowlat i momo ze mam juz prawie 7 letnie dziecko to czytajac ja jestem w szoku jak wiele nie wiem.
Wiele rad na temat jak ustalic dziecku dzien, jak karmic, jak sobie radzic z problemami z karieniem, jak rozszyfrowac dlaczego dziecko placze.
POLECAM naprawde super ksiazka