- Dołączył(a)
- 15 Listopad 2014
- Postów
- 11
Mam duży problem z dokladnym oproznieniem noska, zwłaszcza w nocy. Czasami sie to udaje i wtedy mała może oddychać swobodnie ale czesto coś zostaje. Używałam gruszki, totalną porażka. Potem fridy -czasem działa czasem nie. Teraz mam Katarek, ten do odkurzacza. Zdecydowanie jest najlepszy, ale niestety niewystarczający. Czasem niema szans żebym coś wyciągnęła. Trochę mnie to martwi bo nie chce zebyjej splynnal katarek na oskrzela. Zakraplam jej sól fizjologiczna i taka w sprayu , czekam trochę i używam aspiratora. Może robię coś źle. Odkurzacz przecież powinien sobie poradzić ....