reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kiedy do ginekologa?(niskie beta hcg)

Elencza

Fanka BB :)
Dołączył(a)
25 Luty 2020
Postów
5 336
Cześć dziewczyny.
Postanowiłam zapytać, czy od razu powinnam iść do lekarza, czy poczekać...
Ostatnia @ 21.04 (cykle 37-40 dni), dziś byłam na badaniu bety- wynik wyszedł niecałe 13...
Wiem, że należy powtórzyć za 48 lub 72h(i tak też zrobie), ale pytanie- czy do ginekologa iść od razu w poniedziałek (mam taki termin, w piątek zrobię betę) czy poczekać do tego 6 tygodnia, jeśli będzie rosło hcg?
Wiem,że na razie to marny wynik.. Dziewczyny pisały (za co serdecznie dziękuję), że mogło być dopiero zagniezdzenie, ale nie wiem czy ciąża może być tyle młodsza (biorąc pod uwagę datę @ to już 6 tydzień powinien lecieć..).
Poradzcie proszę.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Rozwiązanie
Ja byłam w wczoraj w takim szoku, że nawet nie zapytalam lekarki..
Jak to jest z taka ciąża biochemiczna, normalny @ wraca po miesiącu?
Wiecie kiedy bezpiecznie można znów starać się o dziecko.?
Na razie nie chce, bo będę się bać, ale siostra mnie pytała, ile musimy ewentualnie czekać.. wiecie coś na ten temat..?
Po ciąży biochemicznej zaszłam w ciążę w następnym cyklu. Nawet nie wiedziałam że miałam okres. Miałam się oczyścić, czekać na okres i sprawdzać betę czy spadla. Dziwnie się czułam i zrobiłam test. Wyszedl delikatny cień kreski. Nastepnego dnia wyraźniejszy. Poszłam na betę a tutaj prawie 200 gdzie mi się zdarzyła wyzerować. Oczyszczanie płynnie przeszło w okres. No i rośnie brzdąc. Fakt faktem jestem chorobliwie...
reklama
Nie, wtedy pierwsze badanie wykonałam jak było 60 albo 70, wcześniej nie. Z tym,że testy ciążowe też nic nie pokazywały, tak jak teraz.
Myślisz, że to niepokojące?
Okres teoretycznie mogłabym dostać dopiero w niedzielę...
A mogę zapytać, czy przy synu tez miałaś takie wartości bety?
 
Nie, wtedy pierwsze badanie wykonałam jak było 60 albo 70, wcześniej nie. Z tym,że testy ciążowe też nic nie pokazywały, tak jak teraz.
Myślisz, że to niepokojące?
Okres teoretycznie mogłabym dostać dopiero w niedzielę...
Aha ,jesteś przed @ ,nie napweno wszystko będzie dobrze ,ale myślę że na lekarza za wcześnie
 
To bardziej skomplikowana kwestia, bo po porodzie @ miałam tylko 3 razy, wiec tak na prawdę na podstawie 2 cykli wiem, że mam dluzsze- ok 37-40 dniowe..
Z synem udało się baaardzo szybko..
Także może wczoraj dostałabym @, a może w niedzielę..
Aha ,jesteś przed @ ,nie napweno wszystko będzie dobrze ,ale myślę że na lekarza za wcześnie
 
Ostatnia edycja:
Ja Ci opowiem o sobie jestem na świeżo w temacie .Mi test ciążowy pokazał ciąże 10 dni od spodziewanego zapłodnienia. Ale jeszcze przed terminem miesiączki brakowało ze 4-5 dni. Poleciałam do gina prywatnie. W USG nic nie było widać ,w badaniu na fotelu nic. ALE skoro test wyszedł to dostałam leki na podtrzymanie DUPASTHON. Kazała zrobić bete 3razy w odstępie 4 dni. Zeby zobaczyć czy ciąża sie rozwija. Powinna rosnąć i na wyniku badań są te wartości np.3tydz 5,5-71,2 4 tydz 9,5-750 i tak dalej. Byłam teraz znowu na wizycie wyszło 5 tygodni i jakieś 2 dni i było widać jajo w macicy ale bardzo musiała sie przyglądać żeby zobaczyc czy się rozwija.Niby serduszko dopiero w 6 tyg widać. Moim zdaniem powtórz bete na początku tygdnia zeby zobaczyć czy rośnie.Umów wizyte u lekarza pewnie nic nie zobaczy jeszcze w USG ale może dać Ci leki na podtrzymanie ciąży.
 
Dziękuję za odpowiedź!
Właśnie zastanawiałam się nad wizytą, dziewczyny odradzały, bo jeszcze nic nie widać.
Pytanie, czy jesli to zdrowa ciąża to takie tabletki są potrzebne..?


Ja Ci opowiem o sobie jestem na świeżo w temacie .Mi test ciążowy pokazał ciąże 10 dni od spodziewanego zapłodnienia. Ale jeszcze przed terminem miesiączki brakowało ze 4-5 dni. Poleciałam do gina prywatnie. W USG nic nie było widać ,w badaniu na fotelu nic. ALE skoro test wyszedł to dostałam leki na podtrzymanie DUPASTHON. Kazała zrobić bete 3razy w odstępie 4 dni. Zeby zobaczyć czy ciąża sie rozwija. Powinna rosnąć i na wyniku badań są te wartości np.3tydz 5,5-71,2 4 tydz 9,5-750 i tak dalej. Byłam teraz znowu na wizycie wyszło 5 tygodni i jakieś 2 dni i było widać jajo w macicy ale bardzo musiała sie przyglądać żeby zobaczyc czy się rozwija.Niby serduszko dopiero w 6 tyg widać. Moim zdaniem powtórz bete na początku tygdnia zeby zobaczyć czy rośnie.Umów wizyte u lekarza pewnie nic nie zobaczy jeszcze w USG ale może dać Ci leki na podtrzymanie ciąży.
 
Jeśli ciąża zdrowa ,żadne tabletki a oprócz kwasu ,nie są potrzebne ,sprawdź bete jeszcze po 48 lub 72h ,bo Przy tak niskich wartościach,nic nie będzie widać, i tak naprawdę nie wiesz kiedy doszło do zaplpdnienia
 
Dziękuję za odpowiedź!
Właśnie zastanawiałam się nad wizytą, dziewczyny odradzały, bo jeszcze nic nie widać.
Pytanie, czy jesli to zdrowa ciąża to takie tabletki są potrzebne..?
+ Ja pierwszą ciąże miałam zagrożoną. Ginekologa mam tego samego. Teraz na pierwszej wizycie sama zapytałam o tabletki i powiedziała że mi wypisze cały czas biore zaraz zaczyna się 6tydzień. Tez niby w ciemno mi wypisała ale ja tak wole. Bardzo sie staraliśmy o dzidziusia-prawie rok. Niema badań że nadmiar progesteronu szkodzi dziecku nawet jeśli ciąża jest zdrowa ale to każdy sam decyduje o sobie. Ja jestem zdania że może pomóc nie zaszkodzi to biore.
 
+ Ja pierwszą ciąże miałam zagrożoną. Ginekologa mam tego samego. Teraz na pierwszej wizycie sama zapytałam o tabletki i powiedziała że mi wypisze cały czas biore zaraz zaczyna się 6tydzień. Tez niby w ciemno mi wypisała ale ja tak wole. Bardzo sie staraliśmy o dzidziusia-prawie rok. Niema badań że nadmiar progesteronu szkodzi dziecku nawet jeśli ciąża jest zdrowa ale to każdy sam decyduje o sobie. Ja jestem zdania że może pomóc nie zaszkodzi to biore.
Ja mam jeszcze tą świadomość że mam PCOS ,insulinooporność teraz jeszcze chyba tarczyca dojdzie więc już przy samym PCOS jest więcej poronień. Ale każdy decyduje o sobie bo bylko Ty będziesz ponosić konsekwencje nikt inny. Generalnie u Ciebie też nic w USG nie zobaczy jeszcze. Więc też nie określi na 100% czy potrzebujesz Duphaston może zapisać tylko na wszelki wypadek. A jeśli tego niechcesz to poczekaj z wizytą az coś będzie widać na USG. I koniecznie tą Bete sobie zrób ze 2 razy . I bierz kwas foliowy. Powiem Ci tylko że mi moja gin powiedziała że jak piersi bola to dobry znak- więc codziennie sprawdzam czy bolą :) .Nie tylko ja tak robie :)
 
reklama
Jeśli cokolwiek się wcześniej działo, to trzeba dmuchać na zimne.
U mnie pierwsza ciąża tak na prawdę w pierwszym miesiącu (nawet nie starań, tylko "pozwalania sobie"), generalnie wszytko ok- cała ciąże pracowałam, ani raz nie wymiotowalam, nie czułam się zle), teraz trochę też poszalelismy (ale tylko 3 razy), ale z tego co mi się wydawało, nie powinno z tego być rodzeństwa dla synka..
Starać mieliśmy się dopiero zacząć..
A tu chyba znów poszło szybciej niż myśleliśmy..

Słyszałam o piersiach, ale karmię jeszcze, więc moje odczucia nie są niestety wykładnikiem. W związku z karmieniem, od ciąży biorę kwas foliowy i witaminy dla kobiet w ciąży i karmiących.
Mam opakowanie duphastonu w apteczce- przepisane przy pierwszej ciąży właśnie profilaktycznie, ale nic się nie działo, więc nie zdecydowałam się na przyjmowanie.
Dziękuję Wam bardzo!
Odezwę się za jakiś czas i napiszę czy to na pewno ciąża i czy wszystko ok.
 
Do góry