reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kiedy Fasolinka już będzie jak powiedzieć o tym mężowi/chłopakowi

Wszystkie historie są piękne..wyjątkowe i bardzo magiczne...jej..ciekawe jak to bedzie z nami:)
 
reklama
ja tez jestem ciekaw jak to bedzie u NAS,jak reakcje,milo bedzie powiedziec moje mamie chyba zwarjuje ze szczescie tak bardzo czeka na wnuka,wnuczke,a za rok bedzie mial 50-te urodzinki,wiec mily by byl prezent :D pzdr
 
Tak, informacja o tym, że następne pokolenie w drodze z reguły bardzo cieszy nie tylko młodych rodziców, ale również resztę rodziny. Nasi rodzice też z chęcią zostaliby już dziadkami (chociaż ja się czasami im dziwię, do czego im tak spieszno, jakoś dziadkowie to ze starością mi się kojarzą... ;D ). Musimy więc w końcu ich prośby spełnić. No ale jeszcze troszkę... cieprliwość zostanie wtedy nagrodzona, mam nadzieję ::)
 
jasne Agutka ze pewnie juz wkrodce bedziesz mogla sie podzielic ta informacja z partnerem i reszta rodzinki,TRZYMA CIUKI,moja mamcia badzo by chcial juz zostac babcia,oj i to dlugo,czeka i chce chyba bardziej niz my razem z mezem,ale jestem jedynaczka to moze dla tego,mama meza rowniez juz by chcial wnoczke-ka od ukochanego synka ;D
 
Mnie do pierwszego testu namówił mąż, który 2 m-ce wcześniej tłumaczył mi, że do dziecka on nie dorósł. Nie byłam do tego przygotowana, bo tak naprawdę jeszcze o dziecku "na poważnie" nie myślałam. Zawsze chciałam, ale jeszcze nie planowaliśmy!!!
Siedział nad testem w sumie z godzinę, bo wyczytał, że druga, czerwona, może pojawić się później. Test niby wyrzucił, ale widziałam, że rano jeszcze raz sprawdzał ilość kresek. hi hi hi

U nas nie ma możliwości zaaranżowania jakiejś super romantycznej sytuacji, bo ja poprostu NIE WYTRZYMAM. Gdybym mogła to opowiadałabym każdej napotkanej osobie :)


 
Dziewczyny, przecież z tą informacją nie da się czekać... To trzeba od razu OGŁOSIĆ wszem i wobec a w pierwszej kolejności małżowince. Nie da się tu nic planować tak naprawdę:happy2:
 
Ja mam ogromna nadzieje ze juz wkrotce bede sie mogla podzielic tak fantastyczna wiadomoscia!Na razie to tylko gdybanie.chcialam podarowac mu ksiazke-poradnik dla tatusia, ale nie wiem czy nie lepiej zdecydowac sie jednak na buciki (adidaski hi hi) bo to juz chyba niemal tradycja.albo i to i to:)No ale najpierw czekam by moc wykonac test
 
A ja się dzisiaj dowiedziałm ze jestemw ciąży!!! Kreska nie była super mocna ale była. Jeszcze nie pwoedziałam męzowi ale wymysliłam sobie 2 opcje: kupić wielkiego ogromniastego misia albo zawiązać na brzuchu dużą wstążkę od prezentu. Jeszcze nie wiem którą opcję wybiore, chciałm mu powiedzieć w czwartek po zrobineiu jeszcze 1 testu na wszelki wypadek i w ten dzień wyjeżdzamy np na wieczornym spcerze po plaży - wtedy tylko kokarda wchodzi w grę, ale nie wiem czy wytrzymam 2 dni..
 
a ja zrobilam tak,po zrobieniu testu kiedy ujzalam 2 kreseczki najpierw zawolalam koleznke pozniej zadzwonilam do drugiej i kusilo mnie zeby zadzwonic do M,ale udalo sie i powstrzymalam sie.Pojechalam po piekne buciki i pudeleczko,przyjechalam do domku i czekalam,czekalam ...nie przyjezdzal wie zadzwonilam i zapytalam o ktorej bedzie a on na to za musi zostac dluzej w pracy,daleko nie mam ok 20 min spacerkiem wiec poszlam za starszym synkiem do niego do pracy akurat mial przerwe na papieroska z reszta wszyscy koledzy stali i palili,wiec dalam prezencik Alankowi zeby dal tatusiowi,jak on skakal z radosci,myslalam ze mnie udusi ze szczescia,a koledzy stali i tylko 2 zrozumialo o co chodzi z tymi bucikami:sorry2:biegal z tymi buciaki po wszyskich pracownikach i chwalil i cieszyl sie jak dziecko:blink:jakie to bylo piekne no i zaraz po tym zadzonilismy do rodzicow:tak:i tym razem zrobie tak samo;-):-):tak::-D
 
reklama
Ja powiedziałam m że podejrzewam ciąże, kiedy potwierdziłam u lekarza, zadzwoniłam do niego i powiedziałam "możesz kupować wózek " on powiedział " kurde jaja sobie robisz". gdy do niego dotarło bardzo dumny był
 
Do góry