reklama
Sofik
Wiara Czyni Cuda
Tez jestem mama Listopadówka i wkoncu postanowilsmy ze wkoncu czas na rodzenstwo dla naszej corki...
Gratuluje Mamusia Maluszków;-)
Gratuluje Mamusia Maluszków;-)
Zaba
Zaangażowana w BB
hej hej wszystkich serdecznie pozdrawiam, ni ebylam na forum chyba ze sto lat... melduje ze u nas tez juz wyklul sie Braciszek dla Maciejki w kwietniu i teraz przerabiam wszystko od nowa : kiedy wreszcie maly przespi noc itd. niby to juz drugie wiele rzeczy wiem ale Krzysia udaje mi sie karmic piersia (zwyciestwo) Maciejek byl na butli... Gratulacje dla wszystkich mam 
Pycha
mama Mai i Marty
Zaba no to gratulacje i fajnie że karmisz piersią, bo ja chyba wkrótce polegnę i to drugi raz, w poniedziałek okazało sie że Marta za mało przybiera na wadze i musimy dokarmiac, niby za kazdym razem przystawiam do piersi, a potem dopiero butla, ale one jakoś nie chcą produkowac mleczka :-(
i fajnie że karmisz piersią, bo ja chyba wkrótce polegnę i to drugi raz, w poniedziałek okazało sie że Marta za mało przybiera na wadze i musimy dokarmiac, niby za kazdym razem przystawiam do piersi, a potem dopiero butla, ale one jakoś nie chcą produkowac mleczka :-(
Anulka59
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Kwiecień 2005
- Postów
- 1 032
Zaba GRATULUJĘ Super że udaje Ci się karmić piersią.Szczerze się przyznam to wiele ja bym dała by tulić teraz drugie dziecko do piersi
Pycha nie poddawaj się Mateuszek też na początku słabo przybierał pediatra namawiał do dokarmiania ale się uparłam i było później OK.6miesięcy była tylko pierś
Pycha nie poddawaj się Mateuszek też na początku słabo przybierał pediatra namawiał do dokarmiania ale się uparłam i było później OK.6miesięcy była tylko pierś
Zaba
Zaangażowana w BB
dziekuje dziewczyny,
Pycha NIE PODDAWAJ SIE, mnie tak zaszczuli przy Maciusiu, on ciagle darl sie wygladalo na to ze z glodu itd. no i po 8 tyg poddalam sie. Z Krzysiem sie zaparlam ze zrobie co moge, korzystajac ze moja mama byla z nami przez 5 tyg zeby pomoc, siedzialam po 40min czy godzine z cyckiem i Krzysiem, skrobalam go w szyjke, rozbieralam do pieluch jak zasypial za szybko itd. i karmilam karmilam karmilam, tez chcieli mi butle wtrynic bo maly przepisowej kupki nie robil w odpowiednim czasie, ale znow sie zaparlam i nie dalam tylko cycek jak trzeba bylo to i co 30 minut itd. Acha i tym razem nie dawalismy smoczka az ma;y nie skonczyl 4 miesiecy wydaje mi sie ze jest duuuza roznica. Stawialam sobie takie male granice ze bede karmic poki jest mama, potem jakos idzie wiec do 2 mies, 3mies... i zrobilo ie 5.5
Teraz nieco ciezko wstawac kilkarazy w nocy -maly glownie je w nocy- a w dzien Macius tez przeciez chce miec mame ale to nic juz prawie czas zupek nadszedl.
Pycha daj znac jak idzie ale jak mozna ja bym odstawila butle po moim I widze ze butla i smok nie pomaga jak trzeba to lyzeczka mala mozna podac mleko. KOlejna rzecz ktora przy I wydawala mi sie nie mozliwa a to dzialala, maluchy swietnie pija z lyzeczki.
Uff sorki ze tak dlugo ale to takie wrazliwe tematy, Pycha trzymam kciuki a wszystkich pozdrawiam.
Anulka 59 zycze sukcesow napewno nadejdzie czas na drugiego :-)
Pycha NIE PODDAWAJ SIE, mnie tak zaszczuli przy Maciusiu, on ciagle darl sie wygladalo na to ze z glodu itd. no i po 8 tyg poddalam sie. Z Krzysiem sie zaparlam ze zrobie co moge, korzystajac ze moja mama byla z nami przez 5 tyg zeby pomoc, siedzialam po 40min czy godzine z cyckiem i Krzysiem, skrobalam go w szyjke, rozbieralam do pieluch jak zasypial za szybko itd. i karmilam karmilam karmilam, tez chcieli mi butle wtrynic bo maly przepisowej kupki nie robil w odpowiednim czasie, ale znow sie zaparlam i nie dalam tylko cycek jak trzeba bylo to i co 30 minut itd. Acha i tym razem nie dawalismy smoczka az ma;y nie skonczyl 4 miesiecy wydaje mi sie ze jest duuuza roznica. Stawialam sobie takie male granice ze bede karmic poki jest mama, potem jakos idzie wiec do 2 mies, 3mies... i zrobilo ie 5.5
Teraz nieco ciezko wstawac kilkarazy w nocy -maly glownie je w nocy- a w dzien Macius tez przeciez chce miec mame ale to nic juz prawie czas zupek nadszedl.
Pycha daj znac jak idzie ale jak mozna ja bym odstawila butle po moim I widze ze butla i smok nie pomaga jak trzeba to lyzeczka mala mozna podac mleko. KOlejna rzecz ktora przy I wydawala mi sie nie mozliwa a to dzialala, maluchy swietnie pija z lyzeczki.
Uff sorki ze tak dlugo ale to takie wrazliwe tematy, Pycha trzymam kciuki a wszystkich pozdrawiam.
Anulka 59 zycze sukcesow napewno nadejdzie czas na drugiego :-)
AsiaM
mama czterech córek
- Dołączył(a)
- 23 Styczeń 2006
- Postów
- 1 125
Pycha gratulacje, duża panienka! Widzę że masz tak jak moi teściowie: wszystkie imiona na M. Ja jak na razie mam za alfabetem na A i B. :-)
Madzia ale będziesz mieć fajnie, bo widzę że synek będzie teraz :-)
Almetka u nas też Ala bawi się zabawkami Basi, ale swoich nie pozwala ruszać. Za to chętnie Basi przynosi grzechotki i wyrzuca pieluchy :-) Niestety raz jak wyszłam na chwilę do łazienki zostawiłam Basię na kocyku na podłodze wracam a tu Ala siedzi na niej
na szczęście nawet nie zapłakała, więc jej chyba nic nie było. No i nie mogę Ali wytłumaczyć żeby nie wchodziła do Basi łóżeczka
Zaba też myślę ze częste przystawianie robi swoje. Ja mam córeczkę z kwietnia, która już miesiąc je zupki, bo miała problemy z trawieniem, robiła kupki raz na dwa tygodnie i to jeszcze nie sama tylko z pomocą czopka. Teraz robi co dwa dni sama, więc błonnik z zupek bardzo dobrze działa :-)
Anulka wierzę że Ci się uda, nie przejmuj się że to jeszcze nie teraz.
Madzia ale będziesz mieć fajnie, bo widzę że synek będzie teraz :-)
Almetka u nas też Ala bawi się zabawkami Basi, ale swoich nie pozwala ruszać. Za to chętnie Basi przynosi grzechotki i wyrzuca pieluchy :-) Niestety raz jak wyszłam na chwilę do łazienki zostawiłam Basię na kocyku na podłodze wracam a tu Ala siedzi na niej
na szczęście nawet nie zapłakała, więc jej chyba nic nie było. No i nie mogę Ali wytłumaczyć żeby nie wchodziła do Basi łóżeczka Zaba też myślę ze częste przystawianie robi swoje. Ja mam córeczkę z kwietnia, która już miesiąc je zupki, bo miała problemy z trawieniem, robiła kupki raz na dwa tygodnie i to jeszcze nie sama tylko z pomocą czopka. Teraz robi co dwa dni sama, więc błonnik z zupek bardzo dobrze działa :-)
Anulka wierzę że Ci się uda, nie przejmuj się że to jeszcze nie teraz.
Zaba
Zaangażowana w BB
Asia M widze ze u Ciebie podobna roznica wieku jak u mnie... czy Twoje panny spia razem w pokoju? u nas Krzysiak narazie w kolysce u nas w sypialni, ale juz wyrasta trzeba przeniesc do lozeczka Chcialam zeby chlopcy byli razem ale troszke sie boje Maciejka choc nie 'dosiada' Krzysia i raczej zachowuje sie bardzo ladnie to jednak miewa nieprzewidywalne pomysly i zostawienie ich samych o zmroku 
jakos sie boje... no i martwie sie ze sie budzic beda nawzajem. Maciej ma nawyk dlugich rozmow ze soba przed zasnieciem ale niekiedy jak dzis potrafi obudzic sie o 5 rano pogadac poltorej godz i zasnac...
jakos sie boje... no i martwie sie ze sie budzic beda nawzajem. Maciej ma nawyk dlugich rozmow ze soba przed zasnieciem ale niekiedy jak dzis potrafi obudzic sie o 5 rano pogadac poltorej godz i zasnac...reklama
AsiaM
mama czterech córek
- Dołączył(a)
- 23 Styczeń 2006
- Postów
- 1 125
Zaba u nas na razie to nie ma mowy o wspólnym spaniu dziewczynek, bo Basia budzi się jeszcze kilka razy w nocy i budziłaby Alę a Ala z kolei bardzo w nocy się wierci, czasami gada przez sen i też by tym Basię budziła, poczekam aż Basia zacznie przesypiać całe nocki i może jak skończy roczek to dam je do jednego pokoju. Myślę też że kiedy Basia zacznie chodzić to Ala ją zacznie traktować bardziej jak "człowieka" czyli z szacunkiem a nie jak laleczkę. Jeżeli będą się wtedy razem spokojnie bawić to i w nocy sobie nie zrobią krzywdy.
