reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

kiedy się zakłada kartę ciąży

jeśli mogę się wypowiedzieć: kochana uciekaj od tego lekarza! co to za zachowanie! ja na potwierdzenie ciązy trafiłam do debila, który nie dość że udawał, ze nie może stwierdzić czy jestem w ciązy (pomimo że przyszłam z wynikiem bety, który wskazywał na 6 tydzień i z OM tez tak wychodziło), być może wynikało to z tego, że 2 tyg wcześniej stwierdził, że widzi nie pękniety pęcherzyk Graffa na USG i proponował mi terapię hormonalną i teraz sprawiał wrażenie, że bardzo mu nie na rękę że wyszło, ze sie pomylił to jeszcze nie chciał mi założyć karty ciąży, anie dac skierowania na podstawowe badania bo cytuje "to wczesna ciąża i wszytsko może się stać"! po 3 tyg poszłam do innego lekarza, w 9 tyg zrobił mi USG, skierował na badania, założył kartę ciąży, wystawił zaświadczenie o ciąży (sam je zaproponował kiedy dowiedział się że pracuje na 3/4 etatu cały czas przy komputerze), oraz odrazu zapowiedział, ze jak tylko poczuję, ze chcę odpocząć to mam przjść po l4 bo w ciąży trzeba na siebie uważać! jak więc widać ciąża ta nie choroba, ale napewno odmienny stan, który wymaga szczególnej troski i od podejścia lekarzy zależy czy będzie to piękny czas czy jakiś koszmar! dlatego omijaj tego konowała dużym łukiem i popytaj koleżanki o jakieś polecenie albo poszukaj tu Ranking lekarzy - opinie o lekarzach - ZnanyLekarz.pl to naprawdę pomocna stronka:-) no i pięknej i spkojnej ciąży życzę:-)
 
reklama
Ja mam kartę ciąży od 5 tygodnia, l4 też. i to bez kombinowania, faktycznie była potrzeba. Dlatego zmień lekarza i spokojnej ciązy, ze szczęśliwym rozwiązaniem :-)
 
Ja tylko się podłączę i dopisze, że ten lekarz to śmiech na sali i jeden wielki żen...
W 5tc dostałam zwolnienie z podobnych przyczyn jakie opisujesz plus doszło plamienie i rzecz jasna zaświadczenie o ciąży. Wystarczyło badanie bety i widoczny pęcherzyk w jamie macicy. W 7tc złożył mi kartę ciąży jak już biło serduszko maleństwa. Ale już w 5tc miał mi kartę założyć, tylko, że zabrakło w gabinecie.
Nie powiem zanim wybrałam tak na 100% tego doktorka, byłam z wynikiem bety u innego w tej samej przychodni, żeby mi wynik zinterpretował, to podszedł podobnie jak Twój "Czego Pani oczekuje? Doszło do zapłodnienia, a USG to dopiero za półtora miesiąca może..."
Także dobry lekarz to podstawa i nie daj się zbyć. Dobry gin, to taki który uważnie kontroluje ciążę, daje Ci bez żadnego ale niezbędne zaświadczenia oraz jeśli mówisz, że źle się czujesz to bez mrugnięcia okiem daje Ci zwolnienie. Ja miałam szczęście na takiego trafić, a najgorszy żal to ten, że już nie pracował w szpitalu. Wiem, że gdyby pracował, rozwiązał by ciążę w 36tc ze względu na moje dolegliwości i mojego synka ominąłby wylew i wszystkie problemy.
I jeśli trafiasz do szpitala, gdzie nie ma Twojego prowadzącego gina, zawsze stosuj zasadę ograniczonego zaufania.
 
Mi lekarz na pierwszej wizycie 5 tyg nie zrobil ani usg ani nie zalozyl karty bo "jeszcze za wczesnie". Dopiero w 8 tyg bylo usg i karta, a na pierwszej to tylko badanie, skierowanie na badanie krwi i tyle, o zwolnienie poprosilam pod koniec 3 mies dal mi je na 3 tyg ale potem juz chcial zeby jeszcze chwile popracowala, ale ja sie nie zgodzilam bo mialam za ciezka praca jak na taka ciaze moim zdaniem.
 
Mi kartę ciąży założył na 2 wizycie tj w 8 tyg, wcześniej tj w 6 tyg dał tylko skierowanie na badania krwi i powiedział że to bardzo wczesna ciąża. W 8 tyg jak wystawił kartę ciąży dał mi też skierowanie na USG ale powiedział żebym zrobiła tak po skończeniu 10 tyg. i też zastanawiam się czy go nie zmienić. O pracy, warunkach czy L4 nawet nie wspominał.
 
dziewczyny powiem tak: ciąża jest takim okresem kiedy spotykamy się z ginekologiem tak często jak nigdy indziej w zyciu, do tego jest to dość specyficzny lekarz no i przede wszystkim od niego w dużej mierze zależy zdrowie a nawet życie naszego dziecka!! dlatego MUSI to być lekarz, który budzi nasze 100% zaufanie, nie ignoruje naszych wątpliwości, pytań i obaw!!! Przecież dla wielu z nas to jest wogóle nie znany temat (przebieg ciązy itp.) dlatego mamy prawo zadawać nawet najbardziej prozaiczne i idiotyczne pytania, a zas.... obowiązkiem lekarza jest udzielać nam na nie odpowiedzi i to tak, zeby coś dla nas z tego wynikało:-) tak samo uważam jest z wystawianiem l4. Nikomu oceniać czy jeszcze damy radę pracować czy nie! To my wiemy jak się czujemy i na co możemy sobie pozwolić a na co nie! Są szczęściary, które naprawdę kwitną w ciąży i czują się rewelacyjnie i ja nie oceniam czy chcą pracować do 8 czy 9 miesiąca. Ale ja np od połowy ciąży biorę leki na podtrzymanie, mam skracającą się szyjkę i z racji tego, ze maluch od dłuższego czasu siedzi już dość nisko mam zagrozenie wcześniejszym porodem- więc w tym momencie nie będę wchodziła z nikim w dyskusję czy siedząc na l4 naciągam ZUS (za który notabene przez cały okres pracy płaciłam) czy nie! zdrowia i życia dziecka nikt potem mi nie zwróci.
 
Kamila_22 - bardzo mi przykro ze musisz sie tyle martwic ale bendzie wszystko w poządku ... Ja od 6 tygodnia poszłam na L4 naczytalam sie tyle o poronieniach i poprostu sie boje choc staram sie o tym nie myslec
dage- zmien lekarza!!! dziewczyny tyle tu pisza o tym ze miały zakładana ksiazeczke i odarzu zostaly informowane o wszystkim
przemysl moze poczekaj jeszcze do kolejnej wizyty jesli czujesz sie dobrze ...

dziewczynki powodzenia w wszystkiego dobrego
 
reklama
Dziękuje kochane za wszystkie porady. Wczoraj byłam na pierwszym usg - widziałam serduszko!!!!!! :D:D

USG było o innej Pani doktor i podjęłam decyzję, że zmieniam lekarza prowadzącego na tą właśnie pania.
Dzięki raz jeszcze wszystkim
 
Do góry