marcioszka
Zaciekawiona BB
Tak się zastanawiam, kiedy przeskoczyć z normalnej (czytaj: ciężkiej i nieporęcznej) spacerówki na mniejszą i lżejsza "parasolkę"? U nas problem polega na tym, że wózek trzymam w bagażniku i za każdym razem dziecko wkładam do małego fotelika samochodowego i tak znoszę do auta. Wyjmuje i rozkładam wózek, przesadzam dziecko i chowam fotelik. Potem wszystko od nowa tylko w odwrotnej kolejności. Trochę już mi sie to znudziło, więc pytam was o opinie nt parasolek. Czy dla roczniaka będzie ok czy nie? Może możecie jakieś polecić? :-)
Pozdrawiam słonecznie
Pozdrawiam słonecznie