reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kłopociki i radości listopadowych Mam

reklama
Kasia trzymam kciuki, napewno wszystko będzie dobrze, dobrze, że teraz to zauważyliscie może uda sie skorygować szybciutko:tak: scisakm mocno
 
No i się porobiło :-:)no:
Od zeszłego piątku Martyna dostała jednak silniejszy antybiotyk na boreliozę. Wyniki nie były jednoznaczne więc trzeba na zimne dmuchać :-( Musi brać przez 20 dni 3 razy dziennie. Do przedszkola może chodzić, chociaż prawie cały tydzień co był siedziała w domu, bo zaczęła kaszleć :-( A do tego okazało się, że ma wadę wzroku :-( Pojechaliśmy na takie zwykłe badanie, bo w dalszym ciągu zezuje na jedno oczko, a tu się okazało, że to nie zez dziecięcy od perkatego noska, tylko mega problem. 20 listopada ma mieć szczegółowe badanie. Przez tydzień mam jej zakrapiać atropinę. Na pewno dostanie okulary i plaster na oczko :-:)-:)-( Ja sobie tego nie umiem wyobrazić. Pocieszam się tym, że szczęście, że to wyszło teraz, a nie przy badaniach przesiewowych przed szkołą :szok: Wtedy nie wiem co by było, a tak przez te 3-4 lata może się uda zrehabilitować. Jeszcze od listopada wróciłam do pracy i gonie czas, żeby mi starczyło. Jak nie wpadnę w depresję, to chyba osiweję :-(

trzymam kciuki:tak:bedzie dobrze napewno:happy:
 
Dzięki Dziewczynki :tak:
Martyna jest już po badaniu i wada jest poważna. Pani doktor zdziwiła się gdzie my się uchowałyśmy :-(, a jak ona normalnie funkcjonuje to gdzie mogłam podejrzewać, że coś jest nie tak :eek: Na jedno oczko będzie mieć szkło + 6,5, a na drugie + 4 i to lepsze mamy zaklejać na 8 godzin dziennie :szok: Masakra. Na początku stycznia mamy przyjść do kontroli i mam zabrać Bartka, bo jemu też delikatnie oczko ucieka i nie ma co czekać do drugiego roku życia. ona zbada go teraz :-) Dobre to, że tu w razie czego zdążymy na czas.
 
ojej Kasiu - to naprawdę duża wada ale i tak jest wcześnie i na pewno uda się skorygować wadę! Trzymamy kciuki za Martynkę!
 
Dzięki Dziewczynki :tak:
Martyna jest już po badaniu i wada jest poważna. Pani doktor zdziwiła się gdzie my się uchowałyśmy :-(, a jak ona normalnie funkcjonuje to gdzie mogłam podejrzewać, że coś jest nie tak :eek: Na jedno oczko będzie mieć szkło + 6,5, a na drugie + 4 i to lepsze mamy zaklejać na 8 godzin dziennie :szok: Masakra. Na początku stycznia mamy przyjść do kontroli i mam zabrać Bartka, bo jemu też delikatnie oczko ucieka i nie ma co czekać do drugiego roku życia. ona zbada go teraz :-) Dobre to, że tu w razie czego zdążymy na czas.

OJEJ FAKTYCZNIE DUZA WADA ALE PLUSIKI CHYBA SA DO WYLECZENIA Z TEGO CO SIE ORIENTUJE:happy:BEDZE DOBRZE:tak:
 
U mnie od poniedziałku masakrz Zuzia miała prawie 41 i nie mogłam jej zbic dopiero po Pyralginie zeszło, we wtorek do lekarza antybiotyk, grypa z zapeleniem dróg moczowych, przelewała się przez ręce, dwie noce niespałam tak sie jej nanosiłam, że brzuch mnie boli, no ale co miałam robić, na szczęście juz jest lepiej, a na dodatek jeszcze szefowa miała nerwa o L4
 
oj bidulka:-(ta pogoda sprzyja takim wstretnym chorobskom:crazy:
BARA dbaj o siebie:tak:w koncu niedlugo ZUZIA bedzie miala rodzenstwo :-)usciski dla ZUZI:-)
 
Dzięki za dobre słowo, z Zuzą juz lepiej jeszcze bierze antybiotyk ale juz nie ma gorączki:tak:z tym, ze do przedszkola puszcze ją dopiwro od przyszłego poniedziałku bo tak zaraz po antybiotyku to znowu coś złapie, dbam o siebie ale mamy trochę problemów finansowych i martwie sie jak damy rade i wogóle jak to będzie dalej:no:
 
reklama
Bara wiem jak to jest jak kasy brak. Nic to jednak zdrowie najwazniejsze. Wspolczuje Wam i Zuzince, wyobrazam sobie co przeszliscie.
 
Do góry