reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

kłopot..prosze o pomoc..:(

Teraz ciesz się ciążą a dla spokoju ducha trzymaj się tego,że po ciąży wrócisz do swojej figury.Mężczyzny nie dobijaj jednak swoim brakiem samoakceptacji bo kiedyś cholera go weźmie i zwieje do bardziej pewnej siebie dziewczyny.Skoro nadal go pociągasz to uwierz,że tak jest i daj mu się cieszyć twoim zmieniającym się(ale nadal seksownym ciałkiem):tak:
 
reklama
Sory, że się nie odniosę do wszystkich postów, ale nie miałam czasu ich czytać - więc się może powtórzę. Faktem jest, że kobieta podczas ciąży przybiera na wadze - ale to tylko od ciebie zależy ile ci przybędzie. Moja sąsiadka w czasie ciąży miała cukrzycę i schudła (wcześniej miała trochę nadwagi) - w ciąży wyglądała lepiej niż przed - tak więc można - trzeba tylko stosować odpowiednią dietę. Oczywiście nie mówię, że masz się głodzić - musisz się odżywiać prawidłowo i jeść odpowiednio więcej kalorii w zależności od trymestru ciąży - w pierwszym nie trzeba wcale jeść więcej - twoja ciąża może przejść niezauważona.
A co do atrakcyjności seksualnej:sorry2: - może być tak, że jak trochę ci przybędzie (1-2 kg na początek) to może się okazać, że będziesz dla swojego mężczyzny bardziej pociągająca i atrakcyjna seksualnie. Chyba, że ci się chłop "zblokuje" - a są takie przypadki - i nie będzie chciał się z tobą kochać w ogóle, bo będzie bał się zrobić krzywdę dziecku np (co w rzeczywistości jest niemożliwe).
A jeśli chodzi o poporodowe komplikacje - dotykają one na prawdę bardzo niewielu kobiet, a jeśli trafisz na dobrą położną to może nawet nie będzie cię nacinać - ja byłam nacinana tylko przy pierwszym porodzie - i osobiście uważam, że to było niepotrzebne - bo wolałabym pomęczyć się chwilę dłużej, żeby później móc normalnie usiąść na zadku:-p
 
A ja myślę, że nie o liczbę kilogramów tu chodzi o o obwody... i to nie w czasie ciąży ale po. Jeśli nie masz tendencji do rozstępów i naciągania skóry to nie powinnaś mieć większych problemów. Byłaś szczupła przed ciążą i jak będziesz się racjonalnie odżywiac (nie głodzić a normalnie jeść produkty sprzyjające zdrowemu rozwojowi ciąży, dużo warzyw, owoce, ryby, drób, bez fast foodów i słodyczy, bez produktów bardzo przetworzonych) to naprawdę nie masz się czego bać. Owszem, są kobiety którym po ciązy bardzo ciężko wrócić do swoich wymiarów - i nie mam na myśli wagi a obwody - ale to zazwyczaj kobiety, które mają skłonność do tycia i ab być szczupłą muszą bardzo dbać o dietę i ruch.

Co do cwiczeń - nie wiem gdzie mieszkasz ale w większosci dużych miast są zajęcia fitness dla kobiet cięzarnych -aktywne 9 miesięcy
AKTYWNE 9 miesięcy : Ćwiczenia dla kobiet w ciąży i po porodzie : klub AKTYWNEJ mamy : szkolenia dla instruktorów : Katarzyna Sempolska
Dobrze by lekarz wyraził zgodę na takie ćwiczenia.

a przede wszystkim - spokojnie, przyjdzie drugio trymestr i najdzie Cię taka ochota, że wogóle nie będziesz mysleć o powiększającym się brzuszku.
 
To takie same obawy jakie ja mialam...ze sie roztyje,ze bede miec rozstepy,ze przestane byc atrakcyjna...
A g....prawda;-)
Nie roztylam sie,nie mam rozstepow a ...atrakcyjna dla meza jestem chyba jeszcze bardziej niz przed ciaza,bo ciaza i porod bardzo nas do siebie zblizyly...
Tylko u mnie (tylko nie bierz sobie tego do serca) jak na poczatku ciazy ochota na sex zanikla tak pojawila sie dopiero po porodzie:baffled: nie w drugim trymestrze...niestety.
Czulam sie po prostu aseksualna i o seksie nie chcialam slyszec a co dopiero go uprawiac:-D
 
To takie same obawy jakie ja mialam...ze sie roztyje,ze bede miec rozstepy,ze przestane byc atrakcyjna...
A g....prawda;-)
Nie roztylam sie,nie mam rozstepow a (...)

... a niektóre kobiety roztyły się, mają rozstępy i wcale przez to nie są mniej atrakcyjne. Tak naprawdę atrakcyjność kobiety to nie gładka dupa, czy płaski brzuch.
Jako facet uważam, że kobieta w ciąży, to najpiękniejszy widok, a prawdziwa kobiecość objawia się dopiero po ciąży.
 
No i bardzo dobrze ,ze tak uwazasz:tak: bo to prawda
Tylko wiesz...rozstepy i + 20 kg napewno nie jest dla kobiety powodem by z radosci klaskac uszami;-)

Ja nie mialam na mysli,ze z powodu rozstepow przestane byc atrakcyjna...tylko przez calokrztalt...myslalam,ze przy dziecku nie bede miec czasu wlosow umyc,bede wiecznie zmeczona i zla. A tak nie jest.
I chodzilo mi o atrakcyjnosc dla mojego meza...bo inni faceci sila rzeczy mnie nie interesuja...
A moj maz na szczescie okazal sie takim samym wspanialym facetem jak Ty...
Nawet gdybym miala te rozstepy i wazyla 20 kg. wiecej to tez by mnie kochal.;-)
 
Dziewczyny ja już 20kilo przytyłam,ważę ponad 90kilo i mąż dalej ma na mnie ochotę,dalej mnie kocha i tylko pieszczotliwie świnka piggy na mnie mówi:)Z reguły normalny,kochający facet nie odwróci się z obrzydzeniem na widok własnej kobiety w ciąży.
 
Dzięki Waszym postom naprawde czuje się co raz lepiej:)
Osobiście nie mam skłonności do tycia a wrecz zawsze mówili, że mnie w domu głodzą..Jednak prosze nie brać sobie tego do serca bo rodzine mam w zupelności normalną i kochającą:)
Problem jendak tkwi w tym ze kiedy moj facet mnie poznal do tej pory to cala figura jest nie naganna wg.mnie bo nie chce być piękna dla kogoś lecz dla samej siebie:) a teraz to się zmieni... On mnie cały czas zapewnia nawet gdy nie daje Mu znaków do tego ze podtrzebuje jakiegoś komplementu On ciagle mowi ze jestem najpiekniejsza kobieta na swiecie i bede extra mamuśka :)
Zaczełam pić wapno bo nie chce zeby mi zeby polecialy i pić mleko i jeść nabiał moze jeszcze mogłby mi ktos cos podopwiedziec na ten temat ?:)
Zaczełam też sie delikatnie rozciągać i smarowac oliwka aby nawilzyc skóre:) moze ktoraś z Was mogłaby mi doradzić skuteczny krem przeciw rozstepom?:)

No i również dziękuje za miłego posta od Pana na tym forum :)

Pozdrawiam:)
 
Nawet jezeli sie roztyjesz i dostaniesz rozstepow to tak jak napisal mily pan;-)
gladka pupa i plaski brzuch nie jest wyznacznikiem atrakcyjnosci.
Ludzie przeciez nie kochaja sie za wyglad...chociaz zdazaja sie i tacy...co zrobia dziewczynie brzuch i daja drapaka...bo wlasnie zalezy im na gladkiej pupie;-)

Ja w ciazy tylko czekalam az zrobie sie jak slon i wypatrywalam rozstepow...sloniem nie bylam ale sloniatkiem owszem a rozstepy sie nie pojawily...moze glupio to zabrzmi ale mi bardzo pomogl moj pies:-)
Bo w pazdzierniku tamtego roku wzielismy psa a w grudniu dowiedzialam sie,ze w ciazy jestem i sila rzeczy przez cale 9 miesiecy chodzilam z nim na dlugie spacery i zaraz po porodzie tez z mala w nosidelku i to tez pomoglo mi schudnac.
Kobieta w ciazy nie powinna lezec i sie tylko objadac.
Ja tez nie mialam w ciazy jakiegos wilczego apetytu-jadlam normalnie.
Przytylam 15 kg a 2 tygodnie po porodzie mialam spowrotem swoja wage.
 
reklama
zaskoczona - doskonale cię rozumiem. Myślałam bardzo podobnie, a nawet jeszcze bardziej skrajnie niż ty. A to dlatego, że ja miałam przeboje z odchudzaniem, potem z kolei zakochałam się w sporcie i w czasie jak zaszłam w ciążę pracowałam dorywczo jako instruktor fitness. Więc wyobraż sobie co czułam - to samo co ty, ale jeszcze bardziej spotęgowane.

Dziewczyny już wszystko napisały. Przede wszystkim twój nastrój i postrzeganie samej siebie będzie się zmieniał. Na początku tak jest, nie zdążymy jeszcze nic przybrać, ale już czujemy się ociężałe, spuchnięte itd. Ale póżniej często wszystko się odwraca - oswajamy się z tym nowym stanem i przychodzi poczucie siły i dumy, a z nimi poczucie własnej atrakcyjności. Nie zawsze, ale często.

Ja osobiście szybko przeszłam nad tym do porządku dziennego, choć ciąża też nie była planowana i dbałam o siebie ze zdwojoną energią. Czułam się naprawdę fajnie, libido w drugim trymestrze też mi skoczyło;-) A to działa w dwie strony - bo pozostając aktywnymi seksualnie w ciąży podnosimy też swoją samoocenę, która w tym okresie często kuleje.

Co mogę ci poradzić - przede wszystkim nie teoretyzuj, bo nie wiesz jak będzie. Ja zakładałam z gory najgorszy scenariusz. Że się roztyję, moje ciało będzie oszpecone, a potem stanę się babą w szlafroku.

Ale nic z tych rzeczy się nie stało. Przybrałam tylko 8 kg, po porodzie ważyłam mniej niż przed ciążą, a z moim ciałem w zasadzie nic się nie porobiło. I przy dziecku też mam czas dla siebie i stawiam sobie to za punkt honoru, że mój synek nie będzie z babą chodził na spacery tylko z fajną laską;-)

Ale nie to jest najważniejsze. Ktoś już tu o tym wspomniał - po porodzie kobieta rozkwita. Coś się dzieje w głowie, wszystko się zmienia. Nie jesteś w stanie teraz tego zrozumieć, ale sama zobaczysz. Jak masz dziecko, rozpiera cię duma, czujesz się silna, przestajesz się bać i przejmować wieloma rzeczami. Po prostu człowiek naprawdę dorasta i punkt widzenia zmienia się całkowicie.
Nawet gdyby ktoś chciał się do czegoś przyczepić w moim wyglądzie, mówię sobie - mam do tego prawo, w końcu urodziłam dziecko, a to nie byle co!
 
Do góry