reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

KŁUCIE JAJNIKÓW W 6 TYGODNIU

Saxo21

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
11 Sierpień 2019
Postów
40
Cześć dziewczyny.
Potrzebuje porady.
Czy wy też tak miałyście że kuły was jajniki raz prawy raz lewy ale delikatnie i nie jest to ciągłe tylko chwilowe parę razy w dzień. Jestem w 6 tygodniu ( a przynajmniej tak wychodzi mi z BHCG które robiłam w tamtym tygodniu )
Bardzo się martwię. Jedna ciążę już straciłam i również w 6 tygodniu ale wtedy bardzo bolało mnie całe podbrzusze i plamilam.
Już sama nie wiem co myśleć. Denerwuję się a USG mam dopiero 04/09 .Może któraś podzieli się swoimi odczuciami ?
 
reklama
Rozwiązanie
Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Jedyne co pozostaje to myśleć pozytywnie i czekać nic więcej tak czy siak się nie zrobi ( i to jest najgorsze ) A zapobiegawczo po ostatniej stracie mam przepisany Duphaston 3x1 żeby macica coraz bardziej się rozpulchniala. Mam nadzieję że za 2 tygodnie jak pójdę do lekarza okaże się że wszystko jest wporzadku i dzidzia rośnie i tego samego życzę wszystkim zafasolkowanym.
Chyba jako jedyna napiszę że to nie jest normalne, wiem co mówi bo przez to przeszłam. Mnie podobne objawy dopadły w 17 tyg. To co czujesz to nie jajniki bo one już nie pracują. Nie mówię że napewno ale być może macica ci się nie rozciąga a wręcz przeciwnie ,kurczy. Ja brałam przez miesiąc tabletki ale nie pomogły. We wtorek wyszłam ze szpitala, musialam mieć kroplówki. Ja wiem że ciąża to nie choroba ale ja bym to sprawdziła u lekarza.
 
reklama
Chyba jako jedyna napiszę że to nie jest normalne, wiem co mówi bo przez to przeszłam. Mnie podobne objawy dopadły w 17 tyg. To co czujesz to nie jajniki bo one już nie pracują. Nie mówię że napewno ale być może macica ci się nie rozciąga a wręcz przeciwnie ,kurczy. Ja brałam przez miesiąc tabletki ale nie pomogły. We wtorek wyszłam ze szpitala, musialam mieć kroplówki. Ja wiem że ciąża to nie choroba ale ja bym to sprawdziła u lekarza.
Ale autorka jest w 6 tyg ,i to jest normalne , w 17 już nie koniecznie
 
Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Jedyne co pozostaje to myśleć pozytywnie i czekać nic więcej tak czy siak się nie zrobi ( i to jest najgorsze ) A zapobiegawczo po ostatniej stracie mam przepisany Duphaston 3x1 żeby macica coraz bardziej się rozpulchniala. Mam nadzieję że za 2 tygodnie jak pójdę do lekarza okaże się że wszystko jest wporzadku i dzidzia rośnie i tego samego życzę wszystkim zafasolkowanym.
 
Rozwiązanie
Do góry