reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kolejne dziecko? Tak, nie, kiedy?

Silva

Mamusia Szymusia
Dołączył(a)
6 Styczeń 2011
Postów
2 576
Miasto
Piaseczno
Kobitki,

nie wiem gdzie o tym napisać więc zakładam nowy temat - moderatorki przeniosą, jeśli okaże się niepotrzebny...

Czy i kiedy planujecie kolejne dziecko? Ja bym chciała i to w miarę szybko... ale zobaczymy jak wyjdzie.... Póki co okres się spóźnia:cool2:
 
reklama
Ooo, Silva, to może już nie musisz się zastanawiać? ;-)
U nas nic się nie zmieniło... Za parę latek chcemy adoptować dziecko. Ciąży więcej NIE! :-p
 
zolza twarda jestes w postanowieniu. az tak ci ciaza nie sluzyla???? no ja nie powiem, ciaze z norbertem strasznie wspominam, jeden wielki dol, placz, zle smopoczucie, wszytsko na nie za to z dominisia to byl cudnowy okres.
sylwia to trzymam mocno kciuki:-)

mi sie kiedys trojka marzyla, i ciagle marzy ale na razie to mam dosc. finansowo tez srednio, moj maz krzyczy glosno NIE. ale zycie co przyniesie to przyniesie:) ja gdzies wewnatrz czuje ze bede miala jeszcze jedno:)
 
o kurcze, akurta dzisiaj taki temat.. Aż słabo mi się zrobiło, bo ja bardzo, bardzo nie chcę:zawstydzona/y: NIe teraz a w przyszłości ciąża lub adopcja ( będzie ciężko skoro nie ma biolog. przeciwskazań i mamy juz dziecko... więc jeśli się nie uda, to jednak ciąża)
A Michał mówi o córeczce coraz częściej:szok:
 
a bardzo chcę, ale nie ma szans. Finansowo czarna dupa. DO tego wczoraj wieczorem dowiedziałam się, że mój mąż już nigdy nie chce mieć drugiego dziecka. Przejdzie mu?
 
O kurka, to może wymienimy się mężami:-D:-D Na zlocie:-)

Tak serio to ja chce, ale za kilka lat...
 
Aestima myslę, że Marcina przytłoczyła rzeczywistość. Ja codzennie pracuję popołudniami więc Marcin od razu po powrocie z pracy jest z Marysią sam. Potem przychodzi weekend i zamiast mieć chwilę wolnego, iść razem na spacer, poczytać, on też siedzi całymi dniami z Marysią sam, bo ja mam zajęcia, próby, koncerty... nie dziwię mu się że jest tym wykończony. Ale ja nie wiem jak to można zmienić, bo mam taką pracę, że zawsze będę pracować po południu. A on nie ma nawet pół dnia wolnego w tygodniu.
 
Marta, było beznadziejnie.... W majowym numerze "mamo to ja" będą moje ciążowe wspomnienia ;-)

Aestima, Trasia, no u nas przynajmniej oboje mamy podobne zdanie na ten temat. Ale podobno tylko krowa nie zm ienia zdania - Trasiu, może Twój mąż zmieni swoje :-)
 
reklama
trasia kochanie mysle ze z czasem mu przejdzie, moj k tez zabardzo nie chcial drugiego dziecka, a teraz krzyczy ze na pewno trzecie nie bo przezywa to samo co twoj Marcin. caly tydzien siedzi popoludniami z dziecmi i widze ze ma juz serdecznie dosc i wcale mu sie nie dziwie.....
zozla to musze poczytac
 
Do góry