reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

KOLEŻANKI BIAŁOSTOCCZANKI

Nie wiem co z nami będzie :(. Mężusiowi w pracy nie idzie, znowu coś nie tak, w poniedziałek idzie na dywnik do szefa. boję się, że go zwolni, a przecież jest głównym żywicielem rodziny. :( :( :(
 
reklama
Mania, będzie dobrze, bedzie dobrze, będzie dobrze, bedzie dobrze.............................
A ja byłam dzisiaj na spacerku z Zonią, całe 20 minut :D
 
mania dywaniki sa po to, żeby szefff pokazywał kto tu jest szefem. Trzeba zacisnac zeby i myslec o Anglii. A potem spokojnie wracac do pracy. jaby było cos mega powaznego, to szef od razu by darł paszczę a nie czekał do poniedziałku.
 
tez myśle, że szef chce się wyżyć...Miałam taki okres parę lat temu, ze zawsze byłam do tyłu i be....na szczęscie minęłol i teraz jestem podpora i the best...ciekawe, bo ja sie nie zmienilam, po prostu nastawienie szefowej sie zmieniło...parę wpływowych przyjaciół, kalina w telewizji...no, niektóre typy tak maja, że nie kompetencje do nich przemawiają, tylko tzw. plecy.
Mania, nie martw sie na zapas. Martw sie jak będzie powód...a swoja drogą co robi twój mąz?
 
Uf, puf, Zosia wykapana, nakarmiona i śpi. Tatuś dostał wychodne na dwie godziny na małe piffko. Ale mu zazdroszczę ::) Widzę poprawę u Zofijki, mniej sie pręży i mniej ulewa i mniej płacze. :) Dieta bezmleczna chyba pomaga :) (ODPUKAĆ!)
Mania, a w jakiej branży twój mąż pracuje? Tak czy siak poradzicie sobie. A poza tym narazie nie ma się jeszcze czym martwić. Zobacz jak W. szybko znalazł nową pracę. Nie jest już tak kiepsko z rynkiem pracy jak parę lat temu. Będzie dobrze  :-*
Dzisiaj na pierwszym spacerku odpadło koło od wózka ;D ;D ;D No cóż, już dwójka dzieci w nim jeździła :) Jednak szybko opanowałam sytuację, mała nawet się nie zbudziła. Teraz śpi jak aniołek :angel: Moja słodka :angel:
 
Żużaczku ależ skąd. Czasami mam wyrzuty sumienia że z powodu swoich błędów wychowawczych i braku podejścia Iza ma zbyt surowo. Ale mówię Wam pod Bogiem że jestem przez to siedzenie w domu zamęczona. Jak byłam w ciąży z Izą tak bardzo sie cieszyłam, później zdecydowałam się dla jej dobra zostac na wychowawczym jak miałam isc już do pracy okazało się że jestem w ciąży którą wybitny wg mnie prof w dziedzinie leczenia bezpłodności ocenił jako cud. Później cała ciąża z Patrykiem i 10 miesięcy kolejne na jego niańczenie. Zawsze byłam obrotna i lubiłam jak cos się dzieje a teraz sama robię sobie czasami wyrzuty że myślałam o dzieciach a zapomniałam o sobie. Przez to wszystko nie mam cierpliwości dla dzieciaków w szczególnosci dla Izulki która swoją miłośc do brata okazuje tak jak potrafi i nie zawsze jest to właściwe zachowanie. Poszła do przedszkola i z jednej strony się cieszę bo mam ją z głowy na te kilka godzin z drugiej tęsknie i martwię się czy jej tam dobrze a z trzeciej mam wyrzuty sumienia że ją tam wysłałam a sama siedze w domu z Patrykiem - to tak jakbym ją odtrąciła. Ehhhhhhhhhhh ciężko to wytłumaczyc.

Mania nie zamartwiaj się na zapas bo to nic nie da. Do niedawna ja też żyłam pod presją bo mąż sam utrzymuje naszą czwórkę a pracuje na pół etatu. Z zasiłkiem wychowawczym mamy do dyspozycji 1400 zł na miesiąc z tego od razu 350 idzie w tej chwili na przedszkole, 300 mieszkanie 130 energia itd. Denerwowałam się czy na wszystko nam starczy ale chyba nerwy już niewytrzymały tego napięcia i to olałam w sumie dobrze zrobiłam bo nic to niedawało.

Kalina jak idzie Ci tuczenia Jonatana? Mi średnio ostatnio dostałam syrop który na pobudzic łaknienie u Małego ale jakoś nie jestem przekonana i mu niedaję.

No dobra dośc już tych smutków pozdrawiam Was serdecznie i życzę spokojnej nocki.

Aha Żużaczku nadal Wituś tak często się budzi w nocy czy już jest lepiej?
 
uf nadrobilam czytanie
padam na nos
odnawiamy przedpokoj
dzis było zamalowywanie bazgroł na scianie i sufit na biało
jutro szalejemy z czerwienią ;D
bedzie pięknie
fajne ze jest bb
nie czuje sie sama w swoich planach dzieciaczkowych ;) bo kolezanki jeszcze nie "dzieciate"
 
Kochane moje!!! :-* :-* :-* :-* :-*
Mój mężuś z wykształcenia jest grafikiem, ale nie komputerowym, maluje, ostatnio robił rysunki do reklamy (a'la komiks), maluje motory - to jakozajęcie dodatkowe od czasu do czasu jak ma klientów. Pracuje w drukarni, projektuje kartoniki różnego rodzaju, np. na wódzię itp.
Próbuję się nie przejmować, zobaczymy w poniedziałek.

Jutro idę do fryzjera, dosyć mam tych kudłów.

Agak nie ma idealnych mamusiek, zawsze będzie nam się wydawało, że robimy coś nie tak. Ja np. mam wyrzuty sumienia, że tak wcześnie zostawiam Mikołaja i wracam do pracy, w sumie mogłabym iść na wychowawczy, choć na parę miesięcy, ale w naszy przypadku, każdy grosz się liczy, bo pożyczki i kredyt a i opłaty nie małe.
 
reklama
Żebyście nie narzekały na brak zdjęć Mikołaja :laugh:.

Oto ulubiony gryzak mego synusia:

zdjcie8rt8.jpg
 
Do góry