- Dołączył(a)
- 18 Lipiec 2011
- Postów
- 12
Rozpoczełam nowy temat poniewaz nie wiem gdzie szukac porady.Zaczelam stosowac u mojego 2 tygodniowego maleństwa INFACOL bo miała straszne kolki.Teraz niby kolki odeszły ale.....przed zazgym gazem i kupką spina sie i stęka tak jakby miała zatwardzenie a nie ma.Nie wiem ile z tego to gra aby ją wziąć na ręce lub glaskać po brzuszku i czy nie jest na to za mala.Nie mam pojęcia co zrobic.Troszke zmniejszylam dawke Infacolu i pije cherbatki z koperku.Dodam jeszcze ze kiedy przed karmieniem podam jej ten Infacol to potem Mała duzo ulewa a nie robila tego wczesniej,a może ulewa przez to napinanie się.Dodam jeszcze że karmie piersią.Proszę o jakąs rade bo mi juz brak pomyslów,spać nie moge jestem wykończona a to tez dziala na małą negatywnie.Jak sie zaczynam denerwowac ze nawet siuku spokojnie nie moge zrobic to potem mam wyrzuty sumienia że sie denerwóje na moje maleństwo (((