reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

konflikt serologiczny po poronieniu - co dalej? jak szansa na donoszenie ciazy?

:no:
witam was, od paru dni poszukuje wiadomosci na temat konfliktu krwi ktory wystopil u mnie i moj organizm prawopodobnie juz uodpornil sie i zwalcza moje ciaze... moje ciaze koncza sie poronieniem zatrzymanym po pierwszym poronieniu nie dostalam zastrzyku, niedlugo pozniej poronilam znow i dostalam zastrzyk, ale mam to nieodparte wrazenie ze za pierwszymrazem moj organizm juz wytworzyl antygeny...

jest mnostwo inormacji jak zapobiegac temu, ale zadnej co sie robi gdy juz doszlo do wytworzenia antycial, jakie sa szanse na dziecko... czy sa tu dziewczyny z tym problemem?

w moim przypadku od lekarzy ciezko jakos informacje wyciagnac uwazaja ze jest wszystko ok (badan nie robili i niechca zrobic mieszkam w uk a do polski dopiero w marcu jade)

bardzo prosze o jakie kolwiek info...
 
reklama
Witaj! Jestem w bardzo podobnej sytuacji do twojej.Mioeszkam w Uk od 7 lat i mialam dwa poronienia .Jedno w 9 tyg i nie dostalam zastrzyku a drugie rok temu 1w 17 tyg ale nie pamietam czy dostalam zastrzyk.(To byl ogromny szok) Niedawno odkrylam ,ze jestem w ciazy to bedzie 4 tydzien.Pod koniec pazdziernika jade do PL sie zbadac i nawet jezeli szef nie da mi urlopu to rezygnuje z pracy.Zglosilam sie juz tutaj do poloznej w nadzieji iz po przejsciach ktore mialam zajma sie jakos bardziej wnikliwie moim przypadkiem .Zapomnij.Procedura jest taka sama.Zadnych badan do 12 tyg daj spokoj.
Moja rada dla ciebie Jedz do PL nie ryzykuj.Pozdrawiam i tzrymam kciuki:-)
 
Mam podobny problem, tez mam konflikt serologiczny, mieszkam w UK od 6 lat, urodzilam tu zdrowa coreczke, od trzech lat staramy sie o drugie dziecko, 1,5 roku temu zaszlam w ciaze ale poronilam, mialam zrobiony zabieg usuniecia martwej ciazy, zaraz po zabiegu nie podano mi immunoglobiny chociaz powinni, ale jakos przeoczyli. Kilka dni temu poronilam ponownie, ale byl to pirwszy, drugi tydzien o niczym bym pewnie nie wiedziala tylko mialam dziwne przeczucie i zrobilam test przed miesiaczka, wyszedl pozytywnie... dwa dni pozniej dostalam okres i juz bylo po ciazy. Poszlam do lekarza a ze wiem o tym ze oni nic nie robia do trzeciego poronienia powiedzialam ze to bylo juz trzecie poronienie (oczywiscie dwa ktorych nie moge im udowodnic, wiec musza mi wierzyc na slowo). Powiedzialam lekarzowi o zabiegu lyzeczkowania i ze nie dostalam zastrzyku, on sie bardzo zdziwil bo niby to jest standardowe dzialanie w przypadku konfliktu, dostalam skierowanie do szpitala na szczegolowe badania na specjalny oddzial ktory zajmuje sie wielokrotnymi poronieniami, teraz czekam na list z umowiona wizyta.
Nie wiem czy jeszcze tu zagladasz ale jak bys mogla to napisz mi jak dalej potoczyly sie sprawy, co powiedzial ci polski lekarz, czy mozna urodzic zdrowe dziecko kiedy w organizmie matki juz sa przeciwciala???? co dalej...??????????? POZDRAWIAM
 
Witam. U nas też występuje konflikt krwi. Ja mam Brh- a mąż Arh+. W zeszłym roku poroniłam w 26tc. Przyczyna nieznana. Po porodzie dostałam zastrzyk z immonoglobuliny. Jestem teraz w 15tc i już raz miałam robione badanie Coombsa, na szczęście przeciwciał nie stwierdzono. W 21tc znów muszę powtórzyć badania i chyba pod koniec ciąży również.
Moniko to naprawdę duże zaniedbanie ze strony lekarzy bo powinni podać Ci ten zastrzyk.. Pozdrawiam.
 
Do góry